
W pasie drogowym DK17 w obrębie powiatu otwockiego od kilku dni ścinane są drzewa. To przygotowania do budowy odcinka S17 od węzła Lubelska do obwodnicy Kołbieli, która ruszy pełną parą po wydaniu decyzji ZRID. Wycinka potrwa do końca lutego - poinformował Krzysztof Nalewajko, rzecznik lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Rzeczywiste prace budowlane rozpoczną się dopiero po wydaniu decyzji ZRID przez wojewodę mazowieckiego i przekazaniu placu budowy wykonawcy - konsorcjum z firmą Strabag na czele. - Obecnie ścinane są drzewa w pasie drogowym DK17 (Góraszka, Majdan, Wólka Mlądzka itd.) i w związku z tym mogą występować chwilowe wstrzymania ruchu - powiedział Nalewajko.
Po wydaniu decyzji o wycince drzew przy drogach przez wójta gminy Kołbiel na terenie miejscowości Sępochów, Gadka i Antoninek, wykonawca (Strabag) zobowiązał się do rekompensaty strat zieleni poprzez nasadzenia zastępcze. Choć informacja o tym została podana tylko w odniesieniu do obwodnicy Kołbieli, liczymy, że to praktyka dotycząca całości terenu budowy ekspresówki.
Z całego 95-kilometrowego odcinka S17 Warszawa-Lublin, który ma powstać do 2020 r., decyzji pozwalających na budowę nie mają tylko dwie części, których wykonawcą jest Strabag. Według niedawnych (grudzień 2017) informacji pochodzących z GDDKiA, ZRID na zadanie węzeł Lubelska do obwodnicy Kołbieli miał być wydany w styczniu 2018 r. Na samą zaś obwodnicę - w lutym. Wciąż jednak ich nie ma. 30 stycznia br. rynekinfrastruktury.pl poinformował, że m.in. z powodu konieczności uzyskania opinii Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w Warszawie oraz Dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej wydanie ZRID na obwodnicę Kołbieli w ciągu S17 przedłuży się z pewnością do drugiego kwartału tego roku. Nic natomiast nie ujawniono na temat przyczyn zwlekania z decyzją wojewody na odcinek węzeł Lubelska-obwodnica Kołbieli. Miejmy nadzieję, że to tylko mały administracyjny poślizg i wkrótce Mazowiecki Urząd Wojewódzki ogłosi rozpoczęcie realizacji inwestycji.
W każdym razie, jak informował rzecznik Krzysztof Nalewajko, w tym roku cały 95-kilometrowy odcinek S17 pomiędzy węzłami Lubelska i Kurów Zachód będzie faktycznym placem budowy. Jednym słowem, kto nie musi, lepiej niech sobie daruje podróże z Warszawy do Lublina. Ale potem, to będziemy śmigać, że ho, ho (przez jedyne 90 minut!).
ZetKa
Wszelkie informacje dotyczące utrudnień w ruchu jakie mogą pojawić się w związku z pracami będziemy zamieszczać na naszej stronie www.iotwock.info
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie