Reklama

Karczew uczcił powstańców warszawskich

Zawyły syreny, zapłonęły race, przybyły licznie delegacje – każdy z uczestników miał jeden cel – oddać hołd walczącym w 1944 roku w stolicy. W Godzinę „W” (01.08) w Karczewie odbyły się główne uroczystości 76. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Dzień później miał miejsce także koncert (nie)zakazanych piosenek.

Wystąpienie zbrojne Polaków przeciwko okupującym Warszawę Niemców trwało 63 dni, zakończyło się 3 października 1944 roku. Mimo znacznej przewagi wroga powstańcy do końca zdeterminowani stanęli do walki o wolną Polskę. Na pamiątkę tamtych często dramatycznych wydarzeń, co roku 1 sierpnia o godzinie 17:00 w symboliczną godzinę rozpoczęcia Powstania cała Polska „zamiera” - zatrzymują się ludzie na ulicach, pojazdy na drogach, co jest ewenementem na skalę światową,

Podobnie było podczas karczewskich uroczystości upamiętniających powstańczy zryw sprzed 76 laty. Odbyły się one w centrum miasta na skwerze im. rtm. Witolda Pileckiego pod pomnikiem Orła Białego. W obchodach wzięli udział m.in. burmistrz Karczewa Michał Rudzki, przedstawiciele Rady Miejskiej z jej przewodniczącym Piotrem Żelazko na czele oraz poczty sztandarowe szkół, reprezentanci organizacji i stowarzyszeń oraz mieszkańcy gminy. W delegacjach złożyli kwiaty i znicze u stóp pomnika na cześć powstańców warszawskich. Uroczystości uświetniła Orkiestra Dęta z OSP Karczew dodając niezwykłego patetyzmu obchodom, a także uczniowie z klasy mundurowej ZS w Karczewie. W Godzinę „W” karczewscy strażacy w niesamowity sposób przypomnieli o symbolicznym początku powstania – zaparkowali dwa wozy gaśnicze na ulicy, a następnie stanęli przed nimi z rozpalonymi w rękach racami przy dźwięku wyjących w tle syren alarmowych. O godzinie 17:00 również inne jednostki OSP uczciły 76. rocznicę wybuchu Powstania, natomiast na boisku Mazura Karczew młodzi piłkarze wraz z trenerami i pracownikami klubu, ubrani w narodowe barwy, utworzyli wielki, biało-czerwony znak Polski Walczącej.

Natomiast w niedzielę, 2 sierpnia na Rynku Zygmunta Starego odbył się koncert (nie)zakazanych piosenek. Powstańcze melodie wraz ze zgromadzoną na placu przed OSP Karczew publicznością wykonywała warszawska Kapela Sztajer. Panowie m.in. z akordeonem, gitarą i skrzypcami, w strojach stylizowanych na czasy wojenne, śpiewali piosenki, które 76 lat temu często dodawały walczącym otuchy i krzepy do dalszej walki. Wybrzmiały chociażby „Siekiera, motyka” „Zośka” czy „Hej, chłopcy, bagnet na broń”. Mieszkańcy i goście włączyli się we wspólne wykonywanie piosenek dzięki śpiewnikom i tekstom wyświetlanym na ekranach. 

Na koniec warto zacytować słowa dyrektora Muzeum Powstania Warszawskiego w Warszawie Jana Ołdakowskiego, który jeszcze przed obchodami 76. rocznicy wybuchu powstańczego zrywu – jakby nie patrzeć w czasie pandemii – powiedział, że niech się pali, niech się wali, one muszą się odbyć.

Oby było tak dalej - cześć i chwała bohaterom!

Sebastian Rębkowski

Aplikacja iotwock.info

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iOtwock.info




Reklama
Wróć do