Reklama

Nadleśnictwo Celestynów do sadzenia lasu zatrudnia sójki!

Oczywiście słowo "zatrudnia" należy przyjmować z przymrużeniem oka. Ale rzeczywiście celstynowscy leśnicy postanowili  zaangażować sójki do sadzenia dębów w lesie. Ponadto poprosili wolontariuszy o pomoc w zebraniu ptasiego przysmaku. Ci spisali się na 102. Wyniki zaś "pracy" ptaków będą znane za kilka lat. A zapłata dla nich? Tę otrzymają z góry - w postaci ulubionych przez nich żołędzi.

Sójki są znane z tego, że na zimę robią zapasy. Bardzo ważnym składnikiem ich menu są dębowe żołędzie, które ptaki chowają w zakamarkach pod korą, w dziuplach, w ściółce leśnej i mchu. Sójki są też zapominalskie i wiele z ukrytych przez nich nasion zostaje w ziemi, a na wiosnę zaczyna rosnąć. 

W naturze stosunkowo ciężkie nasiona dębu spadają w niewielkiej odległości od macierzystego drzewa i bez pomocy tam pozostają. Sójki robiąc zapasy potrafią przenieść żołędzie na odległość nawet 1 km. Stąd pomysł leśników, aby na terenach, gdzie dębów nie ma posadzić je przy pomocy właśnie sójek. Żołędzie ptaki otrzymają "podane na tacy" - tzn. zostaną one  rozsypane na specjalnie zbudowanych w lesie platformach. 

Parę tygodni temu Nadleśnictwo Celestynów poprosiło wolontariuszy o wsparcie w postaci zbierania żołędzi dębów szypułkowych i bezszypułkowych. Odzew, jak relacjonują leśnicy, był fantastyczny. Otrzymali znacznie więcej żołędzi niż planowali, a poprosili o niemało, bo aż o 200 kg. Najwięcej nasion zorganizowały dla sójek szkoły - z Otwocka SP nr 1 i z Wołomina SP nr 220. Brawo dla wytrwałych zbieraczy!

- Część żołędzi znajduje się już na platformach. Teraz czekamy na efekty! - informują celestynowscy leśnicy.

[Platforma z żołedziami dla sójek. Fot. FB/com/NadlesnictwoCelestynow]

Zaangażowanie sójek do sadzenia lasu jest  projektem pilotażowym. Na efekty trzeba poczekać. Jeśli się powiedzie, akcja będzie kontynuowana w kolejnych latach.

Rozsiewanie nasion przez zwierzęta nosi miano zoochorii. Pewnie już się z taką sytuacją spotkaliście. U mnie np. każdego roku w ogrodzie wyrastają kolejne orzechy włoskie, "sadzone" przez wiewiórki. Jeden nawet już sam rodzi owoce. Trzymajmy kciuki, żeby praca sójek w celestynowskim lesie też sie powiodła.

ZetKa

Aplikacja iotwock.info

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iOtwock.info




Reklama
Wróć do