Reklama

Dlaczego w Józefowie nie powinna powstać oczyszczalnia ścieków

16/08/2017 19:37

Gmina Józefów rozpoczęła budowę własnej oczyszczalni ścieków od rury zrzutowej, której wylot „zdobi" plażę nad Świdrem, ulubione miejsce letniej rekreacji okolicznych mieszkańców. Zaburzone walory estetyczne to jednak nie najmocniejszy argument przeciw tej budowie. Jest kilka poważniejszych.

Ekolodzy twierdzą, że w Polsce nie ma z prawdziwego zdarzenia - ogólnokrajowego, kompleksowego systemu ochrony wód, powietrza i wody. Sprawy te leżą bowiem w gestii samorządów, co w praktyce oznacza, że o wielu inwestycjach o charakterze ekologicznym decydują urzędnicy w zależności od posiadanych środków budżetowych oraz sytuacji politycznej. Dzieje się tak, mimo iż ochroną środowiska powinni zajmować się ludzie, którzy się na tym znają, a nie politycy. Przecież za każdą inwestycją ekologiczną stoi nie tylko społeczny interes, ale i ingerencja w środowisko naturalne, w otoczenie, w jakim aktualnie żyjemy i w jakim przyjdzie żyć przyszłym pokoleniom.

Inwestycja szkodliwa dla środowiska

Jeśli chodzi o gospodarkę wodno-ściekową w Polsce, dzięki środkom unijnym oraz samorządowym zrobiono wiele, nie znaczy to jednak, że wszystkie podjęte decyzje i inicjatywy były właściwe. Na kwestie ekologii trzeba bowiem patrzeć szerzej i bardziej globalnie, uwzględniając w studiach wykonawczych również dobro środowiska naturalnego gminy, regionu czy kraju. W przypadku samorządów mamy natomiast do czynienia z myśleniem raczej partykularnym. To błąd, bo gdyby każde miasto czy gmina podjęły decyzję o wybudowaniu własnej spalarni śmieci lub oczyszczalni ścieków, to powstawałoby mnóstwo niedużych i nieefektywnych instalacji, a do tego jeszcze źle zarządzanych, gdyż nie ma w kraju wystarczającej liczby specjalistycznej kadry, która mogłaby zapewnić funkcjonowanie tego typu obiektów na najwyższym z możliwych poziomie. Dlatego rozum podpowiada, by budować mniej, ale za to z lepszej jakości materiałów, z wykorzystaniem bardziej zaawansowanych technologicznie urządzeń i przy zaangażowaniu wysokiej klasy fachowców. To właśnie z tego powodu, wiele lat temu, narodziła się koncepcja aglomeracji będącej połączeniem kilku gmin oraz infrastrukturalnych obiektów aglomeracyjnych w postaci m.in. otwockiej oczyszczalni ścieków.

Wokół budowy oczyszczalni ścieków w Józefowie narosło wiele mitów i półprawd, a dyskusja na ten temat dawno wyszła już poza samorządowe gabinety i przybrała wszelkie możliwe formy, nie tylko społecznego, ale i politycznego dyskursu. Zdaniem mgr. inż. Mieczysława Kostyry - prezesa Otwockiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji: ,,Małe i nieefektywne ekonomicznie inwestycje ekologiczne są nie tylko szkodliwe dla środowiska, ale również dla jego mieszkańców. Bardziej opłacalna i pożyteczna dla środowiska naturalnego jest jedna duża oczyszczalnia ścieków, bo może być nie tylko lepiej zarządzana, ale można w niej zastosować wyższe standardy ekologiczne. Samorząd, podejmując się realizacji inwestycji ekologicznej, często podąża „na skróty”, wiadomo musi zmieścić się w budżecie, jakim dysponuje. Tymczasem na ekologii nie wolno oszczędzać - trzeba wprowadzać najnowocześniejsze technologie, bo postęp jest tak szybki, że zmiany zachodzą już pomiędzy etapem planowania a realizacją inwestycji. Krótko mówiąc - nie sztuka budować, gdy się ma na to pieniądze i możliwości, sztuką jest planować inwestycje proekologiczne rozumnie i tam, gdzie są one autentycznie potrzebne. Inwestycje powinny być realizowane w takich miejscach, które będą najbardziej przyjazne dla ludzi i środowiska. Oczyszczalnia ścieków planowana w Józefowie jest - moim zdaniem – nie tylko nieefektywna z ekologicznego i ekonomicznego punktu widzenia, ale również szkodliwa dla środowiska i mieszkańców powiatu.

Racjonalna alternatywa

Gdyby o powstaniu oczyszczalni ścieków w Józefowie decydowali fachowcy i brano by pod uwagę zdanie ekologów, to inwestycja ta nigdy nie miałaby szansy powstać. Trudno się bowiem spodziewać, aby została wydana zgoda na realizację kolejnej instalacji stanowiącej potencjalne zagrożenie ekologiczne dla rezerwatu ,,Świder” (obejmującego koryto rzeki oraz pas brzegu o szerokości 20 m) wchodzącego w skład Mazowieckiego Parku Krajobrazowego. A awarie, chociaż rzadko, jednak się zdarzają. Im więcej tego typu obiektów, tym większe prawdopodobieństwo wystąpienia zdarzenia kryzysowego. Inna rzecz, że otwieranie nowej oczyszczalni ścieków w sytuacji, kiedy obok istnieje i funkcjonuje od lat duża oczyszczalnia ścieków przeznaczona do obsługi całej aglomeracji, czyli Otwocka i okolic wydaje się po prostu nieracjonalne. Otwocka oczyszczalnia ścieków, rozbudowywana przez lata i wielokrotnie modernizowana, należy dzisiaj do najnowocześniejszych tego typu obiektów w woj. mazowieckim. To od niej m.in. zależy czystość wody, jaka wpada do Wisły po oczyszczeniu ścieków produkowanych przez podwarszawskie gminy.

Groźny błąd w projekcie

Planowana oczyszczalnia ścieków w Józefowie ma wypuszczać ścieki do rzeki Świder. Przy jej projektowaniu – zdaniem Mieczysława Kostyry - popełniono zasadniczy błąd polegający na tym, że - zamiast maksymalnego i minimalnego - wzięto pod uwagę średni stan wód w roku, opierając na tym przekonanie, iż inwestycja nie jest w stanie zagrozić rezerwatowi przyrody rzeki Świder. Zapomniano jednak o tym, że poziom wody w rzece się zmienia. Pamiętamy wszyscy jak wyglądała sytuacja w 2010 roku, kiedy w wyniku ulewnych deszczy przybór wody w Świdrze był tak duży, że sięgała ona przęseł mostu kolejowego. Jeżeli taka sytuacja powtórzy się w przyszłości, to rura, którą w założeniu mają być zrzucane ścieki z Józefowa, będzie zatopiona w całości, co - przy braku tłoczenia pompowego - spowoduje, że ścieki zamiast spływać do Świdra i Wisły wybiją i podtopią oczyszczalnię, a wraz z nią miejską sieć kanalizacyjną. A to już pierwszy krok do katastrofy ekologicznej. Planowana inwestycja w Józefowie nie przewiduje bowiem budowy zbiornika retencyjnego, który mógłby zbierać ścieki w sytuacji zwiększonego przyboru wód. Zupełnie kuriozalnym zapisem w projekcie jest również stwierdzenie mówiące o tym, że w przypadku braku możliwości spuszczenia ścieków do  Świdra, zostaną one przetrzymane w kanalizacji przez 36 godzin. Czym to grozi, można sobie tylko wyobrazić obserwując aktualne wskazania termometrów. Co ciekawe, OPWiK wypuszczając ścieki do rzeki Jagodzianki, która nota bene nie ma specjalnego znaczenia, zostało zobligowane przez Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych do budowy zbiornika retencyjnego na wypadek nawalnych deszczów i różnych innych nieprzewidzianych okoliczności. Budowa takiego zbiornika zostanie ukończona w ciągu najbliższych trzech miesięcy.

Jeżeli weźmiemy z kolei sytuację, kiedy będziemy mieli do czynienia z rażąco niskim stanem wód, a do takich zdarzeń dochodziło w ostatnich latach już dwukrotnie w 2011 i 2015 roku, to ścieki, dostarczane rurą do rzeki Świder, nie będą wpływały do jej koryta, bo nie będzie tam wody, ale bezpośrednio na skarpę i dno koryta, czyli na piasek. Dla okolicznych mieszkańców korzystających z terenu rekreacyjnego znajdującego się w rezerwacie przyrody może to być niezbyt przyjemny widok. Któż bowiem chciałby się kąpać w wodzie, mając świadomość, że pochodzi ona bezpośrednio z systemu oczyszczającego ścieki.

Rozwiązanie za miedzą - OPWiK

Ekolodzy twierdzą, że decyzja o realizacji budowy oczyszczalni ścieków w Józefowie zapadła w sprzeczności z Ustawą o ochronie przyrody, która mówi jasno, że można „realizować inwestycje liniowe celu publicznego w przypadku braku rozwiązań alternatywnych i po zagwarantowaniu kompensacji przyrodniczej w rozumieniu art. 3 pkt. 8 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. - Prawo ochrony środowiska”. Rozwiązanie alternatywne istnieje, a jest nim oczyszczalnia ścieków w Otwocku, oczyszczająca józefowskie ścieki od lat. Dlaczego więc udzielono zgody na budowę nowej instalacji?

Otwockie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, które jest właścicielem oczyszczalni ścieków, obsługuje sieci kanalizacyjne na terenie Otwocka i Karczewa oraz aglomeracyjną oczyszczalnię ścieków przy ul. Kraszewskiego, do której doprowadzane są ścieki powstające w gminach: Otwock, Karczew, Józefów oraz Celestynów. Obiekt odbiera również ścieki z obszarów nieskanalizowanych, dowożone wozami asenizacyjnymi do punktu zlewnego przy ul. Warsztatowej. System działa bez zarzutu, a woda z otwockich wodociągów jest czysta, zdrowa i tania. Wbrew temu, co twierdzą józefowscy samorządowcy, OPWiK od 2012 roku nie podniósł ceny ścieków i wody dla żadnej z gmin, z którą jest związany umową. Mało tego, prezes zarządu spółki Hydrosfera, Stanisław Zdanowicz, która zarządza siecią wodociągową i kanalizacyjną miasta Józefów, otrzymał w ubiegłym roku pisemne gwarancje ze strony OPWiK, że cena ta nie ulegnie zmianie przez najbliższe 5 lat. Ile za tę usługę zapłacą mieszkańcy Józefowa po wybudowaniu własnej oczyszczalni - nie wiadomo. Czy na pewno mniej? Warto się nad tym zastanowić.

PR-owa gra

Wokół oczyszczalni ścieków w Józefowie od momentu podjęcia decyzji o jej budowie toczy się PR-owa gra mająca na celu zdyskredytowanie obecnego operatora, którym jest OPWiK. Chodzi o społeczne uzasadnienie celowości inwestycji i zdobycie przychylności opinii publicznej, czyli mieszkańców Józefowa, dla budowy nowej oczyszczalni. Ma być „jedną z najnowocześniejszych w Europie, lepiej dbać o jakość oczyszczanych ścieków i zwracać naturze wodę spełniającą najwyższe z możliwych norm”. To brzmi przekonująco… Tyle tylko, że to wszystko już jest tuż za miedzą, w Otwocku. Po co więc wydawać publiczne środki w niebagatelnej kwocie ok. 43 mln złotych na kolejną inwestycję, skoro istniejąca w pełni wywiązuje się ze swoich zadań i już w chwili obecnej spełnia najwyższe normy dyrektyw Unii Europejskiej.

Argumenty o wykorzystywaniu przez OPWiK pozycji monopolisty, ciągłym podnoszeniu cen, przekroczeniach dopuszczalnych wskaźników oczyszczania ścieków czy modernizacji oczyszczalni na potrzeby zwiększenia ilości trudnych do oczyszczania ścieków dowożonych, można włożyć między bajki. Są równie chybione, jak przekonanie józefowskich urzędników, że po wybudowaniu własnej oczyszczalni ścieków, będą mniej płacić za ścieki, lepiej zadbają o jakość ich oczyszczania, a wybudowany obiekt będzie bezpieczny i nieuciążliwy dla otoczenia. Prawda jest taka, że ani jeden wniosek zarzucający OPWiK praktyki monopolistyczne skierowany do UOKiK do tej pory nie skutkował wszczęciem postępowania ze strony urzędu, parametry ścieków oczyszczonych mieszczą się w dopuszczalnych normach obowiązujących w Polsce, a ilość ścieków dowożonych do otwockiej oczyszczalni od 2010 roku systematycznie maleje (611 tys. m3 w 2010 r., 529 tys. m3 w 2015 r., 523 tys. m3 w 2016 r.).

Wybudowanie oczyszczalni ścieków w Józefowie miało być kwestią czasu. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej póki co, jednak nie podjął decyzji w sprawie przekazania dotacji na jej budowę. Impas trwa, a w jego tle toczy się dyskusja na pseudoargumenty, pomówienia i urzędnicze pisma. Szkoda tylko, że w tej ogólnej dyspucie, w której strony co rusz wyciągają kolejne racje, nie słucha się tego, co podpowiada zdrowy rozsądek.

Andrzej Idziak

Fot. Sławomir Wąsowski

PS. Wkrótce - rozmowa z przedstawicielem UM Józefów na temat oczyszczalni.

 

Aplikacja iotwock.info

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2017-08-31 09:39:57

    Bardzo dobrze. Budować. Otwock wtedy stanie się totalną dziurą. Najdroższa oczyszczalnia na Mazowszu i rzekomo tak "dobrze zarządzana".

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2017-09-02 16:29:17

    Józefów wstawiając rurę w plaży (wiedząc że to ulubione miejsce rekreacji wielu osób, także spoza powiatu), wytoczył wojnę Otwockowi. Zamiatają swoje podwórko i śmieci wywalają sąsiadom, bo co ich obchodzi co się dzieje za miedzą. Józefów to taka bardziej wypasiona wiocha, ale i tak słoma z butów wystaje

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość andy - niezalogowany 2017-10-06 13:46:20

    Niestety to prawda urząd to już chyba "mafia deweloperski. .....Otwock.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gośćmiejscowy gosc - niezalogowany 2017-10-06 20:21:03

    Od Burmistrz. Kruszewskiego powinni się uczyć . Ale......niestety B. KRUSZEWSKI ma już swoje lata .Nie on decyduje w Jozku ale gremium ,które nie do końca rozumie ,że mogą Jozka sprowadzić na manowce. DEWELOPERKA szaleje. Szaleje. Generanie jest o.k. ........kto zastapi Kruszewskiego będzie decydujące. .....

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2017-10-06 20:25:45

    Oczyszczalnia powinna być za Holidejem PONIEWAŻ OTWOCK NIE MA POMYSŁU NA SIEBIE brak kworum w Radzie. Rozpacz.Deweloperka z zOtwocka szaleje juz na całej Linii Otwockiem. ZGRoZA.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gośćbyznesmen - niezalogowany 2017-10-07 06:25:23

    Oczyszczalnia w Otwocku powinna być zmodernizowana juz dawno.Teraz Józefów realizuje swoją. LOKALIZACJA jest niedorzeczna ale poziom technologiczny wysoki.....zobaczymy w praktyce............to ryzykowna zagrywka Kruszewskiego...........zobaczymy jak będzie. ............jakby co ekipa ,która de faco w dużej części dojezdza do roboty do Urzędu Józefów nie jest miejscowa tylko wioska Otwock + Warszawka.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gośćandy - niezalogowany 2017-11-19 13:16:46

    Popieramy Banaszka i Kruszewskiego .Otwock z tym swoim mostem i balaganem ....deweloperka i włodarzami.................bardzo działa nam z Jozefowa niekorzystnie na nerwy..........dojdzie do jeszcze większych animacji. ......ale możecie nam....skoczyć. .....wezykiem..........wezykiem .....a co........

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gośćandy - niezalogowany 2017-11-19 13:17:23

    Popieramy Banaszka i Kruszewskiego .Otwock z tym swoim mostem i balaganem ....deweloperka i włodarzami.................bardzo działa nam z Jozefowa niekorzystnie na nerwy..........dojdzie do jeszcze większych animacji. ......ale możecie nam....skoczyć. .....wezykiem..........wezykiem .....a co........

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gośćjerzy mechanik - niezalogowany 2017-11-19 13:24:12

    Otwock bredzisz. .....Nikt nie ma zamiaru robić coś w Jozefowie bez wstępnego rozeznania .Fakty są takie. ZE oczyszczalnia zaplanowana w Józefowie jest kopią oczyszczalni istniejącej w Szwajcarii...której oczyszczona woda wpada do jęz. GENEWSKIEGO........

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iOtwock.info




Reklama
Wróć do