Reklama

Fatalne powietrze w Wawrze i okolicach

W gęstej zabudowie domów jednorodzinnych na obrzeżach stolicy powietrze, jak się okazuje, jest dużo gorsze niż pokazują warszawskie stacje pomiarowe WIOŚ. Te stacje są po prostu zbyt oddalone od miejsc, gdzie najwięcej jest niskich, dymiących kominów. I gdzie - szczególnie w bezwietrzne i mgliste dni - powietrze przesycone jest koktajlem trujących pyłów.

Dusimy się, kaszlemy, prychamy, kichamy, zatykamy nosy - tak, to właśnie codzienne, a szczególnie wieczorne i nocne doświadczenie każdego, kto mieszka niedaleko stolicy na osiedlu domów jednorodzinnych - w Otwocku, Józefowie, Wawrze, Sulejówku, Piasecznie, itd... Doświadczenie tego, kto chce lub częściej musi wyjść na tzw. powietrze. Bo ono jest koszmarne, gęste od dymu i smrodu. A co jest przyczyną tych wątpliwych atrakcji sezonu zimowego? Niestety głównie piece grzewcze - szczególnie te, w których właściciele mimo apeli i zakazów palą śmieciami i innym niskiej jakości opałem.

W stolicy zawiązała się grupa Warszawa bez Smogu, ludzi którzy rozumieją i starają się uświadomić innym, że tylko wspólnym wysiłkiem możemy zmniejszyć i w końcu zlikwidować ten koszmar zimowy - obrzydliwie brudne od dymu z kominów powietrze, powód wielu chorób i tak - zgonów. Aktywiści z Warszawy bez Smogu badają powietrze kolejno w różnych dzielnicach. Ostatnio "wzięli na tapetę" Wawer i Targówek. Pomiary zanieczyszczeń trwały prawie miesiąc.

Oto jak relacjonują swoje ostatnie działania i ich wyniki:

Pyłomierz wypożyczony od Krakowskiego Alarmu Smogowego przez 13 dni znajdował się na terenie szkoły przy ul. Bajkowej w dzielnicy Wawer, a kolejne 13 dni w dzielnicy Targówek na osiedlu Zacisze, tuż przy szkole przy ul. Samarytanki. Wyniki badań potwierdziły wcześniejsze przypuszczenia. W okresie zimowym powietrze w dzielnicach o przewadze zabudowy jednorodzinnej jest dużo gorsze niż dzielnicach, w których znajdują się bloki mieszkalne.

Pyłomierz na Zaciszu badał powietrze w dniach 19.11-01.12.2016. Na 11 pełnych dni prowadzonych pomiarów powietrze na Zaciszu aż przez 10 dni było bardziej zanieczyszczone niż w okolicach stacji pomiarowej WIOŚ położonej na pobliskim Targówku.

Najwyższe średniogodzinne stężenie pyłu PM10 wyniosło na Zaciszu aż 226 µg/m3 (24.11, godz.20-21), czego nie odnotowała żadna z warszawskich stacji pomiarowych WIOŚ. W dniach, w których prowadzono pomiary najwyższe stężenie wśród stacji WIOŚ odnotowano na Targówku - 121 µg/m3 (24.11, godz. 21-22)

Tego samego dnia, podczas szeroko nagłaśnianego w mediach epizodu smogowego, który wystąpił 24.11 powietrze na Zaciszu było znacznie gorsze niż na pozostałych stacjach warszawskich. Dobowe stężenie pyłu PM10 wyniosło aż 114 µg/m3 przy normie 50 µg/m3 (na stacjach warszawskich najwyższy wynik to 85 µg/m3).

W obu badanych miejscach (Wawer i Targówek) średniodobowe stężenie pyłu PM10 było często najwyższe ze wszystkich warszawskich stacji – w Wawrze było to 9 z 11 dni, na Zaciszu 7 z 11 dni.

Pomiary jakości powietrza przeprowadzone na Zaciszu, podobnie jak wcześniejsze pomiary z dzielnicy Wawer pokazują, że podczas epizodów smogowych na osiedlach domów jednorodzinnych powietrze jest znacznie gorsze niż pokazują warszawskie stacje pomiarowe WIOŚ.

Do mieszkańców nie dociera więc informacja o rzeczywistym zagrożeniu, a najbardziej narażone na zanieczyszczenia grupy, czyli kobiety w ciąży, dzieci, osoby starsze, chore cierpią na tym najbardziej – mówi Monika Daniluk, aktywistka z Warszawy bez Smogu. Nasze pomiary pokazują, że w Warszawie potrzebne są stacje pomiarowe umieszczone w osiedlach domów jednorodzinnych. Obecnie największym i najlepszym sprzymierzeńcem w walce z zanieczyszczeniem powietrza jest… wiatr.

Do Warszawy bez Smogu napływają listy i skargi na jakość powietrza z różnych dzielnic Warszawy. Taki np jak ten:

Białołęka: „We wrześniu zamieszkałam na Zielonej Białołęce i już tego serdecznie żałuję. Pomimo pozamykanych okien smród u mnie w domu jest nie do wytrzymania. Dusi w gardle, szczypie w oczy, a to dopiero małe przymrozki. Z przerażeniem myślę co będzie, gdy przyjdą większe mrozy. Myślę, że sądząc po sile smrodu wdzierającego się pomimo zamkniętych okien sprawa dotyczy większości moich sąsiadów. Pomocy! Zastanawiam się jak się zabezpieczyć przed tym smrodem. Chyba będę musiała zasłonić wszystkie kratki wentylacyjne, bo to pewnie przez nie smród dostaje się do mojego domu. Zielona Białołęka - śmiechu warte. A mamy tu gaz ziemny i wystarczyłoby grzać tylko gazem, ale do ludzi niestety nie dociera jak wielką krzywdę robią sobie i innym paląc czym się da.”

(Obszary objęte ryzykiem zanieczyszeń powietrza  - mapa WIOŚ)

Jeszcze w październiku br. otwocki Wydział Ochrony Środowiska i Wydział Gospodarki Odpadami rozpoczęły kampanię „Śmieci to nie opał” dotyczącą bezwzględnego zakazu spalania odpadów w piecach, kominkach i domowych paleniskach. Także w innych gminach powiatu urzędy i odpowiednie służby przypominają o zakazie palenia odpadów - dla naszego wspólnego dobra - żebyśmy nie musieli oddychać powietrzem nasyconym rakotwórczymi substancjami jak benzo(a)piren, czy pyłami zawieszonymi powodującymi choroby dróg oddechowych, alergie i wiele innych przypadłości.

Ale nic z tego nie będzie, jeśli każdy z nas nie zdobędzie się na minimalną odpowiedzialność za to co nas wszystkich otacza - powietrze i szerzej środowisko.  Naprawdę niewielkim wysiłkiem możemy zapobiegać ich zanieczyszczeniu: nie paląc śmieciami, węglem lub drewnem, rezygnując z jazdy samochodem i nie będąc obojętnym na szkodliwe zachowania innych ludzi. Tylko i aż tyle!

Na zdj. Na pomoc do walki z koszmarnie dymiącym kominem sąsiada można też  wezwać strażaków.

Aplikacja iotwock.info

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2016-12-11 21:43:30

    W Otwocku to samo. Nie publikują nawet wyników pomiarów pyłów PM10 i PM2.5. Pisałem do WIOS dwa razy w tej sprawie. Zawsze mieli jakąś wymówkę dlaczego pomiar nie działa. http://sojp.wios.warszawa.pl/index.php?page=raport-dobowy

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iOtwock.info




Reklama
Wróć do