Reklama

Mieszkanki Karczewa, ciężko doświadczone przez los, mają nowy dom dzięki Polsatowi

Katarzyna Dowbor przyjechała do Karczewa. Ekipa programu „Nasz nowy dom” wyremontowała budynek 59-letniej pani Urszuli i jej 29-letniej córki Ewy. Kobiety mocno doświadczył los. Na pomoc przyszła Telewizja Polsat. Remont trwał pięć dni. Kiedy rodzina wróciła z wakacji była zachwycona, gdy zobaczyła swój nowy dom.

Budynek kobiet z Karczewa był pustostanem. Pani Urszula i jej córka trafiły do niego na skutek konfliktu rodzinnego. 59-letnia kobieta w programie przedstawiła swoją trudną przeszłość. Pierwsze swoje dziecko poroniła, drugie zmarło po dwóch miesiącach od narodzin, a trzecie, czyli Ewa, przyszło na świat na skutek wypadku. Jak wspomina pani Urszula, wpadła do kanału samochodowego w garażu i konieczna była pomoc ratowników. Ostatecznie uratowali ją, jak i jej dziecko, któremu początkowo medycy dawali tylko 5 procent szans na przeżycie. Mąż odszedł od rodziny. 29-letnia dziś Ewa cierpi ponadto na dysplazję płuc oraz przykurcze pod kolanami. Z kolei jej mama uskarża się na bóle kręgosłupa od noszenia znacznie cięższej od niej córki. Kobieta przeszła również operację strun głosowych i ma kłopoty z płucami.

Dom, w którym mieszkały bohaterki „Naszego nowego domu” nie był przystosowany do potrzeb niepełnosprawnej Ewy. Miał zagrażającą życiu instalację elektryczną, przeciekający dach i pozbawiony był też ogrzewania. Doświadczonej przez los pani Urszuli i jej córce pomogła ekipa programu Telewizji Polsat. Katarzyna Dowbor wysłała na wakacje rodzinę, a w tym czasie robotnicy z kierownikiem Arturem Witkowskim na czele ostro wzięli się do pracy. Działali oni zgodnie z projektem przygotowanym przez architekta „Naszego nowego domu”, Martynę Kupczyk.

Podczas prac w Karczewie pani Urszula i jej córka wypoczywały w sąsiedniej Górze Kalwarii. Kobiety miały zapewnione mnóstwo atrakcji, a wszystko z myślą, aby mogły choć na chwilę zapomnieć o trudach codzienności i mogły radośnie spędzić wspólnie czas.

W pomoc ekipie programu architekt zaangażowała przedstawicieli władz miasta. Posprzątać teren wokół domu przyszli m.in. burmistrz Michał Rudzki i Angelika Piwek. Po pięciu dniach prac rodzina wróciła do Karczewa, aby zobaczyć swój wyremontowany dom.

Panią Urszulę i jej córkę oprowadziła po nim Katarzyna Dowbor. Kobiety zyskały nową kuchnię, pokoje oraz niezwykle potrzebną i funkcjonalną łazienkę. Dodatkowo ekipa wybudowała rodzinie piękny, drewniany taras. Obie panie nie kryły wzruszenia i podziękowały za otrzymaną pomoc. Panią Urszulę i córkę Ewę w swoim nowym domu przyszły powitać również przedstawicielki stowarzyszenia „Po-godne życie” z Michalina, do którego uczęszcza córka. Pamiątkę z remontu w Karczewie otrzymała również prowadząca program „Nasz nowy dom”. Katarzyna Dowbor dostała ręcznie wykonany wizerunek konia, co skomentowała krótko - „Wiecie, co lubię”.

Sebastian Rębkowski

PS. Dla tych, którzy przegapili 14 października emisję premierowego 205. odcinka programu - powtórka będzie do zobaczenia w najbliższą sobotę o 10:40 w Polsacie, a także TUTAJ

Aplikacja iotwock.info

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iOtwock.info




Reklama
Wróć do