Reklama

Otwocki Blues Bazar 2021, dzień drugi: Oddział Zamknięty, muzeum otwarte

13/09/2021 22:18
11

Otwock, Muzeum Ziemi Otwockiej godz: 21:00

Muzeum Ziemi Otwockiej zostało pięknie przystrojone na czas koncertu: dróżka do budynku została oświetlona dziesiątkami światełek, a sam budynek został podświetlony na pomarańczowo. Wszędzie stały zaparkowane samochody, a z daleka dobiegała głośna, rytmiczna muzyka.

Mimo że niektórym ten obrazek w pierwszym zdaniu mógł się wydać piękny albo nawet intrygujący, mi nasuwał dość głupie skojarzenie z filmem „Dziewiąte wrota”, gdzie bohater grany przez Johnny’ego Deppa dojeżdża o zmierzchu do francuskiego chateau - ścieżka do zamku była oświetlona lampionami - i dowiaduje się, że trafił na odprawianą przez arystokratów czarną mszę. Na szczęście, mimo że ja również dotarłem do starego budynku oświetlonego kolorem płomiennej pomarańczy, na tym diabelskie podobieństwa się skończyły. Nikt nie został opętany, ja w spokoju wysłuchałem koncertu, a Robert Tekieli mógł spać spokojnie.

Gwiazdą piątku była Kasa Chorych, z kolei gwiazdą soboty – Oddział Zamknięty. Są to sygnały, których nie należy lekceważyć. Jest to oznaka, że Blues Bazar staje się bardzo poważną imprezą, znaną już nie tylko w aglomeracji Warszawy, ale również na całym Mazowszu. Doszło nawet do tego, że nawet Eska Rock zapowiedziała festiwal! Chyba jedną z przyczyn był koncert Oddziału Zamkniętego, a jest to zespół grający muzykę bez wątpienia rockową, a może nawet punkową.

Fanom zespołu wyjaśnijmy, że chodzi o OZ Krzysztofa Wałeckiego i Wojciecha Łuczaja-Pogorzelskiego, a nie OZ Krzysztofa Jaryszewskiego (nawiasem mówiąc, to ciekawa tendencja wśród muzyków, żeby dzielić swoje zespoły: podobnie było przez pewien czas z Electric Light Orchestra czy King Crimson, a na polskiej scenie obecnie istnieją co najmniej dwa Breakouty – jednak nie jest to temat artykułu i napiszę o tym może kiedy indziej).

Wprawdzie wiedziałem, że teren Muzeum będzie miejscem kempingu bluesowców, ale jak się okazało – przyszło tam znacznie więcej ludzi niż tylko uczestnicy kempingu. Oddział Zamknięty przyciągnął prawdziwe tłumy! Przyszli ludzie w każdym wieku, od sędziwych bluesowców z brodami, po całkiem młode pary ubrane na czarno. Oczywiście, przeważali ludzie całkiem zwyczajnie ubrani. Oni wszyscy zapełnili polanę za Muzeum. Kto wie, być może to był największy koncert w dziejach Otwocka…?

Napiszmy kilka słów o koncercie. Krzysztof Wałecki – wokalista – nawiązał dobry kontakt z fanami i był w niezłej formie. Również Wojciech Łuczaj-Pogorzelski i Paweł Oziabło dobrze sobie radzili, choć pewnym problemem było nagłośnienie. Otóż dopilnowano, by było GŁOŚNE, ale niekoniecznie zbalansowane. Tak więc słychać było Macieja Kudłę na perkusji, ale obu gitarzystów i basisty już niekoniecznie. Szkoda, bo zwłaszcza ten ostatni dawał z siebie wszystko, a dodajmy, że był spośród nich najmłodszy. Na szczęście potem nagłośnienie poprawiono i nie ma wątpliwości, że Oddział Zamknięty rozgrzał otwocką publiczność. Fani zespołu mogą być dodatkowo zadowoleni, gdyż oprócz hitów muzycy wykonali kilka najświeższych utworów – tak świeżych, że Wałecki musiał pomagać sobie kartkami z tekstem, gdyż nie zdążył ich jeszcze opanować. Tak więc to w Otwocku prawdopodobnie po raz pierwszy usłyszeliśmy to, co wkrótce pewnie będą puszczały stacje radiowe w całej Polsce.

Nie jestem i nie byłem fanem Oddziału Zamkniętego – wolę muzykę nieco bardziej melodyjną. Poszedłem tam bardziej z kronikarskiego obowiązku. Mimo to, a może właśnie dzięki temu mogę napisać, że był to bardzo udany koncert. Widziałem, jak ludzie bujali się w rytm swoich ulubionych hitów, i jak śpiewali z zespołem, i jak wyrażali krzykiem swój entuzjazm. Kto zaś poczuł się zmęczony, mógł wybadać ofertę stoisk gastronomicznych, przejść wokół nielicznych namiotów i powdychać świeże powietrze.

Gdy więc koncert dobiegł końca, najtwardsi mogli odpocząć przy dźwiękach bluesa na wieczornej Big Jam Session, a ja wróciłem do domu i ze zdziwieniem pomyślałem, jak zaskakująco dobrze otwocka społeczność i otwockie Muzeum przetrwali to wyzwanie, jakim było zaproszenie gwiazdy takiego formatu.

Adam Pośrednik

[Zdjęcia autora i PP]

 

Aplikacja iotwock.info

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iOtwock.info




Reklama
Wróć do