
200 sztuk amunicji, własnej roboty pistolet i do tego tłumik znaleźli u jednego z mieszkańców gminy Karczew policjanci wydziału kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Otwocku. Domorosły rusznikarz przyznał się do nielegalnego posiadania oraz wyrobu broni, i dobrowolnie poddał się karze.
W związku z toczącymi się sprawami kryminalni z KPP Otwock mieli podejrzenia co jednego z mieszkańców gminy Karczew, że może ukrywać nielegalną broń i amunicję. Postanowili sprawdzić posesję tego 53-letniego mężczyzny. Na akcję mającą za zadanie weryfikację podejrzeń kryminalni zabrali też psa wytresowanego do wyszukiwania broni, amunicji oraz materiałów wybuchowych.
- Niejednokrotnie do policyjnych realizacji bierzemy do pomocy przewodników z psami służbowymi z wydziału wywiadowczo-patrolowego KSP. My swojego mamy tylko jednego psa patrolowo-tropiącego. Nieraz potrzebne są jednak bardziej specjalistycznie szkolone psy, wyszukujące konkretne dowody - jak właśnie takie potrafiące wyczuć zapach prochu czy innych materiał wybuchowych, albo np. rozpoznające narkotyki - wyjaśniał nadkom. Daniel Niezdropa, oficer prasowy KPP Otwock.
W garażu, na posesji wymienionego mężczyzny, policjanci odnaleźli i zabezpieczyli przedmioty, które potwierdziły wcześniejsze podejrzenia: tzn. ponad 200 sztuk amunicji do broni palnej (do karabinka kbks), kilka sztuk broni krótkiej, w tym jeden pistolet hukowy przerobiony na ostrą amunicję z nagwintowaną lufą. Prawdopodobnie do niego miał służyć znaleziony tłumik. Zabezpieczono też inne przedmioty, których przeznaczenie będzie jeszcze badane przez ekspertów, ale wstępnie wskazywały na nielegalną działalność „rusznikarską” podejrzanego.
Czy 53-latek wykorzystywał w jakiejś sytuacji swoją "produkcję"? - Na ten moment nie dysponujemy informacjami, żeby to było wykorzystane, ale na pewno policjanci jeszcze dokładnie będą weryfikować do czego te przeróbki mogły służyć - powiedział nadkom. Niezdropa.
Podejrzanego 53-latka zatrzymano i osadzono w policyjnym areszcie. Prowadzący sprawę prokurator postawił mu dwa zarzuty karne: nielegalnego wyrabiania broni palnej oraz posiadania amunicji bez zezwolenia. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu przestępstw i skorzystał z możliwości dobrowolnego poddania się karze.
W tym miejscu warto wspomnieć, że zawód rusznikarza w Polsce jest obwarowany restrykcjami - przede wszystkim może nim zostać tylko osoba o nieposzlakowanej opinii, nigdy wcześniej nie karana. Natomiast za wyrabianie broni bez zezwolenia przewidziane są w kodeksie kary od 6 miesięcy do lat 8 więzienia.
ZetKa
Fot (9): KPP Otwock
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie