
Od 1 lipca zmieniają się standardy segregacji odpadów w Polsce, a dokładnie rusza Wspólny System Segregacji Odpadów. Do końca roku jest czas na odpowiednie oznakowanie pojemników. Ministerstwo Środowiska wyjaśnia, że przyczyną zmian jest niski poziom recyklingu w Polsce.
Zmiana polega na tym, że odpady będą dzielone na cztery frakcje. Do pojemników lub worków w kolorze niebieskim trafi papier, zielonych – szkło, żółtych – metale i tworzywa sztuczne, zaś do brązowych – odpady biodegradowalne. Samo szkło także będzie można posegregować na bezbarwne i kolorowe.
Ze względu na konieczność wygaśnięcia dotychczasowych umów z firmami odbierającymi odpady, Ministerstwo Środowiska wprowadziło okres przejściowy, czyli wprowadzenie zasad segregacji będzie uzależnione od zakończenia tych umów. Na wymianę pojemników gminy będą miały 5 lat i tylko pół roku na wprowadzenie nowego oznakowania obecnych.
Skąd zmiany?
Zmiany spowodowane są unijnymi regulacjami w zakresie recyklingu, czyli jednej z metod ochrony środowiska naturalnego, której celem jest maksymalizacja ponownego wykorzystania materiałów odpadowych oraz minimalizacja nakładów na ich przetworzenie. Już za 3 lata powinniśmy osiągnąć poziom 50-procentowy – dla porównania w 2014 i 2015 roku wyniósł on zaledwie 26 procent. Jeśli Polska nie osiągnie zakładanego poziomu recyklingu, będzie to skutkowało nałożeniem przez Unię Europejską wysokich kar finansowych. Poza tym wprowadzenie jednolitych zasad selektywnego zbierania odpadów jest tego warte, bo to aż 1,3 mld euro z unijnych funduszy na gospodarkę odpadami.
Cel?
Ponowne użycie produktu to korzyść dla środowiska i gospodarki, ponieważ oszczędzamy surowce i nie produkujemy dużej liczby odpadów. Gospodarka o obiegu zamkniętym to koncepcja, która zakłada, że produkty, materiały oraz surowce będą użytkowane tak długo jak to możliwe. Odpady to pieniądze, które marnujemy – Europa traci 8 milionów ton wartościowych zasobów. Na przykład tworzywa sztuczne przydają się w produkcji obuwia, odzieży, toreb, akcesoriów, opakowań, a nawet w budownictwie – do budowy dróg, w motoryzacji, czy przy wyrobie mebli. Należy brać przykład z takich krajów jak Szwajcaria, Holandia czy Niemcy gdzie poziom recyklingu przekracza 60 procent. Wysoki wskaźnik przetwarzania odpadów idzie w parze z zakazem ich składowania, czyli nie więcej niż 10 procent trafia na wysypiska. W podanych wyżej krajach jest to zaledwie 1 procent!
Otwock przygotowany na zmiany?
W Otwocku do końca roku nie zaobserwujemy zmian, ze względu na obowiązujące umowy. Prawdopodobnie pojawi się broszura informująca mieszkańców o nowych zasadach segregacji. Jak dowiedzieliśmy się w Wydziale Gospodarowania Odpadami w Otwocku zmienią się pojemniki w przestrzeni publicznej – powstaną oddzielne na papier, a w prywatnych gospodarstwach znikną różowe worki przeznaczone na plastik, papier i metal. Dla porównania w Józefowie taka segregacja nie jest żadną nowością i obowiązuje już od stycznia 2016 roku. Warto dodać, że ponad 90 procent mieszkańców Józefowa segreguje swoje śmieci (dane z końca 2016 roku).
Nasz poziom recyklingu
Jeśli chodzi o statystkę recyklingu i przygotowania do ponownego użycia papieru, metali, tworzyw oraz szkła, to jest ona coraz lepsza. O ile w roku 2012 poziom przetworzenia odpadów wynosił zaledwie 15,6 procent to w 2015 sięgnął blisko 40 procent. Dla porównania w Józefowie wynosił on 28 procent pięć lat temu, zaś ostatnie dane dostępne na stronie pochodzą z 2014 roku i mówią o ponad 23-proc poziomie recyklingu. Odpady budowlane i rozbiórkowe w obu miastach to 100 procentowy poziom przetworzenia już od kliku lat. Znacząco zmniejszyła się też ilość składowanych odpadów ulegających biodegradacji.
eg
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czyli znów zmiany, zmiany, ale czy na lepsze? Artykuł interesujący.
Jakie opłaty mają działkowicze u was za niesegregowane śmieci, a ile za segregowane. U nas w Kołbieli 410 zł i 205 zł. Jest to skandal, gdyż siedzę na działce tylko 2 miesiące i co roku gmina Kołbiel podnosi opłaty
Co roku podwyzane są opłaty za wywóz odpadów tak jest wszędzie.