
Jak każdego roku uczniowskie reprezentacje szkół gminy Celestynów: ze Starej Wsi, Celestynowa i Ostrowa wraz z dyrektorami, harcerzami, władzami gminy na czele z zastępcą wójta Piotrem Rosłońcem, radnymi z Dąbrówki Wiktorem Piaseckim i Starej Wsi Leszkiem Gąsiorowskim, kombatantami i mieszkańcami Starej Wsi i Pogorzeli złożyli 23 października kwiaty i zapalili znicze pod pomnikiem Akcji Zbrojnej „Pogorzel”, która miała miejsce 76 lata temu na łuku toru kolejowego z Warszawy do Dęblina.
Wówczas Batalion „Zośka” zaatakował pociąg wiozący do Rzeszy żołnierzy niemieckich urlopowanych z frontu wschodniego.
Uroczystość poprzedziła msza w kościele w Starej Wsi, którą celebrował proboszcz parafii Matki Bożej Anielskiej w Starej Wsi ks. Krzysztof Cąkała.
Po złożeniu kwiatów wszyscy uczestnicy udali się do szkoły w Starej Wsi, w której uczniowie zaprezentowali patriotyczne widowisko słowno-muzyczne.
Historia akcji
Jesienią 1943 roku gubernator Generalnej Guberni Hans Frank mianował dowódcą SS i policji w dystrykcie warszawskim Franza Kutscherę. Ten hitlerowski bandyta wprowadził okrutny terror w Warszawie i okolicy. Za najmniejsze przewinienie karano śmiercią lub wywózką do obozu koncentracyjnego. Ulice Warszawy spływały krwią rozstrzelanych w łapankach niewinnych ludzi. Co tydzień ginęło 300 Polaków.
Kierownictwo walki podziemnej postanowiło na terror odpowiedzieć odwetem. Jedną z jego form było wykolejanie i ostrzeliwanie pociągów wiozących żołnierzy niemieckich. Komenda Główna AK na akcję w Pogorzeli mianowała dowódcę Konrada Okolskiego „Kubę”. Wyznaczył on 10 żołnierzy z 3 plutonu I kompanii. Za najlepsze miejsce do przeprowadzenia akcji uznano łuk toru kolejowego koło stacji Pogorzel. Wąskotorówką dwie członkinie służb pomocniczych dowiozły broń z Warszawy do Karczewa. O zmierzchu 23 października oddział dotarł - po 10 km marszu - do lasu koło Pogorzeli. Potem nastąpiły nieprzewidziane komplikacje. Pociąg nie nadjechał na czas, bo popsuła się lokomotywa w Celestynowie. Kolejna, ściągnięta z Otwocka, wolno prowadziła skład i około drugiej w nocy najechała na minę, którą odpalono przedwcześnie. Z toru spadły lokomotywy i dwa wagony. Ostrzelano pociąg i zarzucono granatami. Niemcy stracili kilku żołnierzy, a kilkunastu zostało rannych. Grupa uderzeniowa Batalionu „Zośka” dotarła do Karczewa, zdała broń i rozproszyła się. Przerwa w ruchu kolejowym na linii Warszawa Lublin trwała 15 godzin.
Outsourcing IT WarszawaDowódca akcji „Kuba” (uczestnik akcji pod Arsenałem i w Wilanowie) poległ w Powstaniu Warszawskim w sierpniu 1944 roku mając 21 lat. Jego zastępca, Jan Rodowicz „Anoda”, został zamordowany po wojnie przez bezpiekę. Z dziewięciu pozostałych uczestników – trzech poległo w Powstaniu, sześciu zmarło po wojnie.
Andrzej Kamiński
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie