
Atmosfera poniedziałkowej sesji rady miasta była wyjątkowo gorąca. Niespełna 6 godzin obrad, burzliwe emocje, przerywane wypowiedzi i mało eleganckie słowa.
15 lutego w auli głównej Urzędu Miasta Otwocka odbyła się XXII sesja Rady Miasta. Radni odmówili uchwalenia „Wieloletniego Planu Rozwoju i Modernizacji Urządzeń Wodociągowych i Urządzeń Kanalizacyjnych będących w posiadaniu Otwockiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Otwocku na lata 2016-2020”. Mieszkańcy nie kryli swego oburzenia. Rozpoczynając dyskusję nad punktem obrad dotyczącym otwockiej spółki, przewodniczący Jarosław Margielski zaznaczył: „Szanowni państwo, żeby wyjaśnić kwestię, o której rozmawiamy - (ponieważ nie wszystkie osoby znają status prawny OPWiK) - jest to spółka, która jest w stu procentach własnością gminy Otwock. Została powołana do realizacji zadania własnego gminy, polegającego na zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków. Jednoosobowym przedstawicielem zgromadzenia wspólników jest prezydent miasta Otwocka pan Zbigniew Szczepaniak. Zatem kolokwialnie rzecz ujmując, właścicielem spółki jest każdy mieszkaniec Otwocka”. Jest to o tyle ważna wypowiedź, że wszystkie kolejne stawiają pod ogromnym znakiem zapytania to, w czyim interesie tak naprawdę działali otwoccy radni.Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie