
Od kilku miesięcy w Radzie Gminy Sobienie-Jeziory trwa spór dotyczący radnego Mirosława Kabali. Były kandydat na wójta gminy Wojciech Kwiatkowski złożył petycję do przewodniczącego Rady. Zarzuca w niej radnemu Kabali m.in. łączenie mandatu radnego z kilkoma innymi funkcjami, w tym w OSP Dziecinów. Wskazuje, że spełnione zostały przesłanki do wygaśnięcia mandatu radnego. Tymczasem Mirosław Kabala odpiera zarzuty i wskazuje na naruszenie dóbr osobistych. Członkowie gminnej Komisji uznali petycję za bezzasadną, ale na sesji większość radnych odrzuciła jej ustalenia. W dyskusji słowo pada przeciw słowu. Sprawa może zakończyć się w sądzie.
Petycja skierowana przeciwko radnemu Mirosławowi Kabali
Jeden z czytelników portalu iOtwock.info skontaktował się z redakcją z prośbą o poruszenie tematu mandatu radnego z gminy Sobienie-Jeziory.
W pierwszej połowie października ub.r. do przewodniczącego Rady Gminy Sobienie-Jeziory Jerzego Janasza wpłynęła petycja Wojciecha Kwiatkowskiego dotycząca radnego Mirosława Kabali. Wnioskodawca oczekiwał zbadania sytuacji co do zgodnego z prawem wykonywania mandatu radnego pod kątem zaistnienia przesłanek skutkujących wygaśnięciem jego mandatu. Powoływał się na m.in. Kodeks wyborczy. Art. 383 § 5 tej ustawy stanowi, że wygaśnięcie mandatu radnego następuje w przypadku naruszenia ustawowego zakazu łączenia mandatu radnego z wykonywaniem określonych w odrębnych przepisach funkcji lub działalności. W treści wniesionego dokumentu wskazuje się też na wyeliminowanie sytuacji, gdy radny prowadzi działalność gospodarczą z wykorzystaniem mienia komunalnego lub zarządza działalnością gospodarczą z wykorzystaniem tego mienia. Poniżej zamieszczamy pełną treść dokumentu.
Radny Mirosław Kabala oprócz sprawowania mandatu radnego gminy pełni też m.in. funkcję skarbnika w Ochotniczej Straży Pożarnej w Dziecinowie i sekretarza w Stowarzyszeniu Wędkarskim „Czajka” Dziecinów. Takie informacje podane są odpowiednio – na stronie internetowej jednostki oraz portalu Rejestr.io. Petycja trafiła do przewodniczącego Komisji Skarg, Wniosków i Petycji. Komisja poprosiła wójta Kamila Choima o sporządzenie opinii prawnej w tej sprawie przez kancelarię prawną stale współpracują z gminą.
W pierwszych dniach listopada ub.r. Komisja Skarg, Wniosków i Petycji stwierdziła, że analiza zaprezentowana w petycji nie zasługuje na uwzględnienie, powołując się przy tym m.in. na orzecznictwo sądów oraz treść ustawy o ochotniczych strażach pożarnych. Fragment art. 31 ust.1 ustawy brzmi: radni mogą być członkami władz ochotniczych straży pożarnych, w tym ochotniczych straży pożarnych prowadzących działalność gospodarczą z wykorzystaniem mienia komunalnego. W trakcie sesji Rady Gminy w połowie listopada ub.r., jej przewodniczący, wnosił o przyjęcie uchwały stwierdzającej bezzasadność petycji. Za przyjęciem uchwały głosowało 4 radnych, przeciw było 9, a 2, w tym przewodniczący Janasz i radny Kabala wstrzymali się od głosu. Uchwała nie weszła zatem w życie.
Radny Kabala odpiera zarzuty i dziękuje za wsparcie
Mirosław Kabala odniósł się do sprawy podczas sesji i w nagraniu na Facebooku. - Zostałem pomówiony, zostały naruszone moje dobra osobiste. (...) autorem tej tzw. petycji jest mój najlepszy przyjaciel, jednocześnie ojciec chrzestny mojej córki, a także, co w kontekście tej sprawy jest niezmiernie ważne, były kandydat na stanowiska wójta gminy Sobienie-Jeziory – mówił radny. Radny Kabala przypuszcza też, że zaistniała sytuacja może mieć związek z tym, że udzielił on poparcia w wyborach na wójta innemu kandydatowi niż Kwiatkowski. Dodał, że z racji rozprzestrzenianych, jego zdaniem, nieprawdziwych informacji, w lipcu ub.r. złożył rezygnację z funkcji skarbnika OSP Dziecinów, a na początku października ub.r. z funkcji przewodniczącego Komisji Planowania Budżetu i Finansów. Za wsparcie podziękował najbliższym i zwolennikom. Radny mówił m.in. że jego funkcja była zgodna z działalnością statutową OSP.
To nie koniec. W dalszej części radny Mirosław Kabala stwierdził, że, według niego, przewodniczący Rady Gminy „prawdopodobnie” działał w porozumieniu z autorem petycji mającej na celu zdyskredytowanie go. Kilkunastominutowe wystąpienie zakończyło się oklaskami części przysłuchujących się obradom mieszkańców. Przewodniczący Janasz odniósł się do zarzutów radnego. Tłumaczył m.in., że jest wiceprezesem OSP w Sobieniach-Jeziorach i nie prowadzi działalności gospodarczej. Z kolei ze strony zgromadzonych osób na sali pojawiły się głosy o wcześniejszym braku zarządzenia przeprowadzenia dyskusji w temacie sprawy radnego. Na początku grudnia br. zarząd OSP Dziecinów wydał oświadczenie w obronie Mirosława Kabali i przeciwstawiające się zarzutom wobec jednostki. Poniżej jego pełna treść.
Pytania o działalność gospodarczą
Na kolejnej sesji Rady Gminy Sobienie-Jeziory, odbywającej się tuż przed świętami Bożego Narodzenia, w porządku obrad nie znalazł się punkt poświęcony sprawie mandatu Mirosława Kabali. Jednakże, temat wrócił w segmencie poświęconym sprawom różnym. Głos zabrał autor petycji, Wojciech Kwiatkowski. Powiedział, że radny Kabala nie ustosunkował się do zarzutów. Stwierdził m.in., że znowelizowana ustawa o ochotniczych strażach pożarnych dopuszcza łączenie mandatu radnego z funkcjami w OSP, ale w petycji chodziło mu o okres sprzed wejścia w życie ustawy w nowej wersji. Pierwotna treść zabraniała, jego zdaniem, łączenia tych funkcji i prowadzenia działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego. Cytował przepisy, w tym ustawę Prawo przedsiębiorców. Zarzucił też radnemu m.in. brak pokwitowań za wynajem sali czy za członkostwo w stowarzyszeniu „Czajka”, a także traktowanie mienia publicznego jako „własność”.
Mirosław Kabala odpierał zarzuty. Pytał też do przewodniczącego Janasza w sprawie wniosku złożonego do Komisji Rewizyjnej o kontrolę gospodarowania zasobami komunalnymi w Dziecinowie. Ze strony sekretarz gminy radny usłyszał, że wniosek powinien wpierw trafić do przewodniczącego Rady. Przewodniczący Janasz zaś odpowiedział, że radny Kabala powinien wystąpić do Rady w formie petycji czy wniosku i wówczas otrzyma odpowiedź...
Wezwanie dziewięciu radnych
Jedna z radnych, w imieniu 9 członków Rady Gminy Sobienie-Jeziory, odczytała „wezwanie” skierowane do Mirosława Kabali. W treści autorzy apelują o zaprzestanie rozpowszechniania, ich zdaniem, nieprawdziwych informacji i pomówień oraz naruszania dóbr osobistych. Napisali też m.in., że w poście na Facebooku radny Kabala nazwał ich „złodziejami”, ponadto oskarżył jednego z radnych o podwyższenie sobie pensji czy też o to, że „cały skład Komisji Rewizyjnej uważa radnego Kabalę za złodzieja”. Oczekiwali również zapłaty środków otwockie hospicjum „Promyczek”, a także złożenia oświadczenia i przeproszenia ich w internecie w ciągu 3 dni oraz w trakcie kolejnej sesji. W przypadku niezastosowania się do wezwania autorzy, czyli: Jerzy Janasz, Mariusz Domański, Irena Grylak, Roman Kochanowski, Jakub Kozłowski, Dariusz Mętrak, Adam Powązka, Katarzyna Rozum, Roman Woźniak, Piotr Wyszomirski, chcą skierować sprawę do sądu. - Zapraszam do sądu – skwitował wystąpienie radny Mirosław Kabala.
Ze strony sali padły głosy wobec Rady m.in. o zabawie w piaskownicę. W trakcie styczniowej sesji Rady Gminy temat dotyczący radnego Kabali nie pojawił się w porządku obrad. Strony sporu – radny, wnioskodawca petycji, radni podzielający treść dokumentu – podkreślają, że ostatnie miesiące w związku z sytuacją były dla nich trudne. Czy uda znaleźć się porozumienie w tej sprawie?
Sebastian Rębkowski
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie