
Pięciu mężczyzn w wieku od 19 do 26 lat trafiło do aresztu za oszustwa „na bankowca”. W połowie września okradli dwie mieszkanki powiatu otwockiego na łączną kwotę 90 tys. złotych. Jeden ze złodziei w trakcie zatrzymania próbował przekupić policjanta. Za popełnione przestępstwa grozi każdemu do 8 lat więzienia.
W połowie września br. dwie trzydziestoparoletnie kobiety z powiatu otwockiego stały się ofiarami oszustów, działających metodą „na bankowca”. Jedna straciła 30 tys., druga 60 tys. złotych. W obydwu przypadkach schemat postępowania oszustów był podobny: zadzwonił do nich mężczyzna, ze wschodnim akcentem, przedstawiając się jako pracownik banku. Poinformował, że była podejrzana próba wzięcia kredytu na ich konta i zaoferował rozwiązanie problemu poprzez zainstalowanie specjalnej aplikacji. Kobiety w strachu o swoje pieniądze, uwierzyły rzekomemu bankowcowi i zastosowały się do wszystkich jego poleceń, a w rezultacie zostały okradzione.
- Na konto pierwszej z kobiet został zaciągnięty kredyt. Jej konto zostało obciążone na 30 tysięcy złotych. Sprawcy wypłacili sobie te pieniądze w trzech transzach po 10 tys. złotych
- mówi Paulina Harabin, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Otwocku.
Rachunek drugiej został obciążony na kwotę 60 tys. złotych. Kobiety zadziałały w panice, która jest niestety złym doradcą.
- Jeśli dzwoni ktoś banku z ostrzeżeniem dotyczącym konta osoby, należy się rozłączyć i samemu zadzwonić do swojego banku, aby potwierdzić czy rzeczywiście była próba wzięcia kredytu lub podejrzanej wypłaty środków
– podkreśla Paulina Harabin.
Sprawcy tego oszustwa zostali już zatrzymani przez otwockich policjantów specjalizujących się w walce z przestępczością gospodarczą i korupcją. W wyniku szeroko zakrojonego śledztwa wytypowali oni podejrzanych i przeprowadzili zatrzymania na terenie Warszawy i Katowic. Sprawcami okazali się obywatele Ukrainy i Uzbekistanu w wieku 26, 25, 23, 21 i 19 lat. W mieszkaniu i samochodzie jednego z podejrzanych policjanci znaleźli gotówkę w kwocie 42 tys. złotych, oraz przedmioty służące do popełniania oszustw: karty sim, telefony komórkowe, ruter, laptop, karty debetowe oraz atrapę pistoletu Glock. W czasie zatrzymania 25-latek próbował przekupić policjanta 40 tysiącami złotych, aby ten zrezygnował z czynności służbowych. Cała piątka trafiła do cel na komendzie.
Na podstawie obszernego materiału dowodowego każdy z pięciu ww. mężczyzn usłyszał zarzuty dotyczące oszustwa, ponadto 25-latkowi postawiono zarzut obietnicy wręczenia korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od czynności. Sąd Rejonowy w Otwocku aresztował wszystkich pięciu podejrzanych na okres trzech miesięcy. Sprawa jest rozwojowa. Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań. Wg kodeksu karnego za powyższe przestępstwa grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Dwie poszkodowane z września są kolejnymi okradzionymi osobami z powiatu otwockiego, które w rozmowie z „pracownikiem banku” dały się nakłonić do zainstalowania w swoim telefonie oprogramowania rzekomo ochraniającego konto, a w rzeczywistości dającego dostęp oszustom do ich rachunków bankowych. Poprzednie zdarzyły się w sierpniu br. wtedy jeden mężczyzna stracił ok. 60 tys. zł, a kobieta 1,4 tys. W tamtych przypadkach dzwonili do nich oszuści znający bank, w którym poszkodowani mieli konta. W tym kontekście też warto pamiętać, by bez potrzeby nie ujawniać takich informacji o sobie.
Zetka
Fot. (5) KPP Otwock/KSP
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie