Reklama

Prof. Witold Kieżun: Powstanie warszawskie nie wybuchło 1 sierpnia...

Zapraszamy na film wyprodukowany przez HernciszFilm - jest to relacja ze spotkania z prof. Witoldem Kieżunem, podczas której opowiada on o okolicznościach wybuchu powstania warszawskiego.

- Powstanie nie wybuchło 1 sierpnia - mówi profesor Witold Kieżun - a już 28 lipca 1944 r., kiedy to warszawiacy odważyli się na zbiorowe nieposłuszeństwo wobec władz okupacyjnych.

Dzień wcześniej Hitler rozkazał by Warszawa stała się twierdzą, tzn. nie wolno było jej absolutnie poddać, a nadchodziły wojska sowieckie.   Gubernator Fischer nakazał więc, aby właśnie 28 lipca do budowy fortyfikacji obronnych, zgłosiło się 100 tys. warszawiaków, jednakże prawie nikt się nie stawił na wezwanie. To był jedyny przypadek w historii tej okrutnej wojny, że wojenny rozkaz, za którego niewykonanie karą była śmierć, został zignorowany masowo przez ludzi. Wielu zdawało sobie sprawę, że Niemcy nie odpuszczą. Napięcie w Warszawie było niesamowite - mieszkańcy mieli wybór - albo walka z okupantem, albo wymordowanie...

Profesor Witold Kieżun, obecnie ekonomista, pracownik naukowy Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie. Był żołnierzem Armii Krajowej, w czasie wojny w stopniu podporucznika. Brał czynny udział w powstaniu warszawskim, a po jego upadku trafił do sowieckich łagrów. Już w czasie powstania odznaczony Krzyżem Walecznych (sierpień 1944) oraz Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari (23 września 1944, nadany przez gen. Tadeusza Bora-Komorowskiego).

Witold Kieżun, mimo że już jest 96-latkiem bardzo logicznie, jasno i ze szczegółami opowiada historię najwaleczniejszych dni Warszawy.

Red.

Aplikacja iotwock.info

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do