
Główny Inspektor Ochrony Środowiska nakazał zamknięcie instalacji Lekaro do końca stycznia 2019 roku ze względu na brak pozwolenia zintegrowanego na działalność. Firma uzyskała jednak od Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego wstrzymanie wykonalności decyzji - poinformował portal TVN Warszawa - czyli może działać jak dotychczas, przynajmniej do czasu rozstrzygnięcia sprawy w WSA.
Nie ma zgody urzędów co do działalności firmy Lekaro z Woli Duckiej. Marszałek województwa mazowieckiego wydał na koniec 2016 r. instalacji pozwolenie zintegrowane na działalność, ale jego decyzję kilka miesięcy później uchylił minister środowiska. Na początku 2018 roku sąd wojewódzki ją natomiast przywrócił.
Z kolei w październiku 2018 GIOŚ wydał nakaz zamknięcia instalacji Lekaro 30 stycznia 2019 roku, ale firma zaskarżyła tę decyzję do WSA i jednocześnie poprosiła sąd o wstrzymanie wykonalności decyzji do czasu rozstrzygnięcia sporu, a ten uznał jej argumenty i przychylił się do prośby - o czym poinformował 26.12. na swoim oficjalnym profilu FB wiceprezydent Warszawy. Jak się okazuje o szybkie rozpatrzenie sprawy wstrzymania zamknięcia apelowało do sądu kilkanaście samorządów, w tym stołeczny. Lekaro ma umowę z Warszawą na przyszły rok na odbiór ponad 50% śmieci z miasta.
Teraz WSA będzie rozpatrywał, czy wniosek o zamknięcie jest właściwy, czy nie, więc. i Lekaro, i samorządy czeka kilka miesięcy niepewności co do przyszłości.
ZetKa
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie