Reklama

„Wielka sława to żart” kończy Międzypokoleniowe Spotkania Muzyczne w Karczewie…

25/11/2024 08:21

Najpiękniejszymi ariami i duetami operetkowymi, które mogliśmy usłyszeć w minioną niedzielę w Urzędzie Miasta w Karczewie podczas koncertu „Wielka sława to żart…”, zakończyły się tegoroczne Międzypokoleniowe Spotkania Muzyczne. To już szósta z kolei edycja tego ciekawego i lubianego przez publiczność festiwalu muzyki klasycznej organizowanego przez Stowarzyszenie „Rozgłos”, który finansowo wspiera Gmina Karczew.

Festiwal, a w zasadzie cykl spotkań muzycznych łączących wiedzę z muzyką pochodzącą z rożnych epok, to doskonały pomysł na wspólne przeżywanie i podziwianie piękna muzyki klasycznej, przez pokolenia w różnym wieku. Projekt o tyle nietypowy, że realizowany przez śpiewających… lekarzy. Z jednej strony stawiający sobie za cel promowanie muzyki, z drugiej zaś - pokazujący ogromny wachlarz możliwości zdrowego, ludzkiego głosu.

- „Śpiewający lekarze - mówi prezes stowarzyszenia Ewelina Sielska-Badurek, nie są wyłącznie polskim fenomenem. Można ich spotkać także w Europie czy Stanach Zjednoczonych. W zasadzie w każdym miejscu na świecie. Odnosi się to zwłaszcza do grupy specjalistów, którzy podobnie jak ja, zajmują się foniatrią lub audiologią. Większość treningów słuchowych jest obecnie oparta na muzyce klasycznej. W Polsce mamy ok. 70 foniatrów czyli lekarzy zajmujących się wyłącznie głosem. Ta specjalizacja bez wątpienia bardzo pomaga w zawodzie muzyka, bo osoby, które się nią zajmują, doskonale wiedzą jak działa ludzki głos”.

Pani prezes też jest lekarzem i na co dzień pracuje w Oddziale Laryngologii, Audiologii i Foniatrii Instytutu Pomnik Centrum Zdrowia Dziecka. Specjalizuje się w diagnozowaniu i leczeniu chorób narządu głosu. W 2015 roku, jako pierwsza w Polsce przeprowadziła augmentację krtani w znieczuleniu miejscowym, poprawiając jakość głosu u pacjenta z porażeniem krtani. W pracy z pacjentami z zaburzeniami głosu, pani doktor wykorzystuje wiedzę zdobytą na Wydziale Wokalno-Aktorskim Akademii Muzycznej oraz doświadczenie wokalistki oraz nauczycielki śpiewu.

Tegoroczna edycja festiwalu rozpoczęła się już 16 czerwca wykładem prof. Marty Ptaszyńskiej na temat twórczości niezwykłej postaci - Hildegrady von Bingen i koncertem, podczas którego publiczność mogła posłuchać  pieśni jej autorstwa w wykonaniu Eweliny Sielskiej-Badurek, z akompaniamentem Ensemblage’u pod batutą Marcina Łopackiego. Niezwykle interesujące spotkanie z muzyką średniowieczną na Urzeczu, w które swoim wykładem wprowadził prof. Marian Rębkowski, to kolejne spotkanie 6. października, podczas którego zaprezentował się Duet Vot Imaginaria czyli Julieta Gonzales i Ryszard Lubieniecki. Trzecie z kolei, które miało miejsce 3 listopada w barokowych wnętrzach kościoła pw. św. Wita w Karczewie, było już - od początku do końca - muzycznym wydarzeniem, podczas którego publiczność mogła usłyszeć jedno z najpiękniejszych dzieł muzyki sakralnej „Stabat Mater” Giovanniego Battisty Pergolesiego, a także trzy arie z oratorium „Mesjasz” Georga Friedricha Haendla. W późnobarokowych wnętrzach świątyni wystąpili: Hanna Zajączkiewicz, Ewelina Sielska-Badurek oraz Zdzisław Madej. Muzykom akompaniowała orkiestry barokowa La Tempesta, pod batutą znanego dyrygenta Jakuba Burzyńskiego.

- „Międzypokoleniowe Spotkania Muzyczne - opowiada Ewelina Sielska-Badurek, to jedyny lokalny festiwal, który w swoim programie poza warstwą muzyczną, zawiera również aspekt edukacyjny. Każdy koncert uzupełnia dodatkowo jakiś wykład lub warsztat. Nasze projekty nie są „czysto muzyczne”, zawsze proponujemy coś więcej… Opowiadają o lokalnej historii i kładą nacisk na edukację muzyczną. Dzięki wkomponowaniu w program wydarzenia dodatkowych elementów, nasi słuchacze mogą lepiej zrozumieć zarówno muzykę, którą prezentujemy, jak i jej historyczny kontekst. Zależy nam bowiem nie tylko na biernym słuchaniu, ale i pobudzeniu publiczności do aktywności.

Nasz festiwal ma już swoje wierne grono słuchaczy. To grupa bardzo różna i międzypokoleniowa. Na koncerty przychodzą zarówno seniorzy, jak i osoby w wieku 30., 40. i 50. lat. Cieszymy się, że bywają na nich również dzieci. Do grona naszych sympatyków należą także osoby z niepełnosprawnościami, które często biorą udział w naszych wydarzeniach. To znak, że to - co robimy, naprawdę się podoba”.

Podczas niedzielnego koncertu „Wielka sława to żart…”, który był - swego rodzaju - zwieńczeniem tegorocznych festiwalowych spotkań muzycznych, wystąpiły: sopranistki - Hanna Zajączkiewicz i Ewelina Sielska-Badurek oraz tenorzy: Zdzisław Madej i Paweł Pecuszok. Wspaniałe głosy wykonawców przeniosły nas w świat najsłynniejszych arii, koncertów wiedeńskich, operetek i musicali. Usłyszeliśmy najpopularniejsze utwory okryte nieprzemijającą sławą klasycznych muzycznych przebojów, w tym m.in. arie z „Halki” Stanisława Moniuszki i „Cyganerii” Giacomo Pucciniego, Santuzzy z Cavallerii Rusticana Pietro Mascagniego, Habanera z opery „Carmen” Bizeta, duet Libiamo z opery Traviata Verdiego, czy też „Co się dzieje, oszaleję" z operetki „Kraina uśmiechu” Imre Kálmána. A na „deser” prawdziwy klasyczny hit, śpiewany przy dużym aplauzie publiczności - utwór „Wielka sława to żart” pochodzący z opery „Baron Cygański” Johanna Straussa.

Druga z wokalistek, Hanna Zajączkiewicz, którą mieliśmy przyjemność zobaczyć na scenie, a która  na co dzień jest kierownikiem Katedry i Kliniki Otolaryngologii, Chorób Głowy i Szyi Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, z powodzeniem łączy w swoim życiu dwa zawody: lekarza i muzyka. Jest nie tylko doktorem nauk medycznych, ale i doktorem habilitowanym sztuk muzycznych. Prowadzi wykłady i warsztaty ze śpiewu solowego, emisji głosu, foniatrii oraz higieny głosu i otorynolaryngologii. W swoim dorobku artystycznym ma nie tylko liczne koncerty pieśniarskie i oratoryjno-kantatowe, ale i operowe. Jest laureatką wielu konkursów wokalnych w kraju i za granicą.

Jej kolega sceniczny Zdzisław Madej, to z kolei tenor wykonujący muzykę operową i oratoryjno-kantatową, który dysponuje głosem lyrico-spinto. Występuje gościnnie jako solista na scenie Opery Wrocławskiej. Od roku 2013 prowadzi klasę śpiewu solowego w Akademii Muzycznej w Krakowie. Drugi tenor Paweł Pecuszok ukończył z wyróżnieniem Uniwersytet Muzyczny Fryderyka Chopina w klasie śpiewu solowego Urszuli Trawińskiej-Moroz. Jest także lekarzem, absolwentem Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. W swojej karierze muzycznej występował z zespołem muzyki dawnej Diletto oraz zespołem instrumentów dawnych pod kierownictwem Jacka Urbaniaka. W 2011 roku zainicjował działalność kwartetu wokalnego Ensemble QuattroVoce, z którym koncertuje i nagrywa repertuar klasyczny, a także muzykę cerkiewną i dawną w oryginalnych opracowaniach na obsadę solową.

- „Repertuar Międzypokoleniowych Spotkań Muzycznych zmienia się z każdą edycją…- wyjaśnia Ewelina Sielska-Badurek. Już dzisiaj zastanawiamy się nad tym, co zaproponujemy za rok. Zależy nam na tym aby były to propozycje przede wszystkim edukacyjne i na wysokim poziomie. Zwykle jest tak, że pomysłów jest znacznie więcej, niż tego, co ostatecznie znajdzie się w ramach festiwalu. Myślimy m.in. o synestezjach wzrokowo-słuchowych czyli repertuarze adresowanym do takiej grupy odbiorców, która słuchając muzyki widzi różne obrazy. Chcielibyśmy ten koncert połączyć - być może również - z jakąś wystawą… Zobaczymy! Ale już dziś serdecznie na te koncerty Państwa zapraszam".

Andrzej Idziak

 

 

Aplikacja iotwock.info

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 25/11/2024 09:15
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iOtwock.info




Reklama
Wróć do