
Klamka zapadła - uchwała została podjęta: od września zostanie zlikwidowany Zarząd Gospodarki Mieszkaniowej (ZGM) w Otwocku, a w jego miejsce powstanie spółka z ograniczoną odpowiedzialnością pn. Otwockie Przedsiębiorstwo Zarządzania Nieruchomościami (OPZN). Zajmie się ono wreszcie remontami budynków miejskich, ale i długami lokatorów.
Ta decyzja dotyczy 1/5 mieszkańców Otwocka, czyli ponad 8,5 tys osób. Wśród nich jest grupa takich, którzy przez lata nie płacili czynszów wskutek czego zgromadzili zobowiązania wobec ZGM w łącznej kwocie 16 mln złotych! Zadaniem nowej spółki będzie odzyskać dla miasta przynajmniej część tych pieniędzy.
Uchwała w sprawie przekształcenia od 1 września ZGM w spółkę prawa handlowego została podjęta podczas sesji nadzwyczajnej RM 10 lipca br. Miasto będzie miało 100 proc. udziałów w nowym OPZN, a więc obowiązywać go będzie prawo zamówień publicznych. Spółka przejmie wszystkie prawa i obowiązki ZGM, a jej zadaniem - wg władz miejskich- będzie racjonalne gospodarowanie zasobami lokalowymi gminy.
Projekt uchwały został przesłany radnym pięć dni przed sesją. Następnie był procedowany 9 lipca podczas dwóch komisji RM: spraw społecznych, zdrowia i porządku publicznego oraz gospodarki miejskiej. Jednak nie wszyscy radni uważali, że mieli wystarczająco dużo czasu, aby dobrze zaznajomić się z tak poważną w skutkach uchwałą. Podczas sesji 10 lipca radny Ireneusz Paśniczek wnioskował więc o zdjęcie z porządku obrad tego punktu, jednak jego wniosek nie uzyskał poparcia większości. Podobne zastrzeżenia do procedowania tej uchwały miał radny Dariusz Piętka. Ostatecznie w głosowaniu uzyskała akceptację 13 radnych, przy jednym przeciwnymi i 3 głosach wstrzymujących się. Koalicja nie daje za wygraną.
Jak czytamy w uzasadnieniu uchwały "wszelkie mechanizmy dostosowawcze ZGM do gospodarki rynkowej poprzez poprawę parametrów ekonomicznych jego funkcjonowania zostały wyczerpane w formie organizacyjno-prawnej zakładu budżetowego". Innymi słowy: zakład nie wykonuje swoich obowiązków, czyli nie przeprowadza remontów budynków, nie jest w stanie odzyskać długów.
- W przypadku ZGM zobowiązania z tytułu niezapłaconego czynszu i innych zaległości to jest kwota 12 mln zł plus odsetki - łącznie 16 mln. - informował radnych prezydent Jarosław Margielski. - W części są to długi nieściągalne. Zaczynamy to regulować. To jest zadanie, które stoi przed spółką w przyszłości. W większości spraw będziemy starali się znaleźć takie rozwiązania, którym mieszkańcy mogą podołać. Ale na pewno nie będziemy tolerowali, że ktoś dla zasady nie płaci, bo nigdy nie płacił, a miasto tego nie egzekwowało. Wszyscy pozostali mieszkańcy za niego płacą. Zadaniem spółki będzie zmiana tego sposobu myślenia i w miarę możliwości egzekucja długów - czy to w formie odpracowania na rzecz gminy, jeżeli ktoś nie dysponuje środkami finansowymi, czy zmniejszenie w części tego zadłużenia, rozłożenie na raty. Większość mieszkańców płaci, wywiązuje się z zobowiązań, a lokale, budynki, w których zamieszkują, nigdy nie były remontowane. Spółka będzie mogła na ten cel zaciągać zobowiązania finansowe bez obciążania budżetu gminy – mówił prezydent.
Według zapisów uchwały to w gestii prezydenta będzie podpisanie aktu założycielskiego, ustalenie wysokości kapitału zakładowego spółki i powołanie członków rady nadzorczej, która z kolei wyłoni dwóch członków zarządu.
O to kogo widzi prezydent na stanowisku prezesa i wiceprezesa zapytał w trakcie sesji radny Paśniczek: – Kto będzie zarządzał tą spółką, wprowadzi nowy powiew i będzie mógł wyprowadzić gospodarkę mieszkaniową z wielkiego dołka? Kto będzie tym fachowcem?
Nie uzyskał jednak w odpowiedzi żadnego konkretnego nazwiska, tylko informację, że będzie to zależało od rady nadzorczej.
Decyzja o przekształceniu ZGM w spółkę komercyjną wywołała już niemałą dyskusję w sieci. Internauci zastanawiają się nad organizacją OPZN oraz nad tym, czy ma on szansę na finansowe powodzenie.
- Można powołać spółkę i jest to normalne, tylko robi się to na dochodowe działalności. Powiat już popełnił ten błąd ze szpitalem, a teraz robi to miasto. Miasto musi zapłacić spółce za inwestycje, remonty i zarządzanie. Do tego wszystko opodatkowane... - zauważa m.in. pan Jacek.
- Jakie pieniądze może zarabiać spółka, która ma przejąć ZGM? ZGM sam w sobie jest instytucją dla obywatela i ma na celu jemu niejako służyć. Spółka ma zarabiać pieniądze. Logicznie myśląc, będzie zarabiać na mieszkańcach - uważa z kolei internauta Marek.
Zdaniem kolejnych dyskutantów na FB ta zmiana dla lokatorów oznacza wyższe opłaty:
- Skąd spółka weźmie na remonty budynków typu świdermajer, czy wzrosną ceny wynajmu mieszkań komunalnych w Otwocku? - takie pytania stawia kolejny pan Marek.
Wśród dyskutujących mieszkańców zachwytu z podjętej decyzji nie widać, jest za to sporo wątpliwości i niepokoju.
Jeśli chodzi o realizację uchwały, to jeszcze trzeba poczekać na akceptację wojewody (a niektórzy uważają, że prawdopodobne jest jej zakwestionowanie) oraz przygotowanie wszystkich koniecznych dokumentów przez UM. Może się okazać, że zmiana nie wejdzie w życie 1 września br., ale i tak jest już pewna.
Kazimiera Zalewska
Było zbyt mało czasu na przygotowanie się do omówienia tak ważnego ruchu. To wymaga wielu spotkań, dyskusji, kalkulacji oraz szczegółowego biznesplanu. Jeśli nawet w tak krótkim czasie mielibyśmy podjąć decyzję, to nie powinniśmy mieć do przeanalizowania tylu innych uchwał. A na tę sesję nadzwyczajną dodatkowo należało przygotować się równocześnie do kilkudziesięciu innych tematów, do których materiały w ratach, niekompletne trafiały na nasze skrzynki mailowe.
Brakowało profesjonalnej prezentacji. Na sesji absolutoryjnej prezydent zapowiedział, że takie dokumenty jak raport o stanie gminy powinny być bardziej czytelne, dopracowane, z wykresami … . W sprawie ZGM otrzymaliśmy za mało informacji. Gdy dopytywałem z radnym Piętką o szczegóły, to radny Kraśniewski zawnioskował formalnie o zakończenie dyskusji. Rozumiem, że wybrani mają mieć wiedzę, pozostali już niekoniecznie.
Do realizacji zadań jednostki budżetowej niekoniecznie musimy powoływać spółkę. Ważny jest pomysł, wdrożenie zdrowych procedur, właściwe nadzorowanie. Oczywiście na czele takiego zakładu powinien stanąć fachowiec z wieloletnim doświadczeniem i z bagażem sukcesów w prowadzeniu tego typu organizacji. Plusem spółki jest możliwość zaciągnięcia kredytu, np. na budowę mieszkań komunalnych czy socjalnych, ale to chyba odległa przyszłość. Niestety, prezydent nie potrafił odpowiedzieć co, ile, gdzie i kiedy będzie budowane.
Poza tym nasuwają się pytania: czy prezydent Margielski nam zagwarantuje większą ściągalność należności i spadek zadłużenia po przekształceniu w spółkę? Na jakiej podstawie tak uważa? Jeżeli ZGM nie był w stanie tego zrobić, to samo przekształcenie ma w tym pomóc? Od mieszania łyżeczką sama herbata bez cukru nie stanie się słodsza. Narzędzia i ZGM, i spółki są takie same.
Ta decyzja to bezpośredni dowód na nieudolność prezydenta, na jego nieskuteczność w zarządzaniu. Nie radzi sobie. To ucieczka od odpowiedzialności.
Będzie mógł zrzucać odpowiedzialność za porażkę na szefa spółki... ewentualny kandydat musi być całkowitym ignorantem politycznym, to chyba jedyna kwalifikacja na to stanowisko. Takich "fachowców" już widzieliśmy na pęczki.
Na zdj.: XV Nadzwyczajna Sesja Rady Miasta Otwocka - klip z transmisji
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A.Wysoczan na prezesa!!!!!!!!!!!!!! Człowiek do wyciągania przedsiembiorstw i pensjonatów z opresji.