
Obiecanki, cacanki, a głupiemu radość... - to stare porzekadło wciąż jest aktualne. W tym momencie dobrze ilustruje sytuację mieszkańców ulicy Piastowej z Otwocka. Już pół roku temu miał tam rzekomo stanąć ekran dźwiękochłonny odgradzający domy mieszkalne od nowej Biedronki. Obiecał go mieszkańcom prezydent Jarosław Margielski, a rada miasta zarezerwowała na ten cel środki w budżecie, o które wnioskował. Ekranu wciąż nie ma i nie zapowiada się, aby stanął w najbliższym czasie.
Szczególnie, że zadanie jego budowy, jak się okazuje, tymczasem zniknęło z budżetu Otwocka…
Hałas spowodowany przez pojazdy dostawcze od bardzo wczesnych godzin rannych, oraz przez ruch na parkingu przed sklepem, porozrzucane śmieci - jak np. butelki po “małpkach”, czy ostatnio fruwające rękawiczki - powodują znaczne obniżenie jakości życia dla mieszkańców Otwocka sąsiadujących z nową Biedronką przy Wawerskiej. - Tak się po prostu nie da żyć - kategorycznie stwierdza Magdalena Marczak, która uparcie domaga się postawienia obiecanego ekranu.
W 2018 r. była ona w grupie mieszkańców, którzy głośno protestowali przeciw budowie nowego dyskontu na działce przy przy Wawerskiej/Piastowej. “Centrum miasta, wąskie uliczki, bliskie sąsiedztwo budynków jednorodzinnych to nie jest miejsce na tego rodzaju biznes” - argumentowali wtedy przeciwnicy inwestycji. Walkę przegrali, ale wydawało się, że dostaną przynajmniej wsparcie od miasta w postaci ekranu dźwiękochłonnego.
- Prezydent Margielski był tu u nas, mieszkańców, na Piastowej jeszcze zanim Biedronka była skończona - gdzieś w sierpniu ub. r. Sam zaproponował jako rozwiązanie problemu ekran dźwiękochłonny - opowiada Magdalena Marczak.
We wrześniu na wniosek prezydenta rada miasta zaakceptowała wprowadzenie do budżetu na 2019 r. zadania budowy ekranu i środków na jego realizację w wysokości 30 tys. zł. Zadanie miało być wykonane szybko - nawet jeszcze w listopadzie 2019 roku.
Jednak dwa przeprowadzone przez UM zapytania ofertowe na wyłonienie wykonawcy zakończyły się unieważnieniem. Zimą, podczas spotkania mieszkańców w Jaraczu, pani Marczak - jak opowiada - zapytała prezydenta Margielskiego czy ekran powstanie. Potwierdził, że tak. Nadzór nad realizacją zadania tymczasem przekazał wiceprezydentowi Pawłowi Walo.
Kontakty mieszkańców Piastowej, z wiceprezydentem, jak opowiada Magdalena Marczak, są trudne. - Mówi "robimy wszystko aby ekran stanął", ale konkretów nie ma - relacjonuje. Stwierdził, że będzie rozmawiał z Biedronką, aby współfinansowała inwestycję. Bez rezultatów. Naciskany przez mieszkańców, jeszcze przed Wielkanocą, powiedział pani Marczak, aby mieszkańcy Piastowej także szukali wykonawcy, by zrobić ekran we własnym zakresie.
- Powiedziałam o tym sąsiadowi i on wkrótce znalazł firmę gotową zrobić ogrodzenie 2,5 m wysokości, 60 m szerokości, 6 cm grubości za 28 tys. zł z robocizną. - opowiada mieszkanka Piastowej. - Wiceprezydent poprosił o przesłanie informacji mailem i... parę dni temu poinformował sąsiada, że miasto może trzy rzędy tui posadzić, bo ekranu nie będzie.
Mieszkańcy czują się zwodzeni i oszukani. - Jak się zorientowaliśmy 30 tys. to była kwota zupełnie niewystarczająca na prawdziwy ekran dźwiękochłonny. Za takie pieniądze nikt by tego nie zrobił. Znaleźliśmy jednak tańsze rozwiązanie mieszczące się w zarezerwowanej kwocie. Tylko - jak się dowiedziałam parę dni temu - środków na realizację zadania budowy ekranu w budżecie 2020 nie ma - nie zostały przesunięte z poprzedniego roku. Po co więc były te wszystkie rozmowy z wiceprezydentem? - zastanawia się rozgoryczona mieszkanka Piastowej.
Z prezydentem też próbowała umówić się na rozmowę, ale do tej pory się to nie udało.
I jak tu liczyć na prezydenckie obietnice?
Kazimiera Zalewska
Ps. Z iOtwock.info wysłaliśmy zapytanie do wiceprezydenta Pawła Walo, o realizację zadania “Budowa ekranów dźwiękochłonnych w pasie drogowym ul. Piastowej”, ale póki co nam nie odpowiedział.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie