
Dachowanie, zderzenie z drzewem, poranienie petardą, zderzenie trzech samochodów - w trakcie ostatnich kilku dni doszło na terenie gminy Wiązowna do kilku poważnych wypadków. Mężczyzna i malutkie dziecko odnieśli obrażenia i trafili do szpitali.
W czwartek, 8 września ok. godz. 19.30 w Lipowie dachował seat.
- Nieustalony pojazd uderzył w wyprzedzający go samochód marki Seat i doprowadził do zdarzenia drogowego
- poinformowała mł. asp. Paulina Harabin, rzeczniczka komendy Powiatowej Policji w Otwocku. Jak dodała, obecnie policja pracuje nad ustaleniem pojazdu i kierowcy, który spowodował dachowanie seata. Szczęśliwie w zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń.
Z dyskusji na facebookowym forum mieszkańców okolic, wynika, że ten nieustalony pojazd to może być Chrysler Voyager, a osoba nim jeżdżąca może być odpowiedzialna za jeszcze inne zdarzenia drogowe.
Kolejne zdarzenie drogowe miało miejsce w piątek, 9 września około południa w Pęclinie. 53-letni mężczyzna prowadzący samochód osobowy marki Renault Clio wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Przybyli na miejsce policjanci z otwockiej drogówki, którzy wstępnie ustalili, że 53-latek nie dostosował prędkości do panujących warunków, w wyniku czego uderzył w przydrożne drzewo. Tu przyczyna braku ostrożności była pospolita - był pijany, miał ponad 2,5 promila. Pojazd został w znacznym stopniu zniszczony, ale kierowca wyszedł bez szwanku. Za jazdę pod wpływem alkoholu wkrótce będzie odpowiadał przed sądem.
W sobotę, w godzinach nocnych (ok. 22.00) w Majdanie 43-letni mężczyzna odpalając petardę odniósł obrażenia - wybuchła mu w dłoni. Został zabrany do szpitala. Miejsce wypadku sprawdzali funkcjonariusze grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego, którzy jednak nie znaleźli innych przedmiotów niebezpiecznych.
W niedzielę, 11 września ok. godz. 18.00 na ulicy Spokojnej w Żanęcinie zderzyły się trzy samochody.
- Jak wstępnie ustalili policjanci, 73-latek kierujący mitsubishi nie ustąpił pierwszeństwa kierującemu samochodem marki Mazda, co doprowadziło do zderzenia. Po czym mazda uderzyła w samochód marki Jeep, a następnie w barierę energochłonną. Obrażenia odniosło 4-miesięczne dziecko przewożone mazdą. Z powodu urazu głowy niemowlę zostało przetransportowane do szpitala przy ul. Niekłańskiej w Warszawie.
- powiedziała mł. asp. Paulina Harabin. Jak dodała, wszyscy kierowcy byli trzeźwi, ale funkcjonariusze są w trakcie wyjaśniania wszystkich okoliczności wypadku.
ZetKa
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Proszę rodzinę dziecka o kontakt, przekażę istotne informacje w sprawie. tel. 663152419
To faktycznie nie ciekawie się działo a wszystko to przez brawurę i brak ostrożności jakby kierowcy byli ostrożni to nie dochodziło by do takich wypadków.