
Otwoccy studenci Uniwersytetu Trzeciego Wieku postanowili jedno z cyklicznych wtorkowych zajęć odbyć w terenie. Tym razem tematem przewodnim było życie i twórczość Cypriana Kamila Norwida.
Swoją autokarową wycieczkę śladami Norwida, zaproponowaną i przygotowaną w całości przez Małgorzatę Potapczuk, rozpoczęli od dworku w Głuchach niedaleko Wyszkowa, gdzie poeta w 1821 roku przyszedł na świat. W roku 1912 jego właścicielem został rzeźbiarz Bolesław Jeziorański, od którego w 1965 roku dwór ten nabyli Andrzej Wajda i Beata Tyszkiewicz. Kilkanaście lat później Karolina Wajda otrzymała ten majątek od swoich rodziców i mieszka w nim, prowadząc Akademię Jazdy Konnej.
Nieopodal dworu znajduje się dobrze utrzymany folwark, pozostający w klimacie tego miejsca. Wszędzie panuje ład i porządek, pomimo dużej liczby zwierząt hodowlanych.Można tu ujrzeć różnorodność drobiu: pawie, gdaczące kury, koguty, indyki, gęsi…
[Dworek w Głuchach]
Jednak największą pasją pani Karoliny jest hodowla koni andaluzyjskich. Im to właśnie właścicielka poświęciła swoje życie, zaniedbując, niestety, dworek, nazywany szumnie Muzeum Norwida, który najzwyczajniej się sypie. W dworku nie ma ani jednej pamiątki po czwartym, po Mickiewiczu, Słowackim i Krasińskim, polskim wieszczu. Jedynie wmurowana tablica pamiątkowa – dar od społeczeństwa - stwierdza, że jest to miejsce jego urodzenia i wczesnych lat dzieciństwa, które miało wpływ na jego dalsze życie i twórczość.
Pamiątki po Norwidzie otwoccy studenci znaleźli kilkanaście kilometrów dalej, w pałacu w Chrzęsnem w powiecie wołomińskim, choć nigdy tu poeta nie bywał.
Zmierzając na poddasze pałacu, na klatce schodowej można zobaczyć reprodukcje portretów i autoportretów Norwida, w tym obraz olejny o imponujących rozmiarach – kopię portretu poety ze zbiorów Muzeum w Wilanowie.
Jednak najcenniejsze i najbardziej wartościowe pamiątki po Norwidzie czekały na studentów na poddaszu pałacu. Na wystawie zaprezentowany został dorobek najważniejszych dla artysty edytorów: Zenona Przesmyckiego, Juliusza W. Gomulickiego, Stefana Sawickiego. Wystawione zostały też wszystkie pierwodruki, które ukazały się za życia Norwida, cztery zaprojektowane przez niego medale oraz perełki wydawnicze: „Poezje” Brockhausa z kompletem całej biblioteki i katalog z Wystawy Światowej z Nowego Jorku z rysunkami Norwida. Wyjątkową atrakcją ekspozycji są jego prace graficzne i obrazy, w tym „Saturn z cyrklem nad globem ziemskim” ( jedna z czterech znanych prac olejnych Norwida, a jedyna, która znajduje się w rękach prywatnych), dziewięć oryginalnych rysunków i grafik oraz ozdoba całej kolekcji, czyli ostatni paryski nabytek fundacji – akwarela „Pythia”.
[Pałac w Chrzęsnem]
Wystawę „Czas na Norwida” wzbogaca multimedialna prezentacja, bogate opracowanie dotyczące utworu „Fortepian Szopena” oraz plansze prezentujące życiorys artysty i wypowiedzi Jana Pawła II, który darzył go niezwykłym uznaniem.
Otwoccy studenci dowiedzieli się ponadto, że w pałacu w Chrzęsnem wakacyjnie przemieszkiwał Władysław Podkowiński, znany polski malarz, a znacznie później bywał popularny rysownik Szymon Kobyliński. W tym też pałacu przyszedł na świat , znany nie tylko w Polsce, filozof Tadeusz Kotarbiński, uwieczniony jako chłopiec na obrazie Podkowińskiego.
Andrzej Kamiński
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie