
Wciąż nie widać perspektyw na dokończenie wschodniej obwodnicy Warszawy w najbliższych latach. Zgodnie z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA) sprawa odcinka S17 - części ringu od Drewnicy do Zakrętu - wraca do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA). O wydanym dziś, tj.7.03.2023, orzeczeniu NSA poinformowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA).
W skrócie mówiąc GDDKiA wciąż nie ma decyzji środowiskowych dla wschodniej obwodnicy Warszawy (WOW), które pozwalałyby ruszyć dalej z procesem inwestycyjnym. Głównym problemem jest część drogi planowany przez Wesołą. Mieszkańcy tej dzielnicy Warszawy nie zgadzają się na żadną z dwóch proponowanych wersji S17 i walczą w sądach.
Przypomnijmy pokrótce sprawę.
W 2017 r. Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Białymstoku (RDOŚ) na wniosek GDDKiA wydał decyzje uwarunkowań środowiskowych dla odcinków pomiędzy węzłami Drewnica - Ząbki oraz Ząbki - Warszawa Wschód (Zakręt). obie decyzje zostały oprotestowane i wkrótce uchylone przez Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska (GDOŚ). Przyczyną było „naruszenie właściwości miejscowej przez organ wydający decyzję w pierwszej instancji”, choć to GDOŚ wcześniej przeniósł postępowanie z Warszawy do Białegostoku.
GDDKiA odwołała się do WSA w Warszawie, który wydał wyroki uchylające decyzje GDOŚ. Wydawało się, że decyzje środowiskowe wracają do obrotu prawnego i będzie można ruszyć z inwestycją. Jednakże wyroki WSA znów zostały zaskarżone do NSA. Jeszcze niecałe dwa miesiące temu analityk Rynku Infrastruktury przewidywał, że NSA poprze wyroki WSA, jako doskonale uzasadnione. Jednak dziś okazało się, że uchylił je i przekazał WSA do ponownego rozpoznania.
Z dzisiejszych wyroków NSA wynika obowiązek ponownego rozpatrzenia spraw przez WSA, w tym poprzez odniesienie do konieczności rozstrzygnięcia w postępowaniu odwoławczym kwestii właściwości organu wskazanej w postanowieniach GDOŚ z 2017 r., tj. właściwości RDOŚ w Warszawie lub RDOŚ w Białymstoku
- informuje GDDKiA. Wygląda na to, że drogowcy wracają do punktu wyjścia z 2015 r., kiedy składali wniosek o decyzje środowiskowe.
A to z kolei oznacza, że prędko nie pojedziemy ‘ringiem” z Zakrętu do Ząbek, Drewnicy i dalej do S8, jeśli w ogóle…
ZetKa
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Gdzie jest Naczelny Prokurator tego papierowego państwa? Gdzie jest NIK? To jest żart i celowe fikcyjne dzialania instytucji podległych rządowi PIS.
Urzędy bawią się w przewleke procedury za pieniądze podatników i nie ponoszą za to żadnej odpowiedzialności. Co więcej, urzędnicy i sędziowie nie są w stanie przeczytac ze zrozumieniem analiz ekspertów. Dominuje samowola i naciski ze strony polityków.
W Europie tylko dwie stolice Tirana i Warszawa niedawno nie miały obwodnicy. Teraz została już tylko Warszawa. Wstyd i hańba dla rządzących!
Mam nadzieję, że ta przeklęta obwodnica nigdy nie powstanie. Jak można budować tak ruchliwa drogę tak blisko domów i przez tak piękne lasy niszczą mieszkańcom miejsca odpoczynku.
....panie przestań gadać bzdury...w całej Polsce jest masę przykładów...powinni was wywłaszczyć już dawno...zabawę se urządza całą wesoła z resztą Polski..masz pan trasę Łazienkowską pod samymi oknami jest wiadukt...i co ludzie mieszkają. Nie blokować tylko ruszyć do roboty i spać cały ring. Koniec tematu!!
Gdyby Dyrektorek z GDOŚ nie mieszkał w Wesołej to obwodnica dawno byłaby juz gotowa.