
Cała Polska współczuje rodzinie O. z ul. Moniuszki w Otwocku, którą bezwzględni urzędnicy chcą wyrzucić z mieszkania tylko za to, że zainstalowała w nim wannę i ubikację, by nie korzystać z obsranego wychodka na podwórku, co pokazała TVN w programie „Uwaga! Po Uwadze”.
Telewizyjna manipulacja faktami
Dziennikarz, broniąc rodziny, a pokazując bezdusznych urzędników, wzbudził u telewidzów współczucie. Bo jakże nie zlitować się nad losem trojga małych dzieci i ich rodziców, którzy muszą chodzić za potrzebą do obskurnego kibla, kilkadziesiąt metrów od domu i nie móc się po ludzku wykąpać w wannie. Budując w filmie napięcie, oparte na współczuciu i wrogości do urzędników, dziennikarz nie pokazał całej prawdy, a nawet jej części.
Nie poinformował widzów, że to właśnie urzędnicy, w trosce o zdrowie i życie wszystkich lokatorów budynku, nakazali usunąć samowolę budowlaną, której dopuścili się małżonkowie Joanna i Dariusz O. instalując - bez wiedzy i zgody zarządcy, czyli ZGM, zaraz po podpisaniu z Gminą Otwock umowy najmu w sierpniu 2012 roku - piec centralnego ogrzewania wraz z grzejnikami, w miejsce już istniejącego, który wywieźli do rodziny na wieś. Ponadto zbudowali instalację wodną wraz z hydroforem i urządzeniami sanitarnymi i instalację kanalizacyjną z lokalu do wykopanego przez siebie szamba na podwórku. I pewnie ZGM nic by miał przeciwko, gdyby małżonkowie go poinformowali o swych przeróbkach i pod fachowym okiem je wykonali. Niestety źle wykonane podłączenie pieca do komina, nielegalne wybudowanie kanalizacji i szamba sprawiła, że ZGM nakazał w trybie pilnym zdemontowanie urządzeń lub wykonanie fachowej ekspertyzy wszelkich podłączeń, ze szczególnym uwzględnieniem pieca. Administrator jednocześnie powiadomił o samowolce Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który w marcu 2013 roku wydał postanowienie wstrzymujące Gminie Otwock użytkowanie pieca i łazienki ww. lokalu do czasu sporządzenia ekspertyzy technicznej. W związku z powyższym, ZGM wezwał państwa O. do przedłożenia ekspertyzy. Gdy, mimo ponagleń, tego nie wykonali, ZGM zlecił swojemu pracownikowi, posiadającemu odpowiednie uprawnienia, do wykonania stosownej opinii, a zalecenia w niej zawarte wysłał ZGM do państwa O., by doprowadzili pomieszczenie (chodzi o pokój) do stanu poprzedniego poprzez usunięcie stwierdzonych w opinii technicznej nieprawidłowości. W związku z niewykonaniem zaleceń, mających zalegalizowanie samowoli, Gmina Otwock, jako właściciel lokalu, zwrócił się w lipcu 2014 roku do Sądu Rejonowego w Otwocku o eksmisję z niego rodziny O.
Prawomocny wyrok zapadł 16 listopada 2015 roku, orzekając eksmisję pięcioosobowej rodziny państwa O. Jednocześnie sąd wstrzymał ją do czasu złożenia państwu O. przez Gminę Otwock oferty zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego.
Koszmar mieszkaniowy
Pod takim tytułem w Tygodniku Regionalnym ukazał się we wrześniu 2013 roku mój artykuł, w którym opisywałem trudną sytuację państwa O. wynikłą z ich nieświadomości, że w nie swoim lokalu nie należy „się rządzić” bez zgody właściciela. Chcąc jednak tej rodzinie pomóc, wydeptałem ścieżki od Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, poprzez wydział Gospodarki Lokalami Urzędu Miasta, gabinet wiceprezydenta Artura Brodowskiego i dyrektora ZGM Mirosława Andrasiaka. Wszyscy moi rozmówcy byli zgodni, że rodzinie O. należy pomóc, ale byli też bezwzględni, jeśli chodzi o bezpieczeństwo ludzi mieszkających w budynku przy Moniuszki 18. „Nie jesteśmy bezduszni – mówił wówczas dyrektor ZGM Mirosław Andrasiak (cyt. TR nr 38). – W każdym przypadku staramy się pomagać naszym najemcom. W tym także! Nie upieram się przy terminie wykonania ekspertyzy pieca i dostarczenia do nas odpowiednich dokumentów. Jeśli państwo O. złożą do nas pismo, a w nim uzasadnią niemożność dotrzymania terminu, przedłużymy go. Jeśli jednak chodzi o używalność pieca, to przed jego uruchomieniem w okresie jesienno-zimowym muszę dostać ekspertyzę, a więc protokół drożności instalacji wentylacyjnej i drożności komina. To konieczne ze względu na bezpieczeństwo rodziny i innych lokatorów domu przy ul. Moniuszki 18”.
Niestety państwo O. nie podjęło wówczas wyciągniętej do nich ręki dyrektora i lekceważyło wszelkie wyznaczane im terminy zalegalizowania samowolki niefachowych przeróbek. Nie raczyli nawet zwrócić zdemontowanego z lokalu pieca, który do tej pory jest własnością ZGM.
Zwrócili się do TVN, gdzie przed kamerą użalali się na bezduszność urzędników, że ci traktują ich przedmiotowo, a oni przecież tylko chcieli polepszyć stan swojego „gniazdka”, w którym kwilą małoletnie ich dzieci. Zapomnieli jednak, że owo „gniazdko” nie jest ich i każda, najmniejsza nawet, przeróbka wymaga zgody właściciela.
Andrzej Kamiński
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Droga redakcjo. Urzędnicy są bezduszni i mają ludzi gdzieś. Nagle Andrasiak się przejął bezpieczeństwem ludzi, żeby komin był drozny? Śmiechu warte, a skąd to wiem? Bo walka z nimi byla przez pół roku o udroznienie kanału komina, który zagrażal bezpieczeństwu lokatorów w innym budynku.
Aż przykro sie robi ze człowiek który to pisał dobrze wie ze to wszystko niebylo takie proste jak to opisał w tym artykule!szkoda ze Pan niewspomnial o tym jak bardzo chcielismy przedstawic te ekspertyzy tylko ze blagalismy wręcz prezydenta o poniesienie ich kosztów bo sa bardzo drogie a my zadluzylismy sie na remont.sam Pan o tym pisal!a do tv poszliśmy o pomoc bo chcieli zniszczyć lazienke naszym dzieciom!
Jak zwykle...źli mieszkańcy i cudowni urzędnicy zmagający się ze złośliwością lokatorów... iOtwock=tuba propagandowa urzędniczynów tego "cudownego i zadbanego miasta z sosnowym klimatem"...
trzeba przyznać iż poprawiły się warunki które proponują właściciele lokalu w tym przypadku zgm.w każdej historii są dwa oblicza w tej są dzieci ale czy rodzice byli odpowiedzialni i kierowali się dobrem dzieci i dobrym współżyciem w społeczeństwie widząc swój interes niebaczyli na zdrowie i bezpieczeństwo innych lokatorów w ty momecie ponoszą karę urzędnicy bo są zaszczuci ale gdyby pozwolili użytkową te pięć to gdyby doszło do tragedia to urzędnik by był winien każdy broni swojego tyłka ale w tej sytuacji ma racje właściciel pozdrawiam
Przykro mi stwierdzić ale Wy też piszecie nie prawdę. To nie państwo O. wybudowali łazienkę oraz szambo i instalacje. Poprzedni najemcy to zrobili bodajże w roku 1989. Pamiętam bo chodziłam się tam kąpać gdyż to była jedyna łazienka w budynku.
Kraty w oknach zamontowane przez zgm na stałe uniemożliwiajace nam ucieczke wrazie pożaru starej instalacji elektrycznej na klatce schodowej stwarza większe zagrożenie bo giniemy wtedy z dziećmi na miejscu bo niema ucieczki...nad nami sasiadka zrobiła wylewki betonowe na stopach drewnianych zgm o tym wie sciany mają pęknięcia ale nasz trzeba sie czepiac...przykre naprawdę
Obsranego wychodka? Niefachowe podlaczenia? Zamartwianie sie o stan zdrowia? Manipulacje? Brak zgody? Brak pozwolenia na podlaczenie czego? Cooo? Niefachowy wredny i zmanipulowany to jest ten artykul? A do tego wulgarnie i bez wspolczucia napisany ot cala prawda. Nie bede sie rozwijal bo szkoda mi slow!
Pomine język jakim napisano ten wątpliwej jakości artykuł. Medal ma dwie strony - każde pracę należy zgłosić ( ja nawet malowanie ścian musiałam.zglaszac i wykonać w ciągu 30 dni a potem kolejne pismo o odbiór tychze prac) jednak wiedziałam bo mnie informowano i sama z siebie zasiegalam języka. Druga strona to taka że można im pomóc tylko trzeba chcieć a nie zatwardziale stać przy swoim. Każdy jest winny, nie ma tutaj innej opcji. A niektóre tłumaczenia są tak bezmyślne że nie wiem gdzie autor posial mózg...
Niech urzędnicy teraz zrobią potrzebne ekspertyzy, niech przebadają te wszystkie instalacje itp. Jak da radę to wszystko zatwierdzić to niech zatwierdzą i pozwolą im tam mieszkać. Przecież tam są małe dzieci z czego jedno chyba chore na serce. Oni tego nie zrobili dla swojej wygody tylko dla tych dzieci żeby miały lepsze warunki bytowe. Urzędnicy tacy są.... Zobaczą że bieda że brak łazienki brak bieżącej wody itp. To dzieci do domu dziecka zabiorą bo rodzice się nie starają, tu widać że jak się starają to też źle....No masakra jakaś!
Piece które tam były z tego co wiem były zwrócone juz dawno temu i kto tu mówi nieprawde??żenujące ze strony Pana który pisał ten artykuł:)
za ten zasrany otwock ktos powinien sie zabrac bo ci urzednicy i ich podwykonawcy to kolesie
Starych zamknąć , dzieci do opieki budynek zburzyć a urzędników do ciężkich robót . Zostawić tylko TVN , żeby dalej kłamali i przekręcali fakty . Otwock jaki jest to widać a ludzie jeszcze gorsi .