
Bez względu na oznaczenie, w polskich przepisach obowiązuje również zakaz pozostawiania pojazdów w odległości mniejszej, niż 10 metrów od skrzyżowania. Złamanie tej zasady jest równoznaczne z mandatem (300 zł) i otrzymaniem jednego punktu karnego. Przepis ten nie ma zastosowania w przypadku połączenia dróg, czyli miejsca przecięcia się drogi twardej z np. gruntową lub wewnętrzną.
Znacznie wyższe kary grożą tym kierowcom, którzy pozostawią swoje pojazdy na miejscach niedozwolonych, jak np. trawnik, lub miejsce wyznaczone pod „zieleń” W takich sytuacjach, straż miejska lub policja może ukarać kierującego mandatem w wysokości nawet do 500 zł.
Znacznie większe wydatki czekają na tych kierowców, którzy pozostawią swoje auto w sposób uniemożliwiający ruch innym pojazdom lub np. na przejściu dla pieszych. Wówczas, policja lub straż miejska mogą odholować taki samochód na płatny parking strzeżony. W takiej sytuacji należy skontaktować się z odpowiednią służbą i ustalić miejsce pobytu auta. Do jego odbioru niezbędny jest dowód rejestracyjny, osobisty, a także dowód wpłaty za pobyt samochodu na parkingu. A ten wynosi, w zależności od miasta, ok. 35 zł za dobę. Do tego należy doliczyć koszt odholowania (ok. 450 zł), a także sam mandat (do 500 zł).
Przypomnijmy, że od 2012 roku obowiązują również surowsze przepisy dotyczące parkowania na miejscach dla niepełnosprawnych jeśli kierowca nie posiada stosownych uprawnień. Policjanci mogą na taką osobę nałożyć mandat do 500 zł, zaś jej konto "wzbogaci się" o 5 punktów karnych.
Warto dodać, że wszystkie wymienione wyżej regulacje prawne znajdują zastosowanie również na drogach osiedlowych czy też parkingach przy placówkach handlowych. Za sprawą znaku D-52 oznaczającego "Strefę ruchu", interwencje związane z niewłaściwym parkowaniem na takich terenach mogą podejmować zarówno strażnicy miejscy, jak również policja.
W Otwocku mieszkańcy co raz częściej widząc takie wykroczenia nie przechodzą obojętnie i reagują. Codziennie zdjęcia źle zaparkowanych pojazdów trafiają do policjantów z zespołu do spraw wykroczeń.
Właśnie dlatego policjanci z wydziału ruchu drogowego zapowiadają dalsze wzmożone kontrole pod kątem prawidłowego parkowania na terenie miasta Otwocka.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Od parkowania nikt jeszcze nie zginal, ale co robia rowerzysci w Otwocku to wola o pomste. W centrum przy banku nawet stoi dodatkowy znak o zakazie ruchu (zbedny bo po przejsciu dla pieszych jezdzic nie moze nigdy) a i tak co kilka minut trafi sie jakis radosny samobojca na skladaku. W koncu ktos nie zdazy wyhamowac przed wariatem co w ostatniej chwilii laduje sie na pasy i pozniej bedzie spoleczny lincz jak to szaloni kierowcy jezdza. Kilka dni kontroli na wiekszych przejsciach dla pieszych i dlugo Batorego mozna by splacic!
Została poruszona sprawa rowerzystów, w której ja się bardzo chętnie wypowiem, bowiem sama jestem jednym z nich. Pierwsza sprawa, bezczelność kierowców, burzycie się na rowerzystów jadących ulicą, ale wy nie macie oporów żeby wjeżdżać na ścieżki. Druga to piesi, którzy za nic mają oznaczenia i są wielce oburzeni niemożnością chodzenia całą szerokością ścieżki, na nic zdają się tłumaczenia. Trzecia- idioci rozbijający butelki (przeważnie po piwie), może ci którym tak przeszkadzają rowerzyści na drogach, pokryją ze swojej kieszeni wymianę dętki? Ja zdaję sobie sprawę z tego, że to nie są miliony, a zaledwie 12-16 zł, ale mnie osobiście w przeciągu ostatnich dwóch miesięcy zdarzyło trzykrotnie. I na marginesie dodam, że ściezka rowerowa na Andriollego to kompletna porażka, wjeżdżać na nią żeby za 300m musieć ponownie zjechać na ulicę.