Reklama

Zaczarowany świat Andersena w celestynowskiej bibliotece

Dzięki Bibliotece Publicznej w Celestynowie i zaproszonej przez nią autorce bajek i baśni Wioletcie Piaseckiej kilkadziesięcioro dzieci 7 kwietnia miało znakomitą okazję przenieść się w świat baśni Hansa Chrystiana Andersena.

Autorka ponad czterdziestu książek dla dzieci, kilku sztuk teatralnych i wielu słuchowisk w niezwykle zajmujący sposób opowiedziała o smutnym, bo bardzo biednym dzieciństwie Andersena, o jego przemożnym pragnieniu nauczenia się pisania i czytania, a potem zostania aktorem. Dzieci z zapartym tchem słuchały o duńskim chłopcu, który w wieku ośmiu lat wyjechał z niewielkim tobołkiem, w dziurawych butach i połatanym kubraku do Kopenhagi, by rozpocząć „dorosłe”, bo samodzielne, życie. Ten okres, już wiele lat później, opisał w baśni „Dziewczynka z zapałkami”.

Pisarka, by nie zanudzić dzieci, swoją opowieść co chwilę przerywała, zadając pytania, a odpowiedzi nagradzała, co spotykało się z zadowoleniem i narastającą aktywnością młodych czytelników, którzy wykazali się znakomitą znajomością baśni Andersena, bezbłędnie odpowiadając jak na imię miał chłopiec i dziewczynka z „Królowej Śniegu”, czym okazało się „Brzydkie kaczątko”…

Dzieci dowiedziały się także, że Hans Chrystian Andersen pisał powieści dla dorosłych i stworzył ponad 800 wierszy, z których jeden jest hymnem Danii, że zwiedził cały świat, że odwiedził Szczecin, że ufundował stypendium dla tych młodych ludzi, których nie stać na naukę, a pragną, jak kiedyś on, zdobywać wiedzę…

Podczas spotkania pisarka przypomniała też dzieciom, że w tym roku mija 100 lat od odzyskania przez Polskę niepodległości. Wspomniała, że wielu Polaków o tę niepodległość walczyło, jak choćby Ignacy Jan Paderewski, o czym opowiada jej najnowsza książeczka „Ignaś”. Również opowieść „Faustynka” przedstawia dziewczynkę mieszkającą na Syberii, a marzącą o powrocie do Ojczyzny, z której rosyjski zaborca wywiózł ojca za udział w powstaniu styczniowym. Podczas spotkania dzieci miały również możliwość wcielenia się w postacie z książek odegrania krótkiego teatrzyku. Nie zabrakło również zagadek piłkarskich z książki „Drużyna marzeń”. Kiedy dwugodzinne spotkanie z Wiolettą Piasecką dobiegło końca, dzieci żałowały, że to już koniec opowieści i muszą iść do domu. Długo więc jeszcze oblegały pisarkę, wypytując o duńskiego chłopca, o Ignasia, o Faustynkę. Obiecały, że przeczytają książeczki, które biblioteka dla nich zakupiła i obiecały, że będą też czytać inne opowieści.

AnKa



 

Aplikacja iotwock.info

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iOtwock.info




Reklama
Wróć do