
20 listopada Szkoła Podstawowa w Starej Wsi przyjęła imię Polskich Dzieci Syberyjskich. Jest to symbol: życia, pomocy, przyjaźni, współpracy i pokoju.
Nieprzypadkowo społeczność szkoły wybrała takiego patrona. Łączy ją bowiem pewna więź z dziećmi syberyjskimi, głównie sierotami - potomkami polskich zesłańców politycznych i uchodźców wojennych, które w latach 1919-1923 zostały ewakuowane z nieludzkiego Sybiru do Japonii, gdzie je odżywiono, ubrano, wyleczono i zwrócono Polsce. Gest Czerwonego Krzyża Japonii był nieoceniony i Polska tego nie zapomniała. Po trzęsieniu ziemi w 1995 roku w rejonie Kansai kataklizm wyzwolił w polskim społeczeństwie odruch solidarności i ofiarności. Staraniem wielu ludzi dobrej woli zorganizowano pobyt w Polsce 30 - osobowej grupy dzieci z terenów najbardziej dotkniętych żywiołem. Dzieci japońskie przebywały między innymi w Szkole Podstawowej w Starej Wsi, w której doszło do bezpośredniego spotkania małych Japończyków i ich opiekunów z czwórką „dzieci” uratowanych przez Japonię w 1923 roku. Tak to poczucie wzajemnej życzliwości zatoczyło koło.
Uroczystość nadania imienia rozpoczęto mszą w kościele parafii pw. Matki Bożej Anielskiej w Starej Wsi, podczas której proboszcz ks. Krzysztof Cąkała poświęcił sztandar szkoły. Dalszy ciąg uroczystości odbywał się na terenie szkoły. Wprowadzono poczty sztandarowe i poczet szkoły w Starej Wsi. Po wspólnym odśpiewaniu hymnu państwowego dyrektor Elżbieta Osuch przywitała gości: przedstawicielkę ambasady Japonii w Polsce Emi Hariuchi-Moritę, dziennikarza japońskiego Teruo Matsumoto, długoletniego pracownika ambasady polskiej w Japonii prof. Stanisława Filipka, organizatora pobytu dzieci japońskich w Polsce prof. Sylwestra Porowskiego, dyrektora zespołu pieśni i tańca „Dzieci Płocka” dra Tadeusza Milkego, rodziny sybirackie, reżyserkę filmu „Syberyjskie sny” Elżbietę Misiewicz, władze samorządowe, dyrektorów gminnych szkół i przedszkola, księży, przedstawicieli służb mundurowych policji, straży pożarnych, nadleśnictwa, po czym przewodniczący Rady Gminy Celestynów Romuald Ziętala odczytał uchwałę rady o nadaniu szkole imienia Polskich Dzieci Syberyjskich. W następstwie tej decyzji imię szkoły formalnie staje się faktem dokonanym. Przedstawiciele rady rodziców przekazali sztandar dyrekcji szkoły, a ona uczniom, którzy go z dumą zaprezentowali, a następnie ślubowali, że swoją nauką i zachowaniem będą starać się być jego godnymi.
Następnie wójt gminy Celestynów Witold Kwiatkowski wręczył dyrektor Elżbiecie Osuch prezent dla szkoły w postaci bonu na zakup dziennika elektronicznego. Zostały również publicznie odczytane listy gratulacyjne m. in. od prezydenta RP Andrzeja Dudy, ministra edukacji narodowej Anny Zalewskiej i mazowieckiej kurator oświaty Aurelii Michałowskiej.
Aby ta uroczystość na wiele, wiele lat zapadła w pamięć uczestnikom oraz następnym pokoleniom, przed budynkiem szkoły wspólnie posadzono 3 wiśnie japońskie jako symbol trwającej przyjaźni polsko – japońskiej.
Potem szanowni goście i gospodarze uroczystości wspólnie zjedli tort i obejrzeli występy uczniów Szkoły Podstawowej w Starej Wsi oraz Zespołu Pieśni i Tańca „Dzieci Płocka”. Na koniec uczniowie wystawili spektakl „Pisk Orła Białego” ukazujący rodzinę, która ubolewa, że biały Orzeł został uwięziony na długie lata przez trzy złe gawrony, że kraj został przez nie rozdziobany, że bracia i ojcowie są zsyłani na Sybir…W końcu słyszą uwolnionego Orła, co sprawia, że z dumą śpiewają: „Jeszcze Polska nie zginęła”. Spektakl u wielu osób, szczególnie tych, którzy byli na „nieludzkiej” ziemi Sybiru, wywołał ogromne wzruszenie.
Andrzej Kamiński – syn sybiraczki Elżbiety
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie