
Samobójstwa dzieci i młodzieży są wciąż tematem tabu. A z roku na rok mamy ich coraz więcej! W 2021, liczba zachowań samobójczych nastolatków wzrosła o 77 proc.! W 2022, już we wrześniu było ich tyle, co w całym 2021 roku. Problem i skala tego zjawiska porażają…
Od dwóch lat mamy do czynienia z bardzo dużym nasileniem prób samobójczych wśród dzieci i młodzieży. W porównaniu z 2020 rokiem, to już wzrost o 150 proc. W ubiegłym roku na Mazowszu odnotowano aż 154 próby „zamachów” na własne życie, z czego 83 w samej Warszawie, 19 z nich zakończyło się tragicznie. Do 71 prób doszło w pozostałej części województwa. Wśród zdarzeń o podobnym charakterze, które odnotowują policyjne statystyki, były przypadki, gdzie nawet sześcio- czy siedmiolatkowie podejmowali próby odebrania sobie życia. Aż ciśnie się na usta pytanie, czy mamy do czynienia z obsesją naszych czasów, czy też desperacką próbą zwrócenia na siebie uwagi?
Specjaliści od zdrowia psychicznego, od dawna już zwracają uwagę na rosnącą intensywność tego zjawiska i postulują by lepiej przyjrzeć się kondycji dzieci i młodzieży, jak również nie bagatelizować samookaleczeń oraz wpływu, jaki - na nasze dzieci - wywiera otoczenie. A prawda jest brutalna! Jako rodzice, niedostatecznie uczestniczymy w życiu własnych pociech i często nie dostrzegamy ich problemów. Brakuje dialogu, dostatecznej uwagi z naszej strony i wspólnego spędzania czasu. Nie zdajemy sobie sprawy z tego, że samobójstwo to przede wszystkim konsekwencja… samotności. Nasze dzieci decydują się na ten desperacki krok, bo wydaje się im, że nie mają dla kogo i po co żyć; cierpią, bo nie wiedzą do kogo mogą zwrócić się o pomoc.
W raporcie z 2021 roku, organizacja UNICEF informowała, że samobójstwo jest czwartą najczęstszą przyczyną śmierci nastolatków w wieku 15-19 lat. Co roku niemal 46 tys. dzieci w wieku od 10 do 19 lat odbiera sobie życie, a do samobójstwa dziecka dochodzi co 11 minut. Z danych Eurostatu wynika, że Polska jest pod tym względem na drugim miejscu w Europie. Gorzej jest tylko w Niemczech.
Osłabione w ostatnich latach przez pandemię rodzinne relacje, izolacja od naturalnego, rówieśniczego środowiska, brak szczerej rozmowy i zwrócenia uwagi na potrzeby młodego człowieka, to prosta droga do depresji i myślenia o „radykalnych rozwiązaniach”. Psychika niedojrzałego, nie w pełni ukształtowanego umysłu, nie radzi sobie w konfrontacji z problemami jakie niesie codzienne życie i kiedy dochodzi do kumulacji stresu, pilnie potrzebuje wsparcia. Najlepiej fachowego. Jeśli gdzieś blisko, znajdzie się ktoś kto wysłucha i potrafi wyciągnąć pomocną dłoń, tragedię potrafi zażegnać jedna rozmowa. Nawet ta telefoniczna. Pamiętajmy o tym, gdy zauważymy, że nasze dziecko nietypowo się zachowuje, jest smutne i unika kontaktu z dorosłymi. I zwracajmy uwagę na komunikaty, bo one na pewno są wysyłane, tylko czasem ich nie zauważamy. Pamiętajmy też, że najczęstszą przyczyną tych ponurych statystyk są… zaniedbania emocjonalne! I spróbujmy wyciągnąć wnioski, gdy zmęczeni po pracy, zamiast porozmawiać ze swoim dzieckiem, usiądziemy przed telewizorem lub komputerem.
Dzieci i młodzież - w depresyjnych sytuacjach - mogą szukać pomocy pod następującymi numerami telefonów:
800 121 212 - dziecięcy telefon zaufania Rzecznika Praw Dziecka
116 111 - telefon zaufania dla dzieci i młodzieży
800 111 123 - pomoc dzieciom i młodzieży w żałobie (czynny od poniedziałku do piątku od 12:00 do 18:00)
800 119 119 - bezpłatny, anonimowy telefon i czat zaufania dla dzieci i młodzieży (czynny codziennie od 14:00 do 22:00)
Andrzej Idziak
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Faktycznie te dane przerażają kiedyś tego nie było rodzice więcej czasu spędzali ze swoimi dziećmi potrafili wysłuchać porozmawiać a teraz tylko praca i praca bo najważniejsza jest pogoń za pieniędzmi a dziecko jest spychane na drugi tor i mamy tego konsekwencje w postaci samobójstwa bądż prób samobójczych a to jest nic innego jak wołanie o pomoc i zwrócenie na siebie uwagi.