Reklama

OKS Start się zmienia - wywiad z prezesem klubu

03/10/2022 18:37

Z Jackiem Siekaczyńskim, prezesem OKS ”START” Otwock rozmawia Andrzej Idziak

- Panie Prezesie, ostatni raz rozmawialiśmy w lipcu ubiegłego roku… Co się od tamtej pory zmieniło w klubie? Czego udało się Panu dokonać, a co skończyło się fiaskiem? 

-  Od objęcia przeze mnie funkcji prezesa OKS, minął dopiero rok i kilka miesięcy… W tym czasie udało się sporo zrobić, a przede wszystkim uporządkować wiele spraw. Przełomowym momentem dla dalszego rozwoju klubu było podpisanie umowy z miastem na sprzedaż gruntów przy ul. Karczewskiej, co oznacza w praktyce, że miasto może bez przeszkód inwestować w te tereny i tworzyć na nich nowoczesną infrastrukturę sportową, przy jednoczesnym zachowaniu przez klub, prawa do ich dzierżawy. Dzięki temu posunięciu udało się też pozbyć zadłużenia, co było jednym z kluczowych elementów blokujących rozwój klubu. W inwestowaniu i zarządzaniu obiektami sportowymi przez samorządy nie ma nic dziwnego, dzisiaj to zjawisko powszechne mieszczące się ramach działalności MOSiR-ów. U nas, w Otwocku, zajmuje się tym obszarem MOKTiS.

- Ale co realnie, przez ten rok udało się zrobić?

- Przede wszystkim udało się nam utworzyć i uzupełnić grupy dziecięce w każdej z klubowych dyscyplin. W sekcji lekkiej atletyki, poza grupą dzieci starszych i młodzieży prowadzonej przez trenerkę Bożenę Dziubińską, pojawiły się dwie grupy dzieci młodszych, których trenerką jest Anna Dobrowolska. Cieszymy się, bo już w tym roku szkolnym dokooptowało do tych grup 30 nowych osób. Lekkoatletyka jest dyscypliną bliską mojemu sercu, bo sam ją kiedyś uprawiałem, a dzisiaj trenują ją również moi synowie.

Warto wspomnieć, że kolejne sukcesy na swoim koncie zapisał Aleksander Wiącek, który w tym roku kilkukrotnie stawał na podium w kategorii wiekowej U23, a trzeba pamiętać, że on też biega z seniorami, będąc w ścisłej krajowej czołówce. Wszystko wskazuje na to, że będzie się specjalizował się w biegach na 5 000 i 10 000 metrów, chociaż na ostatnich Mistrzostwach Polski w Poznaniu, w kategorii U23 wystartował z sukcesem na 1 500 metrów. Wystąpił również na komercyjnym meetingu lekkoatletycznym w Metz, we Francji, co świadczy o tym, że zaczyna się już „ocierać” o wielki sport. Jeżeli chodzi o lekkoatletykę, to w ogóle w OKS-ie mamy obiecującą młodzież. Trenuje u nas m.in. Filip Mouketou-Tarazewicz, licealista ze Słowackiego, który dystans 400 metrów pobiegł z czasem 49.01 sekundy, co jest bardzo dobrym wynikiem i co dało mu 5. miejsce na Mistrzostwach Polski w kategorii U18. Inny jego kolega z liceum, Bartek Kępiński, który jest sprinterem, pokonał w tym roku dystans 100 metrów w czasie poniżej 11 sekund (10.94 s.), zajmując 1. miejsce w finale B Mistrzostw Polski U20, a wcześniej, w sezonie zimowym na hali w Rzeszowie, w tej samej kategorii wiekowej, w finale B, zajął 2. miejsce na dystansie 200 m. Mamy świetną płotkarkę - Michalinę Misiak, która w kategorii U20 w biegach na 400 metrów przez płotki, zdobyła 6. miejsce na Mistrzostwach Polski w Radomiu. Również w młodszych kategoriach nasi zawodnicy osiągają wyniki pozwalające z optymizmem patrzeć na dalszy rozwój tej dyscypliny w naszym klubie.

Ponieważ OKS słynął niegdyś z porządnych ciężarów zaczynamy reaktywować także sekcję podnoszenia ciężarów młodzieży. Odnotowaliśmy już nawet pierwszy sukces - 3. miejsce w Mistrzostwach Mazowsza U15 w Podnoszeniu Ciężarów w Ciechanowie - które wywalczyła Daria Hura. Nie bez znaczenia na przyszłe lata było reaktywowanie w klubie piłki nożnej dzieci i młodzieży. Obecnie mamy drużyny w każdej grupie wiekowej począwszy od rocznika 2007, a najmłodsi nasi piłkarze to rocznik 2016-2017. Dziś mamy w klubie ponad 200 dzieci uprawiających tę dyscyplinę. Wierzę, że w przyszłości ci młodzi piłkarze będą zasilać naszą drużynę seniorów, a docelowo grać w wiodących klubach. Reaktywowana została także sekcja tenisa stołowego, która - mam nadzieję - z czasem nawiąże do dawnych sukcesów klubu w tej dyscyplinie.

- Jak obecnie wygląda finansowanie klubu?

- W wyniku podpisanej umowy, mamy zapewnione finansowanie OKS-u przez najbliższe dwadzieścia lat. Poczynając od tego roku, miasto zobowiązane jest, co roku, przekazywać na nasze konto ratę w wysokości 200 tysięcy złotych, z zaznaczeniem, że będziemy przeznaczać te pieniądze wyłącznie na sport dzieci i młodzieży. To zapewnienie podstawy funkcjonowania klubu i realizacji jego celów statutowych, czyli krzewienia kultury fizycznej młodego pokolenia, do czego jako stowarzyszenie sportowe jesteśmy zobowiązani. Celowość wydatkowania tych środków, będzie na koniec każdego okresu rozliczeniowego sprawdzana przez miasto, właśnie zbliżamy się do złożenia pierwszego sprawozdania w tej sprawie. Dofinansowanie działalności klubu przez samorząd oczywiście nie oznacza, że nie pobieramy opłat za korzystanie z zajęć. Ekonomia bowiem jest nieubłagana, co oznacza w praktyce, że musimy opierać naszą działalność na rachunku ekonomicznym. Ale myślę, że w stosunku do innych klubów sportowych działających w powiecie, wysokość tych opłat jest konkurencyjna.

- Powróćmy jeszcze do zawartej umowy z miastem. Te 200 tysięcy złotych, jeśli weźmiemy pod uwagę perspektywę roku, nie wydaje się oszałamiającą kwotą… Na co wystarczają te pieniądze?

- Porozumienie zawarte pomiędzy miastem a klubem w 2021 roku oznaczało zobowiązanie władz Otwocka do wykupienia praw do terenów będących w dzierżawie wieczystej OKS-u za kwotę ponad 7 milionów złotych. Część tej należności, w wysokości miliona złotych, poszła na spłatę zastanych przez nas zobowiązań, m.in. zaległych podatków, sądowych kosztów spraw pracowniczych, pożyczek, składek ZUS czy opłat dla OPWiK. Przez lata nagromadziło się tego sporo… Ten „nawis finansowy” przeszkadzał w codziennym funkcjonowaniu klubu, radykalnie hamując jego rozwój. Paradoksalnie, nie sprzyjała temu również pozasportowa działalność gospodarcza klubu, w postaci sprzedaży powierzchni reklamowych na bilbordach i banerach rozwieszonych na płocie okalającym teren OKS-u, działalność hotelowa czy parkingowa, które bardziej szkodziły wizerunkowi klubu, niż mu pomagały. Z tym wszystkim jednak już sobie poradziliśmy i możemy w końcu skoncentrować na tym, co jest dla nas najważniejsze: działalności sportowej dzieci i młodzieży oraz utrzymaniu co najmniej w lidze okręgowej pierwszej drużyny piłki nożnej. Klub jest także, pierwszy raz od kilku lat, beneficjentem programów i dofinansowań rządowych oraz samorządowych. Warto też wspomnieć o tym, że udało się nam pozyskać nowych sponsorów i partnerów biznesowych, że prowadzimy rozmowy z dużym graczem, co w przyszłości powinno zaowocować solidną umową sponsorską. Nie są to jednak łatwe negocjacje, klub ma wciąż nienajlepszy wizerunek i brakuje mu odpowiedniej infrastruktury sportowej. Trudno się dziwić, że sponsorzy nie chcą wieszać swojego logo na obiekcie, który wygląda tak… jak wygląda.

- No właśnie… A czy miasto robi coś w tym zakresie? Przecież poza przekazywaniem środków finansowych, zobowiązało się do przeprowadzenia - różnego rodzaju - inwestycji w infrastrukturę klubu?

- Tak, miasto wywiązuje się z deklaracji i zobowiązań umownych. Rozpoczęła się już modernizacja hali sportowej, co wprawdzie w związku z nadejściem sezonu jesiennego trochę komplikuje nam życie, bo hala jest wyłączona z użytkowania, ale z przeprowadzeniem remontu nie można było dłużej czekać, bo jej stan był fatalny. Prace trwają od marca br. i mają zakończyć się w listopadzie. Oczywiście potrzebny będzie jeszcze czas na odbiory. A zajęcia, w miarę możliwości, przenoszone są m.in. do szkolnych sal gimnastycznych.

- Jaki zakres prac obejmuje modernizacja hali?

- Została wymieniona instalacja elektryczna w całym budynku, wyburzono jeden z ciemnych korytarzy prowadzących do szatni, który nie spełniał kryteriów bezpieczeństwa pod względem szerokości oraz oświetlenia, remontowane są szatnie, jest odnawiany parkiet. Planowana budowa nowej hali widowiskowo-sportowej to wciąż „pieśń przyszłości”, ale my tej - aktualnie modernizowanej - będziemy potrzebowali także w przyszłości, chociażby do celów rozgrzewkowych. W czasie dużych zawodów sportowych będziemy mogli zrobić w niej press-room czy call room służący do odprawy zawodników. Może porobimy w niej boksy na szatnie, bo ja wciąż wierzę, że na stulecie klubu, uda nam się zorganizować na tych obiektach duże zawody sportowe. Ogólnie rzecz biorąc, chodzi o poprawienie funkcjonalności hali, jej wyglądu zewnętrznego, wymianę oświetlenia na ledowe, bardziej oszczędne, co nie jest bez znaczenia przy rosnących kosztach energii elektrycznej i co pomoże obniżyć koszty jej utrzymania. Do budynku mają też zostać dobudowane - w niedalekiej perspektywie - dwie salki do ćwiczeń m.in. do sportów walki: judo czy karate.

Modernizacji podlega również, stojący naprzeciw hali, budynek hotelowy, z salą podnoszenia ciężarów umieszczoną na parterze. Na dół budynku zostaną przeniesione biura klubu, co jest wynikiem uzgodnień z miastem, dlatego niecierpliwie czekamy na zakończenie prac remontowych. Zmienia się też otoczenie wokół OKS-u, został m.in. zlikwidowany płot okalający teren klubu, który swoim wyglądem „straszył” od lat i poprawiono wjazd. Uporządkowano okolice parkingu, gdzie z czasem, powstanie siłownia plenerowa i zostaną postawione ławki, żeby mieszkańcy Otwocka mogli cieszyć się aktywnością fizyczną na świeżym powietrzu. Trwa postępowanie ogłoszone przez władze miasta na wyłonienie wykonawcy basenu, które ma się zakończyć w połowie października. Realizacja krytej pływalni bezpośrednio - co prawda - od nas nie zależy, ale chętnie będziemy wspierać miasto na etapie budowy, a po jej wybudowaniu korzystać z niej w celu rekreacji oraz odnowy biologicznej naszych zawodników. Być może w przyszłości klub utworzy także sekcje pływackie. Natomiast w wyniku innego postępowania ogłoszonego przez miasto trwa obecnie opracowanie koncepcji i wykonanie programu funkcjonalno-użytkowego modernizacji bieżni, płyty boiska, trybun i oświetlenia oraz zagospodarowania terenów OKS-u. Tworzone projekty i wizualizacje są niezbędne przy ubieganiu się o środki zewnętrzne na kompleksową przebudowę i modernizację istniejącej infrastruktury sportowej.

- Czy miasto i Otwocki Klub Sportowy mają już pomysł jak będą utrzymywać te obiekty?

- Bez wątpienia te obiekty muszą żyć i zarabiać na siebie. Podmiotem zarządzającym obiektami jest MOKTiS, jednak jako klub mamy wiele pomysłów na wypełnienie kalendarza imprezami sportowymi różnej rangi. W przyszłości, kontynuując dobrą współpracę z miastem, na pewno będziemy wspierali zarządcę swoją wiedzą i koncepcjami.

- W 2024 roku OKS Otwock będzie świętował swoje stulecie. Ma Pan pomysł jak powinny wyglądać obchody tej rocznicy?

- Nadal jestem optymistą, dlatego wierzę, że do tego czasu uda się zakończyć większość planowanych projektów i będziemy mogli godnie uczcić rocznicę powstania klubu. Chciałbym, aby na zmodernizowanych obiektach OKS-u zostały przeprowadzone duże zawody sportowe i to nie tylko lekkoatletyczne. Myślimy o zorganizowaniu cyklu dedykowanych imprez, m.in.  meczów pokazowych czy mini-turnieju piłki nożnej, do którego chcielibyśmy zaprosić kluby z sąsiednich gmin. Chcemy też przeprowadzić zawody w podnoszeniu ciężarów na otwartym stadionie, pod specjalnym zadaszeniem przy dużej widowni.

Korzystając z okazji zapraszam osoby posiadające pamiątki, zdjęcia lub materiały o OKS ”START” do kontaktu na specjalnie utworzony adres [email protected]. To będzie nasze wspólne święto! Już dziś zapraszam do wspólnego świętowania mieszkańców Otwocka, kibiców i sympatyków klubu, naszych obecnych i byłych zawodników oraz trenerów.

- Jak Pan ocenia ten pierwszy rok swojej prezesury?

- Myślę, że jak na pierwszy rok działalności i kondycję klubu, którą zastałem po objęciu stanowiska prezesa, jak również perspektywy jego rozwoju, które - wspólnie z zarządem - udało nam się stworzyć, to sytuacja wygląda całkiem nieźle... Trudno mi samego siebie oceniać, pozostawmy tę ocenę innym, ale bez fałszywej skromności mogę przyznać, że udało się nam zrealizować to, co sobie założyliśmy w pierwszym etapie naszej działalności, a mianowicie - pobudzić sport dzieci i młodzieży. Oddłużenie klubu i zapewnienie mu stabilnych podstaw finansowania, to również krok w dobrym kierunku, dający możliwości do dalszego rozwoju klubu.

- Dziękuję za rozmowę!

Fot. (6) OKS Start Otwock

Aplikacja iotwock.info

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Stefek albo Wandzia - niezalogowany 2023-04-19 15:58:18

    Pogratulować sukcesów xD Na jakim szczeblu gra obecnie pierwsza drużyna piłkarska, której mecze, np. barażowy o awans do I ligi oglądałem wiele lat temu na żywo? Ale jasne - najważniejsze to mieć o sobie dobre zdanie i chwalić się inwestycjami miasta :) Pora gasić światło..

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iOtwock.info




Reklama
Wróć do