
Gratka dla miłośników psów - dziś i jutro (27-28.05.2017) w Kącku, gm. Wiązowna, odbywają się wyścigi psów gończych - chartów i rodezjanów. Charty polskie, arabskie, afgańskie, włoskie... kilkadziesiąt "chudzielców" różnej maści i wielkości stawiło się na międzynarodowe zawody, które obserwatorom stwarzają okazję podziwiania psiej gracji, szybkości, zwinności i urody.
Trzeci rok z rzędu na łąkach Kącka ścigają się psy podczas Międzynarodowych Terenowych Wyścigów Chartów „Grand Prix Warszawy” oraz Międzynarodowych Terenowych Wyścigów Rhodesian Ridgeback „Grand Prix Warszawy”organizowanych przez Związek Kynologiczny w Polsce Oddział Warszawa. Honorowy patronat nad imprezą objął Wójt Gminy Wiązowna.
Dla psów i ich właścicieli zawody terenowe nazywane "coursingiem" to czas wielkich emocji, głównie dobrych. Przede wszystkim widać w ich trakcie jak bardzo te psy kochają biegać - są ułożone, spokojne, ale nie powstrzymasz takiego, gdy zobaczy ruszającą przynętę. Chude, lekkie, a przy każdym kroku przez skórę przebijają się żelazne mięśnie. A ich bieg to kwintesencja pięknego ruchu. Dodać należy zadowolone psie pyski - jednym słowem dla obserwującego te zwierzęta i ich gonitwy to czysta przyjemność.
Startujące w coursingu psy mogą osiągać prędkości od 40 do 60km/h (ciężko je "złapać" na fotografii - zanim palec przyciśnie spust migawki, pies już jest kilka metrów dalej!). Na zawody przyjeżdżają całe rodziny charciarzy, które gorąco dopingują swoich pupili. Scigają się całe psie rodziny - jedne zdobywają licencje inne kończą karierę, jak np. obecny na zdjęciach biały chart rosyjski - Fiodor, który kończy osiem lat i to ostatni rok jego gonitw na parkurach. Choć akurat w jego przypadku widać było, że zwierzak nie przepada za rywalizacją, za to woli się poprezentować.
Jak wyglądają zawody w Kącku? Bierze w nich udział od 80 do 100 chartów. Psy biegają rasami w parach, zazwyczaj startuje ok. 11-12 ras z podziałem na suki i psy. Do pokonania mają ok. 800 metrów (duże rasy) lub 700 m - mniejsze psy. Gonią za sztuczną przynętą zwaną "zającem", choć jej wygląd raczej kojarzy się z napuszonym ptakiem. Wygrywają te psy, które wykażą się najlepszą zwinnością, szybkością, kondycją, zaciętością i prawidłowym podążaniem za „zającem”. Po całym dniu zawodów, ok. godz. 17.00 zwycięzcy otrzymują nagrody.
Oto rasy najliczniej prezentowane na parkurach: charty angielskie (whippety), charty polskie, charty rosyjskie (borzoje), charty perskie (saluki), charty afgańskie, charty szkockie (deerhoundy), oraz najmniejsze z nich – charciki włoskie. W kącku oczywiście wszystkich na raz nie zobaczycie - pierwszego dnia zjechały się psy większe. W niedzielę mają startować whippety i charciki włoskie. Oprócz zwierząt startujących w gonitwach, na zawody przyjeżdżają też osoby z psami innych ras, dla których organizowane są biegi pokazowe.
Zawody w Kącku to okazja, aby zapoznać się bliżej z psami-wyścigowcami. Wyścigi zaczynają się w oba dni o godz. 10:00 i trwają do późnego popołudnia. Wstęp dla publiczności wolny.
Miejsce: Kąck, przy ul. Klinowej.
Dojazd: z DW 721 w Duchnowie zjazd na Kąck, skręt w lewo w drogę gruntową (Klinowa) przed dojazdem do wsi.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie