
Policealna szkoła medyczna działa nieprzerwanie od 1960 roku. Choć teraz nie może kształcić już pielęgniarek, to jednak absolwenci kierunków medycznych są wciąż poszukiwani na rynku pracy. Kiedyś o otwockie pielęgniarki biły się najlepsze kliniki w województwie.
Gdy w 1906 r. Abram Gurewicz wznosił pierwszą rodzinną willę zapewne nie wyobrażał sobie, że jego świdermajer przetrwa dzięki opiece konserwatorskiej i prowadzonej w nim działalności medycznej 110 lat! Wszystko wskazuje, że obiekt będzie stał kolejne sto lat.
Choć przed wojną uzdrowisko Gurewicza było uzdrowiskiem wyłącznie z nazwy, gdyż przyjmowało osoby zdrowe, to jednak w obiekcie prowadzona była działalność o charakterze medycznym. Wypoczynek uważano bowiem za jeden z ważniejszych czynników zachowania zdrowia i do tej pory jest zalecany przez lekarzy. W czasie wojny w Gurewiczu mieściła się niemiecka komendantura i szpital. Po wojnie od 1948 r. prowadzony był tam szpital lotniczy. Dokumentację pacjentów i prowadzonej działalności można znaleźć m.in. w modlińskim archiwum, przy szpitalu działała także otwarta dla mieszkańców przychodnia.
W 1960 r. zarządzeniem Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej powołano Szkołę Pielęgniarstwa w Otwocku. Nie doszło by do tego, gdyby nie staranie lokalnych społeczników, miejskiej rady narodowej i komitetu powiatowego PZPR, do których docierały sygnały o dużym zapotrzebowaniu na niższy personel medyczny. Budynek przejęty od szpitala lotniczego wyremontowano i wyposażono. Pierwszą dyrektor została Kamila Cywilew, jej zastępcą został Eugeniusz Gajda. Powołano dwie klasy, do których w sumie przyjęto 84 uczennice. Zadbano o równy podział klasowy: 36 z nich miało pochodzenie robotnicze, 27 chłopskie i 18 inteligenckie. Nie wymagano dowodu ukończenia szkoły podstawowej. Do drugiej klasy, już po egzaminach poprawkowych promocję otrzymało jedynie 60 uczennic. Jak informuje szkolna kronika „odpad i odsiew spowodowany był w dużej mierze niewłaściwie prowadzoną selekcją. W rezultacie do szkoły dostał się element trudny wychowawczo, z drugiej zaś strony mało zdolny”.
Duży wpływ na popularność szkoły miał fakt, iż w 1961 r. otwockie pielęgniarki zgarnęły trzy pierwsze miejsca w mazowieckim konkursie na najlepszą pielęgniarkę. W 1964 Wydział zdrowia i opieki społecznej Prezydium wojewódzkiej rady narodowej w Warszawie powołał Liceum medyczne pielęgniarstwa dla pracujących, do którego przyjęto 33 kandydatki. Wiele z nich dojeżdżało do szkoły z Warszawy. Zespół szkół uczył nie tylko umiejętności zawodowych, ale również etyki zawodowej, czego dowodem są liczne zachowane w kronice podziękowania od wdzięcznych za troskliwą opiekę pacjentów otwockich szpitali, gdzie praktykowały uczennice. Już w 1967 r.u otwarto pięcioletnie liceum dla absolwentek ośmioklasowej szkoły podstawowej, do którego przyjęto 44 najlepiej zapowiadające się kandydatki. Zespół szkół mieszczący się w przedwojennym drewnianym pensjonacie był gospodarzem wielu wydarzeń także o znaczeniu międzynarodowym. W 1977 r. odbyło się tu międzynarodowe seminarium pielęgniarskie, na którym gościły nawet pielęgniarki z Afryki. Uczennice brały udział w akcjach letnich w ramach obozów Ochotniczych hufców pracy m. in. w Belsku i Mielnie. Przy zespole działał internat, a młodzi chłopcy z całej okolicy i pobliskiego liceum za punkt honoru uznawali poderwanie najładniejszych uczennic.
Od 1979 r. liceum określane jest mianem Zespołu Szkół Medycznych. W latach 90 tych nie znaleziono uzasadnienia ekonomicznego dla remontu niszczejącego budynku i z dwóch obiektów, które zaproponowano na siedzibę szkoły (dawne sanatorium sejmikowe przy samorządowej i dawny pensjonat w Anielinie przy ul. Andriollego) wybrano leśną siedzibę. Zespół medycznych szkół policealnych nadal trzyma wysoki poziom. Prowadzi bezpłatną edukację w trybie dziennym, wieczorowym i zaocznym. Słuchacze mogą uzyskać dyplom w takich zawodach jak: opiekun medyczny, higienista stomatologiczny, terapeuta zajęciowy, opiekunka dziecięca, technik masażysta, oraz na kierunku niemedycznym, technik usług kosmetycznych. Po przygotowaniu w doskonale wyposażonych pracowniach zawodowych słuchacze trafiają na praktyki do Centrum Zdrowia Dziecka, do klinik na Szaserów i Grenadierów, placówek opiekuńczych na terenie Otwocka. Do odbycia mają aż 800 godzin praktyk pod stałą opieką nauczyciela zawodu. Nic dziwnego że zdawalność państwowych egzaminów dyplomowych przez absolwentów wynosi 100 proc., a duża część słuchaczy już podczas praktyk otrzymuje propozycje pracy. Co ważne dyplomy wydawane są także w języku angielskim i ważne we wszystkich krajach Unii Europejskiej.
Minęło 110 lat, a w dawnej siedzibie szkoły, w największym drewnianym budynku Europy powstaje Centrum Medyczne Nowy Gurewicz. Tradycja zostaje zachowana, a absolwenci i absolwentki otwockich szkół medycznych pomagają pacjentom na całym świecie.
Wiktor Lach
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie