
Dzisiejsza ulica Armii Krajowej przed 1939 rokiem była jedną z najładniejszych ulic miasta, a i dzisiaj, spacerując nią, widać, że coś z tego przedwojennego blasku jeszcze pozostało.
Jest to jedna z najstarszych ulic Otwocka opisywana już w 1893 r. W okresie swojego istnienia wielokrotnie zmieniała nazwę. Na początku była Warszawską Prawą, następnie Henryka Sienkiewicza, w czasie okupacji Ratuszową, a w PRL-u Armii Radzieckiej.
Jeszcze kilka lat temu jej znak rozpoznawczy stanowił gęsty szpaler kasztanowców, które kazała zasadzić rada miejska w 1924 r. Jednak szrotówek kasztanowcowiaczek był silniejszy i pozostało nam tylko podziwiać te piękne drzewa na fotografiach.
Nie tylko dawna aleja kasztanowców wyróżnia ulicę, ale też to, że przy niej (pod numerem 5) wznosi się zespół budynków otwockiego ratusza bądź jak wolą inni - magistratu.
Warto bliżej przyjrzeć się temu miejscu. Już na samym początku wita nas historia. Ogrodzenie urzędu od strony ulicy Armii Krajowej i częściowo od ulicy Hożej jest zachowanym w dobrym stanie ogrodzeniem oryginalnym z lat 20. XX wieku, co jest lokalnym ewenementem. Tuż za główną furtką wznosi się oryginalny budynek o eklektycznej elewacji ze strzelistą wieżą zegarową pośrodku. Został on wzniesiony w latach 80. XIX w. jako Willa Rozalin, dla inż. Stanisława Sierkowskiego, właściciela biura techniczno-handlowego w Warszawie w Al. Jerozolimskich 31. Biuro zajmowało się dostawą i instalacją urządzeń mechanicznych dla budownictwa i przemysłu (m.in. maszyn parowych, wodomiarów, pralni, samochodów, stali i narzędzi).
Willa stała na ponad 3-morgowej parceli z dobrze utrzymanym parkiem, w którym znajdowały się jeszcze 3 domy. Był to jeden z bardziej okazałych budynków w ówczesnym Otwocku. Składał się z trzech traktów: frontowego jednopiętrowego z wieżą, piętrowego łącznika z obszerną werandą oraz tylnego, parterowego z mieszkaniami na mansardzie, a w wysokich piwnicach mieściła się kuchnia i spiżarnie. Edmund Diehl w przewodniku "Wille w Otwocku i warunki pobytu tamże" tak opisuje ten budynek: "(…) na przeszło trzy morgowej przestrzeni wznosi, pod względem konstrukcji i obszaru jedna z piękniejszych willi Otwocka należąca do inżyniera St. Sierkowskiego, piętrowa murowana, z ozdobną wieżą, z pomieszczeniami suterenowymi, przeznaczonymi na kuchnie i piwnice, nadto osobną lodownią murowaną."
Około 1920 r. władze miejskie zakupiły tą willę z przeznaczeniem na stałą siedzibę magistratu. Na zlecenie burmistrza Michała Górzyńskiego w 1925 r. inż. Adam Paprocki (późniejszy autor pierwszego planu rozbudowy miasta) zaprojektował przebudowę willi na ratusz. Jednak ze względu na rozmach i duże koszty (budynek byłby czterokrotnie większy od obecnego) projekt ten nie został zrealizowany. Dwa lata później nowy projekt (już dużo skromniejszy) przebudowy willi w stylu narodowym wykonała miejska architekt Eugenia Jabłońska. Tym razem zrealizowano go w 1928 r. Dzięki tej przebudowie stał się jednym z najładniejszych i najbardziej klimatycznych ratuszy w rejonie Warszawy. Cezary Jellenta w 1935 r. w „Sosnach Otwockich” tak nieco żartobliwie opisywał architekturę ratusza: „(...) Magistrat sam jako gmach, jest nieco igraszką, ze swą zwężającą się wieżą, wyrastającą jak szyjka z pękatego tułowia, przywodzi na myśl butelkę likieru jednej z najbardziej popularnych firm wschodnio – małopolskich.” Do dzisiaj jest to najważniejszy budynek Urzędu Miasta Otwocka, w którym urzęduje prezydent wraz z zastępcami. W jego piwnicach w połowie lat 90. ubiegłego wieku znajdowała się pierwsza siedziba Muzeum Ziemi Otwockiej.
Z prawej strony ratusza wznosi się drugi zabytkowy budynek otwockiego urzędu miasta. Jest to zbudowany w 1921 r. - wg projektu J. Mokrzyckiego- obiekt początkowo przeznaczony na mieszkania dla pracowników magistratu oraz na pokoje gościnne dla oficjalnych delegacji przyjeżdżających do Otwocka. Od 1935 r. w budynku tym ulokowane zostały biura Wydziału Klimatycznego magistratu zajmujące się sprawami uzdrowiska. Obecnie w całości wykorzystywany jest do celów biurowych.
Na terenie urzędu znajduje się też jedno z najciekawszych miejsc pamięci w Otwocku i okolicach. Rośnie grupa wiekowych sosen, które od 2005 r. w Dniu Sosny otrzymują imiona osób związanych z Otwockiem i zasłużonych dla niego. Są tutaj m.in. sosny Janusza Kozłowskiego, Czesława Łaszka, Cezarego Jellenty, Michała Elwiro Andriollego i Bronisławy Dłuskiej. Na tym terenie miała swoją pierwszą stałą siedzibę w latach 20. ubiegłego wieku Ochotnicza Otwocka Straż Ogniowa.
Paweł Ajdacki
Zdj. główne: Otwocki ratusz w 1927 r.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie