
Budowa ponad 10-kilometrów ścieżki rowerowej w ramach projektu "Wybierzmy rower - Partnerstwo dla rozwoju komunikacji niskoemisyjnej WOF" na terenie gminy Wiązowna zaczęła się na początku tego roku i sukcesywnie jest realizowana. Cała, około 45-kilometrowa ścieżka pozwoli przejechać wygodnie rowerem od Karczewa aż po Sulejówek. Odcinek w granicach gminy Wiązowna biegnie wzdłuż drogi wojewódzkiej nr 721. Po ok. trzech miesiącach prac widoczne są już znaczne odcinki przyszłej asfaltowej i szerokiej drogi dla rowerów. I pojawiły się pytania od przyszłych rowerzystów.
Wiele osób zauważyło i zastanawia się dlaczego ścieżka nie jest prowadzona jedną stroną drogi, tylko przenosi się z lewej na prawą stronę jezdni. Wydaje się to niewygodne i niezbyt bezpieczne.
Okazuje się, że przyczyną jest krótki czas realizacji zadania oraz ograniczenia finansowe. Sprawę wyjaśnia Urząd Gminy Wiązowna. Jak się okazuje, ścieżka przechodzi na drugą stronę w momencie, kiedy wzdłuż DW 721 zbyt wąski pas terenu należy do gminy, blisko zaś są prywatne nieruchomości. Aby ścieżka mogła cały czas być prowadzona jedną stroną drogi potrzebne by były procedury wywłaszczeniowe dotyczące fragmentów prywatnych działek. A to oznacza po pierwsze znaczne wydłużenie czasu realizacji, a pod drugie kolejne, nieuzwlędnione w budżecie wydatki dla gminy. Najważniejszym jednak argumentem był stosunkowo krótki czas na realizację zadania, które ma być zakończone jeszcze w tym roku. Terminów trzeba się trzymać ze względu na uzyskane dofinansowanie unijne (przypomnijmy: na cały projekt 6 gmin otrzymało prawie 27 mln zł, z czego Wiązowna - 4,9 mln). Dofinansowania muszą być rozliczone na czas, aby nie przepadły.
Ścieżka rowerowa zmieniająca stronę to nie jest rozwiązanie idealne - ale jak tłumaczy UG Wiązowna - najlepsze jakie było możliwe w danych okolicznościach. Władze gminy zapewniają, że poczyniono starania, aby ścieżka była bezpieczna. "Przejazdy dla rowerów będą dodatkowo oznakowane i oświetlone. Układ infrastruktury drogowej będzie wymuszał na kierowcach spowolnienie jazdy w tych miejscach" - czytamy w informacji na portalu tuwiazowna.pl.
Ponieważ sześć gmin aplikowało wspólnie o dofinansowanie - podobnych niedogodności można spodziewać na odcinkach w innych gminach. Ale co ważne nowe ścieżki będą szybko i wydatnie podniosą wygodę podróżowania rowerem - więc jest się z czego cieszyć.
Zetka
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Przejście ścieżki jest na łuku drogi (!!!), następny "genialny" pomysł mający wpływ na bezpieczeństwo
Przebieg tej ścieżki to jest jakaś kpina i parodia... Wypadek za wypadkiem się szykuje. A przejazd przez Świder bez dodatkowej kładki, to już kuriozum!