
W wakacje codziennie i bezpłatnie będzie można korzystać ze wszystkich obiektów znajdujących się przy aż 10 otwockich szkołach miejskich.
Chodzi o siłownie zewnętrzne, bieżnie, place zabaw i boiska zlokalizowane przy miejskich szkołach podstawowych i gimnazjach. Dzieci, które zostaną w mieście nie są więc skazane na monotonię, miejsc do odwiedzenia jest bardzo dużo i co najważniejsze są zlokalizowane we wszystkich częściach miasta.
Aby zarezerwować boisko należy zadzwonić do odpowiedniej placówki i dokonać wcześniejszej bezpłatnej rezerwacji, wtedy mamy pewność, że obiekt będzie w danym dniu dostępny. Niestety nie został wprowadzony jeden wspólny numer telefonu dla wszystkich rezerwacji, a rezerwacji na weekend musimy dokonać najpóźniej do piątku do godz. 16.00. Takie zasady korzystania pozostawiają jeszcze wiele do życzenia, ale samo udostępnienie obiektów to rozwiązanie, które zapewne ucieszy dzieci, spędzające okres wakacyjny w mieście.
Radni z komisji kultury, sportu i turystyki chcieli pójść krok dalej i zawnioskowali o możliwość udostępnienia mieszkańcom pozostałych placówek oświatowych, tj. placów zabaw przedszkoli i żłobków. Ta propozycja zdziwiła część rodziców i dyrektorów placówek, którzy dowiedzieli się o niej z Internetu.
Urządzenia przy przedszkolach nie są budowane z tak trwałych materiałów jak przy szkołach, bo są przeznaczone wyłącznie dla małych dzieci. Część z nich nie jest na fundamentach, w związku z czym łatwo mogłyby zostać zniszczone lub skradzione. Niektóre z przedszkolnych zabawek zostały sfinansowane przez darczyńców i rady rodziców z przeznaczeniem na użytek dzieci z danego przedszkola. W żłobku i przedszkolach znajdują się piaskownice, które po skończonej zabawie są każdorazowo przykrywane, co ma chronić je przed zwierzętami. Dzieci bawią się na terenie tych placówek pod ścisłym nadzorem opiekunów, którzy odpowiadają za ich bezpieczeństwo.
W zeszłym tygodniu wszyscy dyrektorzy otwockich przedszkoli skierowali do prezydenta stanowisko, w których sprzeciwiają się ogólnemu dostępowi do placu zabaw w ich placówce. Swój sprzeciw motywują głównie brakiem możliwości utrzymania higieny i zapewnienia bezpieczeństwa dzieci w przypadku, gdy poprzedniego dnia plac był używany bez nadzoru. Podobnego zdania jest część rodziców, która w Internecie już wyrażała swój sprzeciw.
Nasza redakcja szukała przykładów gmin, które na wakacje udostępniały by tereny przedszkoli. Takie praktyki nie są stosowane. Gminy uzasadniają to ograniczeniem zakresu wiekowego urządzeń, okresem urlopowym kadry, potrzebą dokonania wszelkich prac remontowych właśnie w okresie wakacyjnym lub pełnieniem dyżurów wakacyjnych przez przedszkola.
Może właśnie większa liczba dyżurów wakacyjnych byłaby najlepszym rozwiązaniem na zagospodarowanie przedszkolnych placów. Placówki są, potrzebne jest jedynie przeznaczenie dodatkowych środków na zatrudnienie kadry, która mogłaby poprowadzić dyżury wakacyjne. Podobny pomysł, tj. półkolonie dla szkolnych dzieci mogłyby być ofertą realizowaną przez miasto na terenie szkół. Udostępnianie placów zabaw bez nadzoru może narazić je na skutki wandalizmu a udostępnienie wraz z zapewnieniem kadry rozwiązałoby dodatkowo problem zapewnienia opieki dzieciom gdy rodzice są w pracy.
ZetKa
Na zdj.: Plac zabaw przy przedszkolu nr 4.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie