
Mieszkańcy Dąbrówki, obojętni na powszechną fascynację Facebookiem, innymi słowy czymś w rodzaju dawnego magla lub też telewizji, wolą spotkać się ze sobą przy każdej nadarzającej się okazji. Ostatnio taką okazją były święta Bożego Narodzenia.
Kilkadziesiąt osób, które w sobotę 22 grudnia wygospodarowało czas pomiędzy sprzątaniem, lepieniem uszek do barszczu, pieczeniem pasztetów i klopsów, podgrzewaniem kolejny dzień bigosu i sprawianiem ryb, przybyło do strażnicy OSP, by podzielić się opłatkiem.
Wigilijne spotkanie rozpoczął radny Wiktor Piasecki, życząc wszystkim z okazji nadchodzących świąt i Nowego Roku największego dobra, czyli zdrowia i szczęścia. Życzenia złożył też sołtys Dąbrówki Antoni Sujka i rozdał opłatek, by każdy z każdym się nim podzielił. Kiedy wszyscy sobie już pożyczyli „Radosnych świąt”, do świetlicy wpadli młodzi kolędnicy z gwiazdą i swoim duchowym opiekunem, lekko utykającym Wittem Laskusem. Zdążyli zaśpiewać kilka najbardziej znanych kolęd, gdy do drzwi zapukał Mikołaj z workiem prezentów. Powitano go brawami, a najgłośniej bili je młodzi kolędnicy oraz małe dzieci i to im właśnie Mikołaj wręczył podarki.
Przerwę w kolędowaniu wykorzystano na smakowanie przepysznych dań wigilijnych, które przygotowały mieszkanki wsi. I aby bardziej smakowały, Hania Fokt wraz ze swoim synem Maćkiem zaczęli grać: ona na gitarze, on na keyboardzie. Melodię kolęd natychmiast podchwycili wszyscy i kolędowano już na dobre. Głośno i radośnie.
AnKa
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie