
To była kolorowa muzyka, namalowana nutami, pulsująca życiem i pięknem! W ten październikowy, wyjątkowy, teatralny wieczór w Otwocku pogoda znowu dopisała.
Fantastyczny repertuar dla gości Teatru im. Jaracza przygotowali 12 października 2019 muzycy z Otwock Festival Orchestra. Od godziny 19 rozsypywali w przestrzeni teatru dźwięki jak złocące się, kolorowe, jesienne liście i zachwycili publiczność elegancką lekkością, tworzącą przyjazną i wesołą atmosferę gościnności. Dźwięki fruwały nad naszymi głowami, to czule tuląc publiczność, to radośnie pobudzając do barokowych rytmów. Trzy piękne panie skrzypaczki i pięciu przystojnych młodych panów grających na altówkach, wiolonczeli i kontrabasie. Wiolonczela jak gitara, wąsy Dalego, burza włosów jak u Wodeckiego, perfekcyjny zaczes w tył jak u Beckham’a! Panie natomiast, w nowoczesnym długim ogonku, pół ogonku i bezogonku. Urodziwe renesansowe Trzy Gracje, jak z obrazu „Wiosna“ Sandra Botticelli’ego, zamówionego do villa di Castello. Utalentowane obywatelki Królestwa Wenus, gdzie melodyjne dobro zwycięża kakofoniczne zło. Teatr im. Jaracza to ostatnimi czasy taki nieustannie atakowany „zamek“, który ma - jak każdy teatr - swoje dramaty, komedie, koncerty, itp. Ludzie przychodzą i odchodzą, a serce teatru bije i jego historia żyje. Ten powiew piękna Renesansu był jak oczyszczający wietrzyk świeżości. Tego wieczoru, na przekór wszystkiemu teatr pachniał wiosną! Jak gdyby nigdy nic, kwitł w kolorowych, barokowych rytmach, uszanowany przez gospodarzy, twórców i gości, jak mu się to - bez względu na wszystko - zawsze i bezdyskusyjnie należy! Cóż za wspaniała receptura na zdrowie, szczęście i pojednanie!
No i ten kontrabas! Dzięki niemu mieliśmy wrażenie, jakby grała wielka orkiestra, choć było to tylko 8 osób! Akustyka teatru zrobiła resztę! Jest wspaniała. Cały wyśmienity repertuar wybrzmiał w pełnej krasie, ku radości publiczności i tych najmłodszych. Reprezentowała ich mała dziewczynka, która pod sceną, od pierwszej do ostatniej nuty, nie przestała tańczyć! Miło było zobaczyć jak ta muzyka - dzisiaj uchodząca za poważną - rozweseliła i roztańczyła młodziutką melomankę. Ten aniołek w sukience nie mógł wysiedzieć na miejscu! Mnie też ledwo się to udało i nie raz ruszyłabym do tańca. Niestety, przesiedziałam koncert, aczkolwiek bardzo wygodnie! Dorośli widzowie nie dołączyli do tańca, poskramiając to, do czego najpewniej rwała się ich dusza. Ja wystukiwałam bucikiem rytm o podłogę pod swoim fotelem, jakbym słuchała Michaela Jacksona! Tak kiedyś było - to była w tamtych czasach muzyka „dyskotekowa“! Cudowna, kolorowa uczta dla naszych zmysłów, świetni i uśmiechnięci wykonawcy, którzy padliby z wycieńczenia, jeśliby mieli wysłuchać wszystkich próśb publiczności o bisy, które nie ustawały! Dziękuję za tak udany wieczór!
Majka Schabenbeck
Koncert Otwock Festival Orchestra, 12.10.2019, godz. 19:00
I VLN: Magdalena Lech-koncertmistrz, Adrianna Wadoń, Agnieszka Uścińska
II VLN: Jakub Grott, Wojciech Sojka
VLA: Artur Wieczerzyński
VCL: Karol Wachnik
CB: Mateusz Wadowski
Program:
Jan Sebastian Bach - Aria na strunie G (1731)
Anonim Polski - Sinfonia de Nativitate; Allegro - Andante - Allegro (1759)
Wolfgang Amadeusz Mozart - Divertimento D-dur KV 136; Allegro - Andante - Presto (1772)
Przerwa
Maciej Radziwiłł - Divertimento; Allegro moderato - Adagio - Allegro moderato
scherzando
Romuald Twardowski - Tryptyk Mariacki; Stajenka betlejemska - Taniec I – Złożenie do grobu - Taniec II - Zmartwychwstanie (1974)
Fot. MK
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie