
Zakończył się tegoroczny maraton maturalny dla absolwentów szkół średnich. Stanowił on ukoronowanie długich przygotowań i czasu wytężonej pracy do napisania najważniejszego egzaminu w życiu, nie zapominając o chwili oderwania od obowiązków, jakim była studniówka.
Do matur przystąpili uczniowie otwockich liceów i techników z LO im. J. Słowackiego, LO im. K.I. Gałczyńskiego, ZSEG im. St. Staszica oraz ZS2 im. M. Skłodowskiej-Curie.
Przed abiturientami stało wyzwanie napisania egzaminu z języka polskiego, matematyki i języka obcego nowożytnego (najczęściej języka angielskiego) na poziomie podstawowym oraz co najmniej jednego przedmiotu na poziomie rozszerzonym (wśród aż 12 możliwych oraz 13 języków). Poza sprawdzeniem wiedzy w formie pisemnej należało też przystąpić do egzaminów ustnych z języka polskiego i języka obcego nowożytnego.
Na początek, każdy maturzysta musiał zmierzyć się z językiem polskim na poziomie podstawowym. Arkusz złożony był z dwóch tekstów czytania ze zrozumieniem i pytań do niego zadanych, następnie uczniowie musieli stworzyć streszczenie logiczne jednego z tych tekstów oraz napisać wypracowanie na wybrany temat. W ocenie jednej z maturzystek z otwockiego „Słowaka”, egzamin był dość prosty- rozprawka na temat tęsknoty opierająca się na „Lalce” Bolesława Prusa nie sprawiła jej większych problemów, tym bardziej, że trafiła na swoją ulubioną lekturę.
Natomiast arkusz z matematyki składał się z 25 zadań zamkniętych i 9 otwartych. Po wyjściu, uczeń piszący maturę w „Słowaku” przyznał, że matura była przystępna, dodał, iż jeśli ktoś sumiennie przygotował się, nie powinien mieć kłopotu z osiągnięciem dobrego wyniku.
Ostatnim z obowiązkowych był egzamin z języka angielskiego na poziomie podstawowym, w czasie którego piszący zmierzyli się z tekstem ze słuchu, czytanym, gramatyką i stworzeniem krótkiego wpisu na blog.
Filip Małek z LO im J.Słowackiego, stwierdził, że matura była wyjątkowo łatwa, a część pytań wręcz banalna. Podobnego zdania była maturzystka z „Gałczyna”, która powiedziała, że podeszła do egzaminu bez większego stresu i dodała, iż oczywiście trzeba było mieć odpowiedni zakres wiedzy, lecz jej zdaniem, matura była jedną z łatwiejszych i napisała ją dobrze.
Abiturienci przyznali jednak, że największą ulgę poczuli po zdaniu przedmiotów w formie ustnej, w szczególności języka polskiego, bo uważali je za najtrudniejsze wyzwanie.
Wśród rozszerzeń najchętniej wybieranych przez maturzystów pojawiały się takie przedmioty jak: język angielski/ polski, matematyka, geografia, biologia, chemia, fizyka, historia, czy wiedza o społeczeństwie.
Na własnym przykładzie mogę powiedzieć, że tegoroczna matura z WOS-u nie należała do trudnych, w porównaniu do ubiegłorocznych, ponieważ arkusz nie zawierał wielu kłopotliwych pytań, a w wypracowaniu można było swobodnie poruszyć wiele kwestii.
Ci, którzy z różnych powodów nie mogli przystąpić do egzaminów maturalnych, w wyznaczonym terminie, mają szansę zrobić to na początku czerwca. Jeżeli zdarzą się abiturienci, którzy nie zdadzą jednego z przedmiotów, będą mogli napisać poprawkę w sierpniu, w przypadku więcej niż jednego egzaminu będzie to skutkowało koniecznością napisania matury za rok. Tegoroczni maturzyści zostaną poinformowani o wynikach 3 lipca, po czym będą musieli stanąć przed decyzją, co zrobić dalej: czy i gdzie studiować. Będziemy kibicować maturzystom by wybrali swoje drogi życiowe zgodnie z zainteresowaniami tak, żeby przyszła praca stanowiła przyjemność, a nie zwykły obowiązek czy przymus.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie