
W Otwocku doszło do kolejnego incydentu z udziałem nieodpowiedzialnego kierowcy, który po raz czwarty został przyłapany przez policję na prowadzeniu pojazdu pomimo dożywotniego zakazu. 64-letni mieszkaniec powiatu otwockiego, znany lokalnym funkcjonariuszom, ponownie złamał prawo, prowadząc swoje BMW pod wpływem alkoholu. Nie wykazał odrobiny skruchy, twierdził, że nadal będzie jeździł!
Jak poinformował podkomisarz Patryk Domarecki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Otwocku, zgłoszenie o podejrzanym kierowcy na ul. Górnej zdopingowało miejscowych policjantów do szybkiej interwencji. Po przybyciu na miejsce, funkcjonariusze dostrzegli czarne BMW, za którego kierownicą siedział dobrze im znany mężczyzna. Test alkomatem wykazał u mężczyzny obecność 2 promili alkoholu w organizmie. Sprawdzenie w policyjnych systemach potwierdziło, że 64-latek posiada dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
Podczas zatrzymania, mężczyzna nie okazał żadnej skruchy, a wręcz przeciwnie – zadeklarował, że mimo wszystko będzie dalej jeździł. BMW zostało odholowane na policyjny parking, a mężczyzna objęty postępowaniem przyspieszonym, co oznacza, że jego sprawa szybko trafi do rozpatrzenia przez Sąd Rejonowy w Otwocku. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
To nie jedyny tego typu przypadek w ostatnich dniach. Coraz częściej dochodzi do zatrzymań kierowców ignorujących sądowe zakazy. Kilka dni temu otwocka drogówka zatrzymała dostawcę posiłków, a wcześniej 26-letniego kierowcę z 3 promilami alkoholu we krwi.
Niestety, takie sytuacje stają się prawdziwą plagą na drogach powiatu. Policja apeluje o rozsądek i przestrzeganie przepisów prawa drogowego.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie