Reklama

Tajemniczy pomnik

05/10/2015 16:01

Skromny pomnik bez nazwisk znajdujący się przy ulicy Karczewskiej z informacją „Miejsce uświęcone krwią Polaków poległych za wolność ojczyzny” jest jednym z ważniejszych miejsc pamięci, choć brakuje na nim nazwisk bohaterów oraz okoliczności ich śmierci

 

Na terenie powiatu otwockiego znajduje się wiele nieoznaczonych mogił i miejsc szczególnie wymagających wyróżnienia w przestrzeni poprzez budowę pomnika z tablicą informującą. Od dziesiątek lat regionaliści, badacze i historycy przekazują wiedzę na ten temat, jednak tragiczna historia Polski spowodowała, że tych miejsc jest zbyt wiele, aby właściwie uhonorować pamięć wydarzeń i ludzi z nimi związanych. Pojawiają się nawet głosy, że dość tej martyrologii, niemniej systematycznie kolejne miejsca pochówku są odkrywane i upamiętniane. Przez ponad 40 lat czekały na ekshumacje nieznane ofiary terroru NKWD, więzione w piwnicach obozu przejściowego znajdującego się na terenie Soplicowa, zwłoki zamordowanych w celowo wywołanej epidemii tyfusu więźniów ekshumowano dopiero 23 kwietnia 1989 roku. Czasem o mogile pamięta zaledwie kilka osób, które palą znicze i ustawiają krzyże wśród lasu. Zdaniem świadków masowe groby znajdują się przy ul. Poniatowskiego i Hrabiego w Soplicowie. Przerażający jest fakt, że krzyż ustawiany w lesie za dawną katownią UB, jest systematycznie niszczony.

 

Obelisk z piaskowca znajdujący się przy ulicy Karczewskiej w Otwocku naprzeciwko wjazdu na teren klubu sportowego, ustawiony został w latach 80-tych przy okazji porządkowania kwater wojskowych na otwockim cmentarzu. Jednak miejsce rozstrzelania Polaków było upamiętnione już w 1945 roku. Obelisk upamiętnia 20 członków organizacji podziemnych aresztowanych ”za posiadanie broni i udział w nielegalnych organizacjach podziemnych”, którzy zostali rozstrzelani 20 listopada 1943 roku na terenie niemieckiego lotniska znajdującego się wówczas na Ługach.

 

Nazwiska rozstrzelanych możemy poznać dzięki badaniom Zbigniewa B. Marchlewicza, który dotarł do ustaleń Głównej Komisji Badania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu. Zgodnie z ustaleniami IPN, w Otwocku przy lotnisku funkcjonariusze SS i policji hitlerowskiej rozstrzelali 20 polskich patriotów, przywiezionych z więzienia na Pawiaku, które pełniło funkcję głównego więzienia politycznego Gestapo. Jak wynika z treści obwieszczenia podpisanego trzy dni później przez dowódcę SS na dystrykt warszawski, patrioci zostali skazani w sądzie doraźnym na karę śmierci i rozstrzelani właśnie w Otwocku w odwecie za zamachy dokonane w Otwocku i Józefowie.

 

Warto tutaj przytoczyć uzasadnienie, którym dysponujemy dzięki badaniom Zbigniewa Marchlewicza. „Przez sąd doraźny Policji Bezpieczeństwa zostali w dniu 19.XI.1943 r. z powodu posiadania broni i udziału w zabronionych organizacjach na podstawie paragrafów 1 i 2 zarządzenia o zwalczaniu wykroczeń przeciw dziełu odbudowy w Generalnym Gubernatorstwie z dnia 2.X.1943 r. skazani na karę śmierci (…), ponieważ przy dwóch niecnych napadach w dniu 10.XI.1943 r. w Józefowie i w dniu 18.XI.1943 przed domem żołnierza w Otwocku jeden żołnierz niemiecki i jeden sierżant żandarmerii zostali zabici, a trzej dalsi żołnierze niemieccy i urzędnicy żandarmerii zostali ciężko ranieni, kazałem wszystkie wymienione osoby  w dniu 20.XI.1943 r. w Otwocku publicznie rozstrzelać.”.

 

Jak wynika z treści obwieszczenia, na miejsce zostali zapewne spędzeni okoliczni mieszkańcy, stąd miejsce to zostało zapamiętane i w efekcie upamiętnione. Warto jednak teraz, gdy znamy nazwiska rozstrzelanych patriotów, wzbogacić obelisk o treść zawierającą informację o okolicznościach tej zbrodni, jak i nazwiska osób, które zginęły w odwecie za działania miejscowej organizacji podziemnej. Niemniej w książce „Kedyw” okręgu warszawskiego w latach 1943-1944, gdzie chronologicznie ułożone są wszystkie akcje, nie ma wzmianki o tym, że były to zamachy dokonane przez członków AK. Ciała rozstrzelanych Niemcy wywieźli w nieznanym kierunku.

 

Zbigniewowi Marchlewiczowi udało się także odnaleźć w Otwocku rodzinę jednego z rozstrzelanych. Wojciech Borzęcki, był stryjecznym bratem pani Haliny Rosińskiej, żołnierzem Armii Krajowej, który został aresztowany w Kampinosie i podczas tortur na Pawiaku połamano mu ręce, nogi i wybito oczy. Śledczy Gestapo słynęli ze swej brutalności, wyszukaniem tortur ustępowali wyłącznie enkawudzistom. Podobny los był zapewne także udziałem pozostałych patriotów, dlatego tak ważne jest, aby uczcić ich pamięć w sposób godny, podając do wiadomości ich nazwiska i okoliczności śmierci.

 

Co roku urzędnicy z otwockiego urzędu organizując objazd po miejscach pamięci składają pod pomnikiem skromną wiązankę. Koszt wykonania tablicy i zorganizowania zieleni wokół pomnika jest mniejszy niż średnia urzędnicza premia. Bohaterowie, którzy zginęli w pokazowej egzekucji nie mają grobów, być może w niektórych przypadkach nie żyje już nikt z rodziny, kto pamiętałby o ich poświęceniu i ofierze. Warto zaapelować do władz miasta o zamówienie odpowiedniej tablicy już na tegoroczną 72 rocznicę zbrodni niemieckiej.

 

Lista rozstrzelanych:
Franciszek Bedyk lat 44, Eustachiusz Biłat l. 31, Adam Bińkowski l. 26, Antoni Bińkowski l.28, Wojciech Borzęcki l.22, Stanisław Gromadka l.27, Marian Janik l. 21, Jerzy Jasiński l. 20, Jan Kanarek l. 19, Józef Kowalski l. 53, Władysław Kowalski l. 21, Piotr Królikowski l.38, Jan Łuczak, l. 43, Antoni Milej l. 44, Stanisław Milej l. 19, Jan Przybysz l.24, Stanisław Urbański l. 28, Józef Wasilewski l. 18, Piotr Wiecki l.25, Zbigniew Wojnarowski (ew. Wojnarowicz) l. 21.



Wiktor Lach

Aplikacja iotwock.info

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2015-10-07 09:45:50

    "Zdaniem świadków masowe groby znajdują się przy ul. Poniatowskiego i Hrabiego w Soplicowie. Przerażający jest fakt, że krzyż ustawiany w lesie za dawną katownią UB, jest systematycznie niszczony." Coś więcej na ten temat ?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-01-06 01:15:12

    Przyłączam się do pytania, ale czy ktoś kiedyś na nie odpowie...?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-01-25 23:09:13

    Obawiam się, że jednak nikt na te pytania nie odpowie, ale ja również spytam. Szczególnie interesuje mnie kwestia krzyża ustawianego w lesie za dawną katownią UB. W którym miejsu jest / był on ustawiany? Czy nadal jest niszczony?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    krajoznawca 2018-02-01 11:29:46

    W czasach UB (1944-56) całe Soplicowo było ogrodzone i zajęte przez różne organa represji. Przy ul. Hrabiego (za ul. Redutową w stronę Pogorzeli) zachował się drewniany krzyż z datą 1956. Z krzyżem tym związana jest też niepotwierdzona informacja że są tam pochowani pomordowani przez UB. Czy to o ten krzyż chodzi? Swoją drogą katowni UB i NKWD było kilka w rejonie Soplicowa a nawet Torfów. O którą z nich chodzi?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iOtwock.info




Reklama
Wróć do