
Dwaj otwocczanie Jakub Kaczorowski i Albert Jarzyna zostali 30 czerwca uhonorowani "Złotymi Sosenkami" - najwyższym otwockim odznaczeniem - za pomoc jakiej udzielili dwa dni wcześniej łącznie 11 dzieciom topiącym się w wartkim nurcie Świdra!
Na 31. sesję Rady Miasta Otwocka, 30 czerwca br. Jakuba Kaczorowskiego (lat 18) i Alberta Jarzynę (lat 43) zaprosił prezydent Jarosław Margielski, aby im przekazać najwyższe wyrazy uznania za odpowiedzialną i heroiczną postawę jaką się wykazali ostatniej niedzieli będąc nad Świdrem i wręczyć im "Złote Sosenki".
Obaj panowie podziękowali za odznaczenia, lecz stwierdzili, że ich zachowanie było po prostu normalne.
- Ja się nie czuję bohaterem, bo to każdy powinien zrobić - powiedział Jakub Kaczorowski.
Ich krótkie wystąpienia - ale przede wszystkim postawa nad Świdrem - zostały przyjęte przez zebranych na sesji owacjami na stojąco.
Po ostatnich deszczach poziom wody w rzece bardzo się podniósł, a pod mostem dawnej kolejki wąskotorowej nurt jest wyjątkowo wartki i m.in. z powodu leżących tam drzew zdradliwy. A jednak w ciągu całego niedzielnego dnia wielu rodziców pozwalało wchodzić do wody swoim dzieciom bez nadzoru. Do tragedii było bardzo blisko.
Najpierw o pomoc zaczął wołać ok. 8-letni chłopiec - jego zauważył Jakub Kaczorowski i razem z kolegą rzucili się dziecko ratować. Chłopiec zaplątał się w gałęzie drzewa leżącego w nurcie. Potem sytuacja powtarzała się wielokrotnie. Jak opowiadał Albert Jarzyna - od godz. ok. 11.30 aż do ok. 18.00 on, Jakub, ale też kilku innych mężczyzn, którzy byli na brzegu Świdra, pomogli łącznie 11 dzieciom i jednemu psu. Choć niestety kolejny piesek utonął. Kilka sytuacji było wyjątkowo groźnych - m.in. dwie dziewczynki porwał nurt Świdra pod most - ratowało je kilkanaście osób tworząc łańcuch.
Obydwu panom zależy przede wszystkim, aby zwrócić uwagę wszystkich rodziców na to jak niebezpieczny stał się miejscami Świder i jak bacznie powinni obserwować swoje pociechy, gdy wchodzą one do wody.
Dla przestrogi pan Albert obiecał nam (w imieniu swoim i kolegi) dokładniej opisać sytuację zaistniałą w ostatnią niedzielę - którą to relację wkrótce Państwu przekażemy.
Z apelem do rodziców w tej sprawie zwrócił się także burmistrz Józefowa Marek Banaszek i zapowiedział patrole straży miejskiej na józefowskim brzegu.
- Dorośli muszą zawsze pilnować dzieci nad otwartymi akwenami wodnymi, tym bardziej w sytuacji, gdy codziennie notujemy duże opady deszczu, a poziom wody prawie każdego dnia jest inny.
W okolicach mostu kolejki zawsze było niebezpiecznie, teraz wejście do wody w tym miejscu może stanowić zagrożenie życia. Nurt jest bardzo wartki.
Proszę o nie spuszczanie z oka dzieci, nie pozwalajcie im Państwo przebywać nad rzeką bez opieki. - apelował burmistrz.
Kazimiera Zalewska
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie