
Jak poinformował UM Otwock, od piątego grudnia br. rozpoczęło się zabezpieczanie terenu niezrealizowanej inwestycji firmy Dorex w centrum Otwocka, popularnie zwanego "dziurą". Wykopy mają być zasypane, a potem od nowa ogrodzone. Część terenu - od strony budynku mieszkalno-usługowego pomiędzy ulicami Andriollego i Staszica ma natomiast zostać przywrócona do korzystania dla mieszkańców miasta. Powstanie tam teren zielony oraz parkingi. Z tej ostatniej informacji z pewnością ucieszą się kierowcy.
Prace zabezpieczające są prowadzone na zlecenie Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego na wniosek rady miasta. Mają one być zakończone do świąt Bożego Narodzenia. W ramach zadania wykonawca zabezpieczy betonowe fundamenty, a następnie ok. połowy terenu ogrodzi od nowa minimum dwumetrowym płotem z blachy w kolorze zielonym. Wieszanie na nim reklam ma być zabronione. (Ciekawe co na to grafficiarze?)
Na reszcie terenu według już przygotowanych planów, ma powstać zielony skwer oraz tymczasowe parkingi. Jak czytamy w informacji z UM, prezydent Zbigniew Szczepaniak na uporządkowanie obszaru i naprawę infrastruktury, a także na tymczasowe wydzielenie kilkunastu dodatkowych miejsc postojowych od strony ulicy Andriollego, chce w 2018 r. przeznaczyć w 250 tys. zł, którą to sumę umieścił w projekcie budżetu na przyszły rok. Jeśli pogoda pozwoli prace porządkowe mogą się rozpocząć jeszcze w tym roku.
Jednym słowem słynna "dziura" na koniec roku znacznie się zmniejszy i trochę wyładnieje. Ale może dobrze, że jeszcze zostanie - proces sądowy Miasta Otwock o odzyskanie nieruchomości w centrum od Dorexu wciąż jest w toku. Dlaczego dobrze? No cóż, stała się już tak ważnym i rozpoznawalnym elementem krajobrazu miasta, że niektórzy z szacunkiem piszą "Dziura" wielką literą. Może przeżyli by szok, gdyby od razu znikła cała?
ZetKa
Plany zagospodarowania terenu wg UM (otwock.pl)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ostatnia uwaga to chyba jakis zart... nikt przy zdrowych zmyslach nie pisze o Dziurze z duzej litery z szacunku. To po prostu stalo sie nazwa tego miejsca.