
OPWiK w Roli Głównej
Aglomeracja otwocka będzie funkcjonowała
Będą konstruktywne rozmowy mające zapobiec budowie oczyszczalni ścieków w Karczewie i Józefowie. Jest wspólną deklaracja udziału w takich spotkaniach gmin tworzących aglomerację otwocką w systemie wodno-kanalizacyjnym.
Podczas sesji Rady Miasta Otwocka odbyła się dyskusja z przedstawicielami gmin ościennych dotycząca zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków w kontekście funkcjonowania Otwockiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. Jak poinformował na wstępie przewodniczący rady Jarosław Margielski inicjatywa zorganizowania wspólnego spotkania była konsekwencją napływających informacji o zamiarze budowy oczyszczalni ścieków w Józefowie i Karczewie, a co za tym idzie ograniczenia funkcjonowania oczyszczalni w Otwocku.
Sąsiedzi to ważni kontrahenci
Prezydent Otwocka Zbigniew Szczepaniak przypomniał zebranym, że zbiorowe zaopatrzenie w wodę mieszkańców i odprowadzanie ścieków to zadanie własne każdej z gmin. Zgodnie z funkcjonującym obecnie systemem oczyszczalnia OPWiK obsługuje oprócz mieszkańców Otwocka, także mieszkańców Józefowa, Karczewa i gminy Celestynów. Dodatkowo OPWiK jest dostawcą wody dla mieszkańców Otwocka i Karczewa. Prezes zarządu OPWiK Mieczysław Kostyra przedstawił zebranym szczegółowe zasady współpracy z sąsiednimi gminami oraz omówił kwestie związane z codzienną współpracą. Ponadto prezes podkreślił, że procesy dokonywane w spółce są doceniane przez organizacje proekologiczne i organy administracji publicznej. Prezes otwockiej spółki mówił też o świetnej współpracy z zakładami obsługującymi sieci wodno-kanalizacyjne w sąsiednich gminach.
Prezydent Zbigniew Szczepaniak uzupełniając swoją wypowiedź zaznaczył, że mimo prowadzonych przez sąsiednie gminy działań sugerujących budowę własnych oczyszczalni, otwocka spółka komunalna pracuje bez zastrzeżeń. Jak zaznaczył, jego zdaniem sąsiedzi to bardzo ważni kontrahenci dlatego bierze udział w negocjacjach z nimi.
Karczew zbuduje, Józefów odkłada
Burmistrz Karczewa Władysław D. Łokietek w bardzo stanowczym tonie powiedział, że z otwocką spółką współpracuje mu się źle. Jego zdaniem stawki za wodę i ścieki są zbyt wysokie. – Mieszkańcy Karczewa mają podpisane umowy bezpośrednio ze spółką i my jako gmina nie mamy na nie wpływu. Jednakże moim zdaniem powinny być niższe od tych dla mieszkańców Otwocka, bo w cenach wliczone są koszty pożyczek na realizację inwestycji wodno-kanalizacyjnej, która realizowana była tylko w Otwocku – mówił burmistrz, dodając że czas dyskusji się skończył i on definitywnie powraca do realizacji budowy oczyszczalni w Karczewie.
Cena była też głównym tematem wypowiedzi wiceburmistrza Józefowa Marka Banaszka. – Dla nas nie do przyjęcia jest cena narzucana przez OPWiK, który zachowuje się jak monopolista. Brak możliwości porozumienia w sprawie stawek i brak konkretnych propozycji ze strony OPWiK skłonił nas do budowy oczyszczalni – mówił wiceburmistrz. – Proces musimy przerwać, bo nie zdołamy wykorzystać środków unijnych, ale temat budowy jest aktualny w najbliższych latach – dodał Marek Banaszek.
Wójt Gminy Celestynów Witold Kwiatkowski w przesłanym liście stwierdził, że współpraca z OPWiK bywa trudna, ale jest pełen uznania dla rozpoczętych właśnie bardzo konstruktywnych rozmów w zakresie porozumienia się co do ceny oczyszczania ścieków.
Otwock chce rozmawiać
Prezes OPWiK nie zgodził się z opiniami na temat wygórowanych stawek. Podkreślił, że ustalane są według specjalnych przepisów i wyliczane przez firmy zewnętrzne. - Czy budowa oczyszczalni ścieków w Józefowie i Karczewie zostanie zrealizowana i jakie będą tego skutki dla mieszkańców Otwocka? – pytał przewodniczący rady Jarosław Margielski, który w odpowiedzi usłyszał że budowa oczyszczalni w Karczewie – zwłaszcza i Józefowie jest mało prawdopodobna, ale przygotować się należy na każdą okoliczność. Prezes Kostyra dodał, że odejście kontrahentów zawsze jest niekorzystne, ale jego zdaniem nie ma takiego zagrożenia. Przewodniczący Margielski pytał też, czy rozważana była możliwość wprowadzenia do Rady Nadzorczej spółki przedstawicieli gmin sąsiednich? – Nie, nie była. Udział kontrahentów w kierowaniu i nadzorowaniu spółką należącą do mieszkańców Otwocka wydaje się być niewłaściwym pomysłem – odpowiadał wiceprezydent Otwocka Piotr Stefański, który odnosząc się do zarzutów gmin sąsiednich o zbyt wygórowanych cenach, porównał te wyliczenia do szacowania kosztów budowy oczyszczalni w Józefowie przez burmistrza. Przypomnijmy, że ostatecznie wykonawca zażądał od gminy kilka milionów więcej, niż zakładano.
– Tak będziemy się przerzucać argumentami w nieskończoność – skomentował dyskusję Adrian Pyra, radny z Józefowa. Marek Leśkiewicz, radny z Otwocka poszedł dalej: - Słuchając tej dyskusji odnoszę wrażenie, że tylko władze Otwocka chcą rozmawiać o problemach tego systemu, bo Karczew grozi że i tak zbuduje, Józefów poczeka na fundusze i też zbuduje. To chcemy się dogadać, czy nie – pytał.
Z bardzo konstruktywną propozycją wyszedł więc prezydent Otwocka Zbigniew Szczepaniak. Jego zdaniem otwoccy radni najpierw powinni zapoznać się dogłębnie z funkcjonowaniem spółki organizując posiedzenie w OPWiK, a nie zaczynać dyskusję o systemie wodno-kanalizacyjnym na sesji z udziałem gmin sąsiednich. – Proponuję spotkanie otwockich radnych na temat OPWiK, a z drugiej strony deklaruję rozpoczęcie konstruktywnych rozmów z sąsiednimi gminami – mówił prezydent, na co przedstawiciele tych gmin przystali.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie