
Od marca br. zaczęło działać nowe połączenie autobusowe z Otwocka Małego przez Karczew, Otwock, Józefów do warszawskiej Falenicy. Linia K51 dołączyła do funkcjonujących już innych linii L51 (Karczew-Otwock) i O1 (Osieck-Otwock). Co jakiś czas wraca dyskusja związana z koordynacją odjazdów poszczególnych linii, który często różni się od deklaracji, czyli choćby zapowiadanych połączeń średnio co około 15 minut w godzinach szczytu.
Przewozy autobusowe w gminie Karczew realizuje kilkoro przewoźników na różnych odcinkach. Są to m.in. Połączenia oferowane przez ZTM w ramach linii L51 i nocnej N72 oraz UTJ Wołoszka (linie K51 i O1). Linia K51 to połączenie, które funkcjonuje od marca br. Od lipca br., oprócz kursów w dni powszednie, dodano także te weekendowe. Ponadto prywatni przewoźnicy kursują przez sołectwa gminy do Karczewa i Otwocka – od strony Otwocka Wielkiego i Nadbrzeża, a także z kierunku Janowa i Brzezinki. Wiecęj o komunikacji w poprzednich artykułach na portalu iOtwock.info.
W kwestii organizacji komunikacji z jednej strony można usłyszeć głosy, że Karczew od paru miesięcy ma nowe połączenie, które poprawia komunikację w tej części powiatu otwockiego, zwłaszcza z osiedla TBS, i pozwala na sprawne przemieszczanie się. Z drugiej strony, pojawią się opinie nie tylko kłopotach z koordynowaniem kursów, ich brakiem w weekendy, ale też różnymi taryfami obowiązującymi w autobusach linii L51 (linia warszawska, bilety oferowane przez ZTM) w porównaniu do linii K51 czy O1 (bilety przewoźnika UTJ Wołoszka).
Przy okazji uruchamiania nowej linii przyjęto m.in., aby kursy autobusu K51 nie dublowały się z odjazdami L51. Jednakże w rzeczywistości z koordynacją występowały i występują problemy. Tak też było chociażby w ostatnich dniach, wraz z wejściem w życie zaktualizowanego rozkładu jazdy linii L51, w założeniu mającego być skorelowanym z cokwartalną korektą rozkładu jazdy pociągów SKM i KM.
Jedna z interneutek forum miasta i gminy Karczew w mediach społecznościowych rozpoczęła dyskusję o skoordynowaniu kursów. Pytała, jak zdążyć dostać się z autobusu, który przyjeżdża o 4:50 do pociągu odjeżdżającego o tej samej porze. - Kolejny pociąg 25 minut później. Czy naprawdę tak ciężko przesunąć L 51 o 10 minut wcześniej? Czy naprawdę w grudniu jesteśmy zmuszeni jeździć rowerem do PKP Otwock? Ręce opadają! Pisałam skargę do ZTM ale na razie cisza, gdzie mam jeszcze pisać,nikt nie reaguje! - dodała. W odpowiedzi Piotr Kwiatkowski, radny, stwierdził: - ZTM został wezwany do pilnej aktualizacji rozkładu, bo ewidentnie zaspał przy dzisiejszej zmianie rozkładu na kolei. Jeśli po aktualizacji będą jakieś problemy z poszczególnym kursem (kilka minut za wcześnie/za późno), proszę zgłaszać to do Urzędu (mailowo lub telefonicznie) - będzie przekazywane do ZTM. W mojej ocenie, co przekazałem do Urzędu, należy też urealnić czas przejazdu przez Otwock, szczególnie w obliczu wszechobecnych remontów. Niestety ZTM od początku upierał się, że autobusy są w stanie przejechać np. z Ługów do PKP w 8 minut. Po kilku dniach, w sobotę, 16 grudnia, rozkład ponownie zaktualizowano.
Dziś (22.12) na stronie Otwocki transport publiczny na Facebooku przygotowano zestawienie kursów linii K51, L51 i O1 na odcinku Karczew-Otwock. Zwrócono uwagę, że w ciągu godziny, w tzw. godzinach szczytu, dostępne cztery kursy autobusów. Zaznaczono jednak, że równie istotna jest ich koordynacja, a obecną określono jako „przypadkową”.
- Rano (odjazdy z Ługów) mamy 40 minutową przerwę między 5:25 a 6:05, za długą jak na poranny szczyt. O ile kursy po godzinie 6ej i 7ej są w miarę rozłożone (choć to przypadek), to po godzinie 8ej mamy trzy połączenia o jednej porze (8:26, 8:26, 8:29). Poprzednie i następne jest zaś ponad pół godziny wcześniej lub później.
Z kolei z Otwocka również w wielu przypadkach autobusy odjeżdżają w odstępach kilku minut, a jednocześnie mamy do czynienia z dziurami po 35-40 minut (poza szczytem są nawet odstępy godzinne
– przedstawili autorzy profilu.
Dwa tygodnie temu (8.12) burmistrz Karczewa Michał Rudzki w mediach społecznościowych oznajmił, że gmina Karczew „walczy o bezpośredni autobus z Karczewa do Warszawy”. Na dowód tego wskazywał złożenie pisma do Warszawskiego Transportu Publicznego z prośbą o wydłużenie linii 702 kursującej obecnie z Otwocka na ul. Wiatraczną w Warszawie czy plany rozmów z parlamentarzystami i władzami stolicy. Przedstawił też omówienie sytuacji transportu w ostatnich latach, w tym w czasie pandemii.
Najbliższe miesiące pokażą, czy władze gminy – burmistrz czy radni – podejmą działania, które przełożą się na zmiany korzystne dla pasażerów. Wiosną, być może 7 kwietnia 2024 roku, odbędą się wybory samorządowe.
Sebastian Rębkowski
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie