
W tym roku cała Polska rozpoczęła rok szkolny w dniu nietypowym, bo 4 września. Dla uczniów znanego otwockiego ,,Słowaka” to nie nowość, gdyż od kilku lat właśnie wtedy obchodzą urodziny patrona szkoły - Juliusza Słowackiego (połączone z uroczystym rozpoczęciem roku szkolnego). Tegoroczne wydarzenie obfitowało w podziękowania, życzenia, pożegnania, powitania… i makabreskę.
Podziękowania od dyrektora Roberta Pielaka otrzymały władze starostwa za fundusze na unowocześnienie placówki. Otóż w sali gimnastycznej wyremontowana została posadzka, wymieniona wykładzina, zamontowano nowe bramki do piłki ręcznej i słupki do gry w siatkówkę. Życzenia od starosty na nowy rok szkolny uczniom i nauczycielom przekazała obecna na uroczystości pani Aneta Bartnicka – członek Zarządu Powiatu. Pożegnano zaś hucznymi brawami za długoletnią pracę i 18 lat pełnienia funkcji wicedyrektora - panią Zofię Winiarek, odchodzącą na emeryturę. Kogo witano? Nową wicedyrektor - panią Barbarę Laskus. W części oficjalnej nie zabrakło też elementów ceremoniału szkolnego, m.in. hymnu Europejskiej Rodziny Szkół im. J. Słowackiego. I wreszcie przyszła pora na świętowanie urodzin patrona…
Tym razem polonistki: Jolanta Wakulińska i Ewa Bednarska – Piętka przygotowały spektakl pod dość groteskowym tytułem ,,Danse macabre Juliusza Słowackiego”, który przybliżał problematykę śmierci i makabry obecną w twórczości wieszcza. Okazało się, że ten delikatny Juleczek, dandys i esteta wykazał skłonność do sadyzmu: w jego dziełach krew leje się strumieniami, a trup ściele się gęsto. Postaci (Balladyna, Alina, Beatrix, ksiądz Negri, Fabrycy, Kordian, Kirkor) z dramatów Słowackiego buntują się przeciw swojemu losowi i zarzucają poecie okrucieństwo. W roli Słowackiego, sprowadzonego ze szczytu Mont Blanc na ziemię przez Furie, wystąpił Daniel Kankowski, obdarzony aktorskim talentem, zarówno dramatycznym, jak i sporą vis comica. Spektakl oddziaływał na widzów zarówno muzyką (mroczne utwory o śmierci), dekoracją (kostucha wykonana przez p. Macieja Pietruszczaka), strojami (kreacje - od królewskich płaszczy przez rycerską zbroję do romantycznych koszul i barokowych sukien) jak i stroną wizualną (makabryczny taniec), nie wspominając już o nagłych zwrotach akcji czy zabawnych dialogach. Nieszczęsny Słowacki zostaje w końcu pojmany przez dzielnych policjantów, zakuty w kajdanki, osądzony i wreszcie skazany na omawianie ,,Kordiana" przez dziatwę szkolną. Przy okazji wszyscy dowiedzieli się, iluż to bohaterów uśmiercił nasz wieszcz. Oklaski po spektaklu, wynagrodziły trud aktorom, którzy – z tego, co mi wiadomo - poświęcili część wakacji na próby.
Po wrażeniach estetycznych przyszedł czas na kulinarne. Dla uczczenia 208. rocznicy urodzin patrona szkoły świeczki na torcie zdmuchnęli: dyrektor Robert Pielak i wicedyrektor Barbara Laskus, a uczniowie zostali poczęstowani urodzinowymi cukierkami. Nowy rok szkolny 2017/2018 w ,,Słowaku” rozpoczął się bardzo ciekawie, co potwierdzam z całą stanowczością!
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Danse macabre... To naprawdę trafny tytuł dla "Słowaka"