
To jest tak proste, że aż może wydać się dziwne, ale wystarczy kupować w małym sklepie. Według najnowszych danych stosunek liczby zatrudnionych w sklepie tradycyjnym, a w dyskoncie o porównywalnej wielkości wynosi 3:1.
W całym łańcuszku łącznie z hurtowniami, producentami, firmami współpracującymi te proporcje wynoszą aż 5:1, czyli na jedno miejsce pracy w dyskontach tracimy 5 miejsc pracy w handlu tradycyjnym. Pisaliśmy w ubiegłym numerze gazety, o tym jak handel tradycyjny przyczynia się do lepszego funkcjonowania społeczności lokalnych płacąc podatki PIT, które zostają w większości w kasie samorządowej. Teraz przyjrzymy się przechwałkom handlu wielkopowierzchniowego, który poprzez swoją rozbudowę obiecuje więcej miejsc pracy. Niestety jest zupełnie odwrotnie - im więcej supermarketów i dyskontów, tym więcej upada małych sklepów i kurczy się rynek pracy. Dobrze ilustruje to grafika obok, która przedstawia jak małe przedsiębiorstwo funkcjonując w systemie lokalnej ekonomi korzysta z usług, oraz dóbr innych przedsiębiorców, jednocześnie dostarcza innym przedsiębiorcom swoich usług, oraz dóbr napędzając jednocześnie rynek pracy. Weźmy przykład z własnego podwórka: pan Wojciech Krawczyk jest właścicielem 6 sklepów Top Market w Otwocku i okolicy. Zatrudnia w nich aż 161 osób. Jego działająca od 2002 r. firma rodzinna wciąż dynamicznie się rozwija (rocznie średnio notuje około 15-20% wzrost obrotów). Niebagatelne znaczenie ma tu oferowana jakość obsługi. Jak mówi pan Krawczyk – w naszych sklepach nikt nie czeka po 15 min w kolejce, z kasjerką można porozmawiać wyżalić się, doradzić, gdyż pracownicy pracują długo i zdążą się zaprzyjaźnić z klientem. Firma inwestuje w szkolenia pracowników, których celem jest właśnie jakość obsługi klienta, uczy się ich nawet jakich zwrotów używać, aby klient czuł się dobrze traktowany. – Tym znacznie wygrywamy z dyskontową konkurencją, nie mówiąc o kasach-automatach samoobsługowych – mówi p. Krawczyk. – Nasz największy koszt to pracownik, niemniej trzeba zachować odpowiednie proporcje, aby klient był odpowiednio obsłużony. Poważnie firma traktuje sprawę wynagrodzeń. – Uważam, że pracownik dobrze rokujący i przyswajający wiedzę ze szkolenia powinien również dobrze zarabiać, – mówi p. Krawczyk – dlatego pracownicy z dłuższym stażem w naszej firmie zarabiają więcej. Nowi mniej, lecz mogą się wykazać i w niedługim czasie otrzymać podwyżki. Pensja zawiera w sobie miesięczne premie uznaniowe, mają one różne wartości, ale sa przyznawane w zależności od kilku składowych (tajemnica firmy). To wszystko daje łączy się w średnią pensje w okolicy 1900 zł netto na osobę. Oczywiście manager, czy kierownicy placówek zarabiają dużo więcej i ale mają również większy zakres odpowiedzialności.Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie