
Otwockie Powiatowe Centrum Zdrowia ma coraz więcej długów - obecnie jest to już ok. 12 mln zł - i aby je opanować, musi zatrudnić zewnętrzną firmę do restrukturyzacji swoich finansów. Cenę za tę usługę, niestety, też będzie musiał zapłacić niebagatelną.
W ubiegłym roku w momencie wprowadzania zmian w służbie zdrowia wydawało się, że sytuacja finansowa otwockiego szpitala powiatowego wreszcie się ustabilizuje i poprawi. Placówka miała bowiem dzięki wejściu do tzw. sieci szpitali otrzymywać wystarczające środki na swoją działalność. Niestety, dziś - niecały rok później - okazuje się, że ma jeszcze większe długi niż w poprzednich latach. Co się stało?
Na początku tego miesiąca Związek Powiatów Polskich opublikował ankietę przeprowadzoną we wszystkich szpitalach powiatowych w kraju. Wynika z niej, że wprowadzenie tzw. sieci szpitali pogorszyło ogólną sytuację ekonomiczną ponad połowy ankietowanych podmiotów leczniczych (50,54%). Sytuacja wielu powiatowych szpitali staje się wręcz coraz trudniejsza. Głównym powodem są wprowadzane ostatnio trzy rozporządzenia ministra zdrowia dotyczące podwyżek płac dla kolejnych grup pracowników medycznych. Mówiąc prościej - szpitale muszą płacić więcej swoim pracownikom, ale z pieniędzy, które otrzymały wcześniej.
Dotyczy to także otwockiego PCZ. Ponadto - jak powiedziała na XXXIX sesji rady powiatu prezes Ewa Wojciechowska - okazuje się, że przekazywany przez NFZ ryczałt (co się dzieje od października) jest niższy niż wcześniej otrzymywane środki. A wydatków na wynagrodzenia będzie z tytułu podwyżek w przyszłym roku miał szpital - według obecnych szacunków - 1 mln złotych więcej. Już w tej chwili, wg prezes Wojciechowskiej, brakuje na wynagrodzenia dla pielęgniarek ok. 400 tys. złotych (rocznie) i drugie tyle dla lekarzy. Nakładają się na to podwyżki cen usług, m.in. za energię.
Sytuacja z narastaniem długów okazała się już tak skomplikowana i rozbudowana, dotyczy tak wielu podmiotów (prawie 160), że prezes zdecydowała się zatrudnić zewnętrzną firmę, by zajęła się negocjowaniem długów z wierzycielami. Ma ona za to otrzymywać 11% od kwoty oddłużenia. O tyle jest to dobra sytuacja, że będzie to restrukturyzacja finansowa sądowa, bezpieczna dla placówki.
O kolejnych szczegółach w kwestii rozwiązywania problemu będziemy informować wkrótce.
Kazimiera Zalewska
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To co teraz dzieje się z energią elektryczną pozabija polskie szpitale, które finansowo już i tak robią bokami! A rząd nic nie zrobi bo czeka na dywidendę ze spółek skarbu państwa żeby móc rozdawać dalej
Proponuję autorowi artykułu o zapoznanie się ze wspomnianymi ustawami i tym co jest w nich napisane odnosnie środków na wypłaty dla pielęgniarek i lekarzy. Na wszystko środki sa zabezpieczone, nie pochodza z poszczególnych placówek medycznych tylko z budżetu Państwa. Inna sprawa że żaden lekarz jeszcze pieniedzy z tej podwyżki na swoim koncie nie zobaczył.
No , gratulacje dla władz powiatu otwockiego .Począwszy od 2011r. - jest coraz gorzej w tym szpitalu powiatowym .