
Funkcjonariusze z Otwocka zatrzymali mężczyznę, który prowadził samochód pod wpływem marihuany. 40-letni kierowca odpowie nie tylko za jazdę po zażyciu środków odurzających, ale również za ich posiadanie – substancję znaleziono zarówno w jego pojeździe, jak i w mieszkaniu. Mężczyźnie grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. Postępowanie toczy się pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Otwocku.
Pomimo licznych kampanii społecznych ostrzegających przed skutkami prowadzenia pojazdów pod wpływem narkotyków, policjanci wciąż zatrzymują kierowców, którzy decydują się na taki krok. Wielu z nich nie zdaje sobie sprawy, że policja dysponuje nie tylko alkomatami, ale także urządzeniami do wykrywania narkotyków w organizmie.
Podczas niedzielnego patrolu na terenie Otwocka, policjanci drogówki zwrócili uwagę na kierującego BMW, którego zachowanie wzbudziło ich podejrzenia. Choć kontrola trzeźwości i sprawdzenie danych w policyjnych bazach nie wykazały nieprawidłowości, to sposób bycia kierowcy sugerował, że może być on pod wpływem środków odurzających. Mężczyzna sam przyznał, że wcześniej zażywał marihuanę. Badanie potwierdziło obecność THC w jego organizmie.
W trakcie przeszukania pojazdu funkcjonariusze ujawnili marihuanę w bagażniku. Kolejne porcje narkotyku odnaleziono również w miejscu zamieszkania zatrzymanego. Mężczyzna został osadzony w policyjnej celi i usłyszał zarzuty za kierowanie pod wpływem środków odurzających oraz ich posiadanie.
Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Otwocku.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie