
Podczas niedawnych obrad komisji inwestycji i gospodarki miejskiej Rady Miasta Otwocka, które odbyły się 10 września, omawiano wnioski mieszkańców dotyczące zainstalowania progów zwalniających na nowo wybudowanych ulicach. Główną przyczyną są obawy o bezpieczeństwo, zwłaszcza w obliczu wzmożonego ruchu i szybkiej jazdy kierowców. Choć nowe drogi są teraz wygodne, niektórzy mieszkańcy uważają, że stały się mniej bezpieczne.
Progi zwalniające na drogach osiedlowych to rozwiązanie kontrowersyjne. Poniżej publikujemy sondę w tej sprawie - zachęcamy do wyrażenia przez nią swojej opinii.
Mieszkańcy ulicy Świerkowej (ok. 450 m), której budowa została zakończona w grudniu 2023 r., wyrazili swoje zaniepokojenie w związku z sytuacją na ich osiedlu. Jak mówi jeden z wnioskodawców, od momentu położenia asfaltu, ruch na drodze znacząco przyspieszył, co wpłynęło na poczucie zagrożenia wśród mieszkańców.
– Od momentu zrobienia asfaltu zrobiło się naprawdę niebezpiecznie. Mieszkańcy boją się wyjeżdżać z posesji, a kierowcy jeżdżą, jakby to była autostrada. – mówi mieszkaniec.
Problem nasilił się zwłaszcza po zamknięciu skrzyżowania Żeromskiego-Reymonta, które spowodowało wzmożony ruch na ulicach objazdowych, w tym na Świerkowej. Mieszkańcy apelują o pilne działania, takie jak ograniczenie prędkości czy zainstalowanie progów zwalniających, aby zapobiec potencjalnym wypadkom.
Radny Marcin Michalczyk zauważył, że problem zwiększonego ruchu na Świerkowej jest tymczasowy i wynika z prac nad rondem przy ulicach Żeromskiego i Reymonta. Podkreślił jednak, że wnioski o progi zwalniające często dotyczą lokalnych ulic, gdzie głównie poruszają się sami mieszkańcy.
– Nie jest to ulica, na którą mieszkańcy Otwocka przyjeżdżają, by pędzić. To raczej lokalna droga, a czasem rozmowa z sąsiadem może rozwiązać więcej problemów niż progi zwalniające – podkreślił radny.
Mieszkańcy ulicy Cisowej (ok. 430 m) również złożyli wniosek o instalację progów zwalniających. Droga ta, niedawno utwardzona, prowadzi do Europejskiego Centrum Zdrowia (ECZ) Otwock i jest często wykorzystywana przez pieszych i rowerzystów. Brak chodników i duży ruch samochodowy sprawiają, że poruszanie się po tej ulicy stało się niebezpieczne.
Przewodniczący komisji Andrzej Kobus poinformował, że droga została utwardzona także ze względu na planowaną tędy trasę autobusową do szpitala ECZ. Radny Michalczyk zwrócił też uwagę na konieczność analizy, czy progi zwalniające nie utrudnią dojazdu karetek do szpitala, co może wpłynąć na ratowanie życia.
Krzysztof Gościcki, naczelnik Wydziału Inwestycji UM Otwock, zaznaczył, że po zakończeniu niemal każdej nowej inwestycji drogowej mieszkańcy składają wnioski o progi zwalniające. Jednak, jak podkreśla, liczba tych próśb staje się problematyczna choćby z punktu widzenia finansów miasta.
– Gdybyśmy zainstalowali progi na każdej nowej ulicy, koszty byłyby ogromne. To nie jest ruch tranzytowy, ale lokalny. Powinniśmy dokładnie analizować te wnioski – dodał Gościcki.
Choć nowe drogi w Otwocku poprawiają komfort mieszkańców, problem bezpieczeństwa jest także bardzo istotny. Progi zwalniające to niejednokrotnie rozwiązanie kontrowersyjne nawet wśród mieszkańców tej samej ulicy. Jedni naciskają, aby je instalować dla spowolnienia ruchu, inni w krótkim czasie dzwonią do urzędu, aby je jak najszybciej zdjąć, bo powodują duże niedogodności, jak hałas czy drgania budynków.
Bezpieczeństwo każdego jest z pewnością tak samo ważne, ale z pewnością warto szukać też innych rozwiązań niż instalowanie progów.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Budowa równej nawierzchni asfaltowej, a potem jej psucie poprzez garby, zwane progami, nie jest logiczna, ale jest nieracjonalnym wydatkowaniem pieniędzy publicznych. Skoro równa nawierzchnia jest zagrożeniem dla mieszkańców to taniej byłoby jej nie budować. A nadto należy mieć na uwadze, że racjonalnie (ekologicznie i ekonomicznie) myślący właściciel nieruchomości nie wyrazi zgody na posadowienie garbu przed jego posesją. Taki garb wymaga hamowania pojazdu, a to zwiększa zużycie klocków hamulcowych i opon (zwłaszcza samochodów cięższych - śmieciarki, elektryki), a ich ścieranie uwalnia do atmosfery substancje, które nie maja walorów zdrowotnych. Ponadto wytwarzany jest dodatkowy hałas. To razem skutkuje, że nieruchomość położona przy garbie, zwanym progiem, jest mniej atrakcyjna, czyli jej cena jest niższa niż nieruchomości wolnych od takich utrudnień.
Zamiast progów dać zwężenia drogi. Nie będzie drgań a efekt podobny
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.