
9 grudnia w godzinach nocnych wybuchł pożar wewnątrz zabytkowego dworca kolejowego w Celestynowie. Na miejsce przybyło 11 zastępów straży pożarnej i trzy karetki pogotowia ratunkowego i policja. Strażacy ewakuowali z budynku trzy osoby, a w jednym z pomieszczeń na piętrze natrafili na nieprzytomnego mężczyznę, który mimo reanimacji zmarł.
- Kiedy dotarliśmy na miejsce, na parterze drewnianego budynku zastaliśmy dwóch mężczyzn, którym pożar odciął drogę ucieczki. Paliła się klatka schodowa - relacjonuje Maciej Łodygowski z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Otwocku.
Mężczyzn udało się ewakuować. Powiedzieli, że na górze są jeszcze dwaj koledzy. Jednego sprowadzono, a drugiego nieprzytomnego ewakuowano przez okno przy użyciu drabiny.
Policja wszczęła postępowanie dowodowe.
Dworzec został wybudowany w 1896 roku, gdy uruchamiana była kolejowa linia tzw. nadwiślańska. Wiele lat służył jako stacja PKP z kasą, biurem zawiadowcy, poczekalnią, a nawet barem. Po reorganizacji kolei państwowych, w budynku pozostała jedynie kasa biletowa, a piętro zasiedlono. W przyszłym roku mieszkania miały być opuszczone przez mieszkańców, gdyż gmina Celestynów pobudowała, między innymi dla nich, dom komunalny. Ponadto kolej miała przystąpić do generalnego remontu i nieodpłatnie wydzierżawić budynek gminie, by mogła urządzić w nim harcówkę, izbę pamięci, kawiarenkę i wypożyczalnie rowerów turystycznych.
AnKa
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie