
133 rodziny czekają w Otwocku na możliwość wynajęcia lokalu od miasta. Tymczasem niektóre mieszkania latami stoją puste. Były najemca zmarł, a za lokal rosną tylko długi…
Podczas komisji budżetu i finansów 2 czerwca br. radni opiniowali wnioski Zarządu Gospodarki Miejskiej w Otwocku w sprawie umorzeń długów po najemcach lokali miejskich, którzy zmarli. Były wnioski, które dotyczyły spraw ciągnących się np. od 2014, 2016 czy 2018 roku. Naliczone długi wobec miasta za taki czas to kwoty rzędu 40 tys./30 tys. zł. To właściwie nie jest problem, bo rada miasta z zasady umarza takie długi, ale dlaczego z tym tak długo czekać? A tymczasem niektóre lokale stoją puste…
Na obrady online ww. komisji na początku nie stawili się pracownicy merytoryczni ZGM z dyrektorem na czele. Po ok. godzinie dopiero dołączył jeden z pracowników i od razu zastrzegł, że nie jest przygotowany.
W roli “adwokata” ZGM wystąpił radny Arkadiusz Krzyżanowski. Jak powiedział, pracownik zajmujący się tymi sprawami w ostatniej chwili poszedł na zwolnienie. Z jego wypowiedzi dalej wynikało, że problemy są jeszcze z czasów przed zmianami w ZGM (przed 2019/2020). A nowi pracownicy zanim się zorientowali w zadaniach, “to tyle to trwało”. Chwalił też, że wreszcie ZGM ściąga długi.
Ściągnięty na obrady pracownik (oderwany od robienia obiadu dla dzieci za co radny Krzyżanowski przepraszał) tłumaczył, że teraz skupiają się na ściąganiu długów, które jest szansa ściągnąć - umorzenia są na dalszym planie. Tyle, że właściwie nie wiadomo ile rzeczywiście wynoszą zadłużenia wobec ZGM, a ile to wirtualne należności.
zk
Na zdj. Obrady komisji budżetu i finansów RM Otwocka - klip z transmisji
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie