
Kłęby czarnego dymu w okolicy stacji PKP i przeraźliwe wycie syren strażackich wozów bojowych, pędzących ulicami Celestynowa zmroziły wielu mieszkańców w sobotnie przedpołudnie 21 maja. Wielu z nich, spodziewając się katastrofy kolejowej lub ataku terrorystycznego w pierwszym odruchu chwytało za komórki i dzwoniło na numery alarmowe…
Kilkadziesiąt osób uwięzionych w składzie pociągu Kolei Mazowieckich, kilka ofiar śmiertelnych w tym dwie z rozbitego busa to efekt katastrofy kolejowej do której doszło w rejonie stacji kolejowej PKP w Celestynowie… Na szczęście były to jedynie zakrojone na szeroką skalę ćwiczenia taktyczno-bojowe służb ratunkowych przy współudziale Kolei Mazowieckich, które odbyły się pod kryptonimem „Kolej 2016”. Od lat szef Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Otwocku st. bryg. Mariusz Zabrocki przynajmniej raz w roku organizuje podobne akcje, które mają na celu sprawdzenie skuteczności działania i przede wszystkim współdziałania różnych formacji w obliczu masowego zagrożenia. Wszyscy pamiętamy akcję sprzed kilku lat na ul. Gozdowskiej. To właśnie były pierwsze tego typu ćwiczenia w powiecie otwockim. Wtedy scenariusz był taki, że w wyniku zderzenia ciężarówki z busem doszło jeszcze do pożaru lasu. Po latach Celestynów znów stał się polem ćwiczeń służb i instytucji współdziałających z Krajowym Systemem Ratowniczo-Gaśniczym. W tym roku współorganizatorem były między innymi Koleje Mazowieckie. – Na szczęście dzisiejsza „katastrofa” jest tylko symulacją. Ale to właśnie podczas takich ćwiczeń mamy okazję sprawdzić sprawność działania służb ratowniczych i tego, na ile skutecznie funkcjonuje pomiędzy nimi łączność. Jest to także sprawdzian umiejętności współpracy ze służbami działającymi z ramienia Kolei Mazowieckich z innymi instytucjami. Myślę, że dzisiejszy pokaz udowodnił, że jesteśmy gotowi na tego typu zdarzenia i potrafiły skutecznie ze sobą współdziałać. – mówi Dariusz Grajda członek zarządu oraz dyrektor handlowy Kolei Mazowieckich.
Działania przebiegły sprawnie, choć jak to zwykle bywa nie wszystko potoczyło się zgodnie ze scenariuszem. Otóż w trakcie prowadzonych działań niespodziewanie na placu boju pojawiła się karetka pogotowia ratunkowego. Niby nic szczególnego, bo pogotowie też brało udział w działaniach tyle, że ta karetka przyjechała z dyżuru. Okazało się, że jakiś zatroskany mieszkaniec widząc tragedię na stacji powiadomił pogotowie ratunkowe. Na szczęście w tym czasie nikt z mieszkańców naszego powiatu nie potrzebował natychmiastowej pomocy. Kilkugodzinne działania, w których poza Jednostką Ratowniczo-Gaśniczą z Otwocka wzięły udział także Ochotnicze Straże Pożarne z gminy Celestynów oraz jednostka specjalna z Warszawy, wzbudziły spore zainteresowanie lokalnej społeczności. Wśród gości honorowych był wicestarosta powiatu otwockiego Paweł Rupniewski oraz wiceprzewodnicząca rady powiatu Barbara Markowska, wójt gminy Celestynów Witold Kwiatkowski i prezesi jednostek OSP. Na szczególne uznanie zasługują też harcerze z Otwocka i Józefowa, którzy w sile 50 osób wcielili się w poszkodowanych pasażerów pociągu.
Po skończonych działaniach wszyscy spotkali się przy grochówce, którą serwowali druhowie z OSP Józefów. - Przedmiotowe przedsięwzięcie pod kryptonimem „Kolej 2016” miało na celu doskonalenie umiejętności organizacji i prowadzenia działań ratowniczych na okoliczność zdarzeń w transporcie kolejowym. Realizowane na miejscu zdarzenia czynności, pomimo szeregu utrudnień przewidzianych w scenariuszu cechował profesjonalizm i zaangażowanie wszystkich uczestników. Zebrane doświadczenia staną się istotnym elementem dalszego rozwoju systemu bezpieczeństwa naszego powiatu. – podsumował ćwiczenia komendant powiatowy PSP st. bryg. Mariusz Zabrocki.
Andrzej Kamiński
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie