Covid-19 w Interwencyjnym Ośrodku Preadopcyjnym – historia niezwykłej kwarantanny

W ostatnich dniach Interwencyjny Ośrodek Preadopcyjny informował w mediach społecznościowych o przebiegu niezwykłej kwarantanny. W obecnych czasach już nikogo to nie dziwi - wynik testu na covid-19 u jednej z osób z personelu okazał się pozytywny. Skontaktowałam się z radną powiatu Kingą Błaszczyk, to ona opowiedziała nam o niesamowitej inicjatywie, w której wzięło udział kilkanaście opiekunek ośrodka pod wodzą dyrektor Doroty Polańskiej. Jak na tę historię zareagował Filip Chajzer i kiedy można obejrzeć relację z video-romowy z paniami opiekunkami IOP w Dzeń Dobry TVN?

Informacje on-line. W piątek 9 października u jednej z osób pracujących w IOP wystąpiły objawy covid-19. Natychmiastowo wykonany test już w sobotę następnego dnia potwierdził obecność wirusa. W porozumieniu z otwocką Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną - pracownicy oraz dzieci pod opieką ośrodka –zostali objęci kwarantanną. O tym możecie przeczytać więcej na fanpejdżu FB IOP. Sytuacja rozwijała się z dnia na dzień, trzeba było szybko reagować, by uchronić potencjalnie zdrowych pracowników i przede wszystkim dzieci przed zakażeniem oraz powstaniem ogniska covid-19.

20 podopiecznych, 16 opiekunek. Skoro kwarantanna (poddały się jej dobrowolnie wszystkie panie opiekunki bez względu na kontakt lub jego brak z osobą pozytywnie zdiagnozowaną na covid-19), to trzeba zostać w domu, w takim razie kto się zajmie dziećmi? Jak rozwiązać taką sytuację? Szybko i skutecznie - dyrektor Dorota Polańska w porozumieniu ze swoimi pracownikami podjęła decyzję: dzieci (maluchy poniżej 1 roku życia), spędziły ten czas pod opieką pań pielęgniarek i opiekunek w ich rodzinnych domach, do kliku pań trafiło po dwoje dzieci. 

Wyniki testów i powrót do codzienności. W sumie pozytywnie na obecność covid-19 zdiagnozowano kilka pielęgniarek i dwoje dzieci – jak poinformowała nas pani Kinga Błaszczyk. Obecnie ośrodek jest już od dziś (21 października) otwarty, opiekunki i podopieczni zdiagnozowani ujemnie powrócili do ośrodka i choć w IOP dzieciom niczego nie brakuje, od najpotrzebniejszych środków do życia aż po wyjątkowo czułą troskliwą opiekę, to jak się dowiadujemy, nie jest to powrót łatwy...

Są też inne wiadomości niezwykłe, którymi podzieliła się ze mną pani Kinga. Jedna z opiekunek IOP, posiadając już dwoje dzieci własnych, pokochała i stworzyła rodzinę zastępczą dla jednej ze swoich podopiecznych, Natalki. Dziewczynka jest poważnie chora, urodziła się z Zespołem Aperta, wymaga szczególnej opieki, którą znalazła w swojej nowej rodzinie. Opieka ta wymaga również wsparcia wszystkich ludzi dobrej woli, gdyż operacje oraz rehabilitacja Natalki są bardzo kosztowne. Informacje dla osób chętnych by jakkolwiek zaangażować się w pomoc: https://www.facebook.com/NatalkaApert/.

Jeśli ktoś ma możliwość i chciałby wesprzeć IOP - najpilniejszą obecnie potrzebą ośrodka są rękawiczki jednorazowe oraz maseczki typu ffp. 

To ma być wyjątkowo dobry dzień w Dzień Dobry TVN! Już jutro, w czwartek 22 października, w porannym programie TVN można obejrzeć wynik spotkania on-line Filipa Chajzera z bohaterkami opisanej tu kwarantanny. Filip Chajzer nie od dziś interesuje się działalnością IOP, tymczasem nadarza się okazja, by przedstawić szerszej widowni wspaniały zespół zgranych współpracowników i przybliżyć innym, jak można pozytywnie radzić sobie w tej trudnej dla wszystkich, pandemicznej, sytuacji. W czasach niepewności i obawy o jutro, gdy wątpliwości mieszają się nie tylko z trwożącymi informacjami w mediach, ale już wszyscy doświadczamy skutków na własnej skórze w mniejszym lub większym stopniu – pozostaje nam zachować maksimum ostrożności i wzajemnego szacunku dla zdrowia i życia.

Kasia Ogee S.