Reklama

Zaniedbania emocjonalne przyczyną samobójstw

08/02/2023 09:29

Samobójstwa dzieci i młodzieży są wciąż tematem tabu. A z roku na rok mamy ich coraz więcej! W 2021, liczba zachowań samobójczych nastolatków wzrosła o 77 proc.! W 2022, już we wrześniu było ich tyle, co w całym 2021 roku. Problem i skala tego zjawiska porażają…

Od dwóch lat mamy do czynienia z bardzo dużym nasileniem prób samobójczych wśród dzieci i młodzieży. W porównaniu z 2020 rokiem, to już wzrost o 150 proc. W ubiegłym roku na Mazowszu odnotowano aż 154 próby „zamachów” na własne życie, z czego 83 w samej Warszawie, 19 z nich zakończyło się tragicznie. Do 71 prób doszło w pozostałej części województwa. Wśród zdarzeń o podobnym charakterze, które odnotowują policyjne statystyki, były przypadki, gdzie nawet sześcio- czy siedmiolatkowie podejmowali próby odebrania sobie życia. Aż ciśnie się na usta pytanie, czy mamy do czynienia z obsesją naszych czasów, czy też desperacką próbą zwrócenia na siebie uwagi?

Specjaliści od zdrowia psychicznego, od dawna już zwracają uwagę na rosnącą intensywność tego zjawiska i postulują by lepiej przyjrzeć się kondycji dzieci i młodzieży, jak również nie bagatelizować samookaleczeń oraz wpływu, jaki - na nasze dzieci - wywiera otoczenie. A prawda jest brutalna! Jako rodzice, niedostatecznie uczestniczymy w życiu własnych pociech i często nie dostrzegamy ich problemów. Brakuje dialogu, dostatecznej uwagi z naszej strony i wspólnego spędzania czasu. Nie zdajemy sobie sprawy z tego, że samobójstwo to przede wszystkim konsekwencja… samotności. Nasze dzieci decydują się na ten desperacki krok, bo wydaje się im, że nie mają dla kogo i po co żyć; cierpią, bo nie wiedzą do kogo mogą zwrócić się o pomoc.

W raporcie z 2021 roku, organizacja UNICEF informowała, że samobójstwo jest czwartą najczęstszą przyczyną śmierci nastolatków w wieku 15-19 lat. Co roku niemal 46 tys. dzieci w wieku od 10 do 19 lat odbiera sobie życie, a do samobójstwa dziecka dochodzi co 11 minut. Z danych Eurostatu wynika, że Polska jest pod tym względem na drugim miejscu w Europie. Gorzej jest tylko w Niemczech.

Osłabione w ostatnich latach przez pandemię rodzinne relacje, izolacja od naturalnego, rówieśniczego środowiska, brak szczerej rozmowy i zwrócenia uwagi na potrzeby młodego człowieka, to prosta droga do depresji i myślenia o „radykalnych rozwiązaniach”. Psychika niedojrzałego, nie w pełni ukształtowanego umysłu, nie radzi sobie w konfrontacji z problemami jakie niesie codzienne życie i kiedy dochodzi do kumulacji stresu, pilnie potrzebuje wsparcia. Najlepiej fachowego. Jeśli gdzieś blisko, znajdzie się ktoś kto wysłucha i potrafi wyciągnąć pomocną dłoń, tragedię potrafi zażegnać jedna rozmowa. Nawet ta telefoniczna. Pamiętajmy o tym, gdy zauważymy, że nasze dziecko nietypowo się zachowuje, jest smutne i unika kontaktu z dorosłymi. I zwracajmy uwagę na komunikaty, bo one na pewno są wysyłane, tylko czasem ich nie zauważamy. Pamiętajmy też, że najczęstszą przyczyną tych ponurych statystyk są… zaniedbania emocjonalne! I spróbujmy wyciągnąć wnioski, gdy zmęczeni po pracy, zamiast porozmawiać ze swoim dzieckiem, usiądziemy przed telewizorem lub komputerem.

Dzieci i młodzież - w depresyjnych sytuacjach - mogą szukać pomocy pod następującymi numerami telefonów:

800 121 212 - dziecięcy telefon zaufania Rzecznika Praw Dziecka

116 111 - telefon zaufania dla dzieci i młodzieży

800 111 123 - pomoc dzieciom i młodzieży w żałobie (czynny od poniedziałku do piątku od 12:00 do 18:00)

800 119 119 - bezpłatny, anonimowy telefon i czat zaufania dla dzieci i młodzieży (czynny codziennie od 14:00 do 22:00)

 

Andrzej Idziak

 

 

 

 

 

 

Aplikacja iotwock.info

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    primavera78 2023-02-12 07:18:27

    Faktycznie te dane przerażają kiedyś tego nie było rodzice więcej czasu spędzali ze swoimi dziećmi potrafili wysłuchać porozmawiać a teraz tylko praca i praca bo najważniejsza jest pogoń za pieniędzmi a dziecko jest spychane na drugi tor i mamy tego konsekwencje w postaci samobójstwa bądż prób samobójczych a to jest nic innego jak wołanie o pomoc i zwrócenie na siebie uwagi.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iOtwock.info




Reklama
Wróć do